Dzień z Peterhanselem
Mitsubishi Repsol Ralliart Team wybrał na swoją bazę przed Dakarem, dealerską firmę Alfa Car na przedmieściach Buenos Aires.
Dokonano tam ostatniego przeglądu czterech Racing Lancerów, sześciu ciężarówek i trzech samochodów serwisowych. Wczoraj do hali wjechało również eksfabryczne Pajero Evo, wystawione w rajdzie przez Equipe Mitsubishi Brasil dla załogi Guilherme Spinelli/Marcelo Vivolo. Wsparcie zapewniają dwa trucki i dwa pikapy L200 Savannah.
- Spędziłem dzień ze Stephane Peterhanselem i było to bez wątpienia, optymalne przygotowanie do rajdu - powiedział Guiga Spinelli, 36-latek z Rio, czterokrotny offroadowy mistrz Brazylii. - Stephane świetnie zna ten samochód i udzielił nam wielu rad dotyczących prowadzenia Pajero oraz nawigacji. Poznaliśmy sporo tajemnic pojazdu, do którego Peterhansel czuje duży sentyment.
- Guilherme i Marcelo nie powinni się martwić o lokatę w generalnej klasyfikacji - oświadczył Stephane Peterhansel. - Dakar jest bardzo długi i wszystko może się wydarzyć. Oni muszą podejść do rajdu etap po etapie, zachować spokój, jechać swoim tempem, a wtedy wynik przyjdzie sam.
- Brazylijski zespół ma zwycięski samochód, świetnego kierowcę i doskonałego pilota, potrzeba im tylko doświadczenia w tak wielkim rajdzie jak Dakar - mówił Nani Roma. - Teraz jest chwila na relaks, bo zakończono wszystkie przygotowania i przed startem nic więcej nie można już zrobić.
Syn rajdowego pilota Jose Augusto Spinellego, Guiga startuje równolegle Lancerem w klasycznych rajdach. W 2007 i 2008 roku zajął trzecie miejsce w mistrzostwach Brazylii N4.
Fot. equipemitsubishibrasil.com.br
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.