Gotowi do startu
Zespół Toyota Terratrek Competition wystartował dziś w Kazaniu w krótkim prologu Silk Way Rally.
Jutro w stolicy Tatarstanu załogi 51 samochodów terenowych i 20 ciężarówek wyjadą na pierwszy odcinek rajdu. Duet Aleksander Sachanbiński/Arkadiusz Rabiega pojedzie terenową Toyotą Land Cruiser KDJ 120, która w piątek przeszła z pozytywnym wynikiem badania kontrolne. TTC to jedyny polski team biorący udział w azjatyckim rajdzie.
Prolog rajdu Silk Way odbył się na torze w centrum Kazania. Wyniki nie liczą się do klasyfikacji i nie ustalają kolejności jutrzejszego startu. Wyścig w stolicy Tatarstanu stanowił okazję do ostatniego sprawdzenia samochodów przed wyjazdem na azjatyckie bezdroża, był także pokazem umiejętności załóg i prezentacją samych pojazdów. Honorowe zmagania oglądali licznie zgromadzeni mieszkańcy Kazania.
Dzień przed prologiem wszystkie pojazdy zgłoszone do maratonu przeszły obowiązkową kontrolę. - Mieszana rosyjsko - ukraińsko - francuska ekipa sędziów bardzo dokładnie sprawdzała samochody i wyposażenie załóg - mówi Aleksander Sachanbiński. - Każdy pojazd został zważony na zgodność z homologacją. Badania odbyły się na kazańskim stadionie hokejowym. Land Cruiser KDJ 120 gładko przeszedł rygorystyczną kontrolę. - Posiadamy Złoty Paszport FIA w klasie T2 - podkreśla pilot Arkadiusz Rabiega. - Potwierdza on, że nasza Toyota została przygotowana do warunków terenowych według specyfikacji zatwierdzonej przez FIA.
Już jutro polski team stanie na starcie pierwszego odcinka rajdu Silk Way. Terenowy Land Cruiser z numerem startowym 126 będzie miał do pokonania 478 kilometrów po stepowych równinach Tatarstanu, przy czym 141 kilometrów to odcinek specjalny. - Cały nasz team jest w dobrych nastrojach. Czekamy z niecierpliwością na jutrzejszy start - mówi Aleksander Sachanbiński. - Jesteśmy dobrze przygotowani do ekstremalnych warunków. Azjatyckie bezdroża wydają się być stworzone dla naszego Cruisera.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.