Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Hołek w goglach

Po pierwszym etapie Rajdu Tunezji Jacek Czachor (KTM) oraz Krzysztof Hołowczyc i Jean-Marc Fortin (Nissan Pick-up) plasują się w czołówce klasyfikacji generalnej afrykańskiego klasyka.

Kapitan Orlen Team zajął szóste miejsce i taką samą pozycję zajmuje po dzisiejszym dniu. Hołek z Fortepianem wywalczyli siódmy czas i po etapie plasują się również na siódmym miejscu. Wszystkim zawodnikom daje się we znaki burza piaskowa, szalejąca od kilku dni w południowej Tunezji.

- Nie jestem zadowolony z drugiego miejsca w klasie, chociaż do Oscara Pollego tracę tylko 10 sekund. Włoch ma trochę szybszy motocykl, co widać na długich prostych, na których mnie wyprzedzał. Ja jadę na seryjnym silniku, a on ma z pewnością rasowany. Dzisiaj popracujemy nad ustawieniem zawieszenia, które jest zdecydowanie za twarde. Cieszę się, że mogłem wreszcie pojechać prawdziwy, długi etap. Od styczniowego Dakaru nie miałem okazji przejechać podczas jednego dnia aż tylu kilometrów w trudnych warunkach. Burza piaskowa utrudniała dzisiaj życie wszystkim motocyklistom, ale najbardziej przeszkadzała tym, którzy mają w motocyklach słabsze silniki 450. Pod wiatr nie mogłem rozwinąć prędkości większej niż 120 km/godz. – powiedział Jacek Czachor.

Powody do zadowolenia ma Krzysztof Hołowczyc, który zajmując 7 miejsce plasuje się tuż za grupą kierowców fabrycznych.

- To był bardzo fajny, ale wymagający odcinek. Początek bardzo kręty, techniczny, typowy dla rajdów w Grecji czy na Cyprze. Potem jednak sporo długich prostych, na których samochód bardzo nosi po całym szlaku. W pewnym momencie wydawało mi się nawet, że obluzowały się nam szpilki kół. Nie mogłem ryzykować. Musieliśmy się zatrzymać i sprawdzić jak wygląda mocowanie kół. Na szczęście wszystko było w porządku. Straciliśmy przez to trochę czasu, ale na tego typu rajdzie to nic wielkiego. Z samochodem nie mieliśmy żadnych problemów, z nawigacją również. A etap był pod tym względem bardzo trudny i wiele załóg pomyliło trasę. Jedziemy według założonego planu. Chcemy ukończyć rajd w pierwszej dziesiątce Jesteśmy zadowoleni z pozycji tuż za samochodami fabrycznymi. Bardzo silny wiatr przeszkadza, bo to właśnie on sprawia, że samochodem nieźle nosi na szybkich prostych. Biwak wygląda jak stok narciarski, bowiem wszyscy chodzą w goglach. To w sumie najlepszy sposób na piasek wciskający się do oczu – opowiadał Krzysztof Hołowczyc na położonym w eukaliptusowym gaju, obozowisku rajdowym w Nekrif.

Na dzisiejszym, pierwszym etapie, który prowadził z Ras El Oued do Nekrif przeważały jeszcze nawierzchnie szutrowe, ale nie zabrakło również około 40 kilometrów typowego, pustynnego szlaku. Trasa liczyła 326 kilometrów w tym 288 kilometrów odcinka specjalnego, który częściowo przebiegał w pobliżu starych fortów na granicy z Libią.

Jutro, w środę drugi etap, tym razem w kształcie pętli. Start i metę wyznaczono w Nekrif. Ekipy serwisowe nie będą musiały się więc przemieszczać do nowego obozu. Trasa liczy 327 kilometrów, w tym odcinek specjalny o długości 295 kilometrów. Zawodnikom przyjdzie walczyć na nawierzchni piaskowej, szutrowej i skalistej, a nie zabraknie również słynnej wielbłądziej trawy.

1 ETAP: RAS EL OUED - NEKRIF 326 km (OS 288 km)

SAMOCHODY

1. Stéphane Peterhansel/Jean-Paul Cottret (F) Mitsubishi Pajero Evo MPR12 2:33.55

2. Hiroshi Masuoka/Pascal Maimon (J/F) Mitsubishi Pajero Evo MPR12 +1.50

3. Giniel de Villiers/Dirk von Zitzewitz (ZA/D) Volkswagen Race Touareg 2 +3.34

4. Carlos Sainz/Michel Périn (E/F) Volkswagen Race Touareg 2 +4.16

5. Luc Alphand/Gilles Picard (F) Mitsubishi Pajero Evo MPR12 +5.41

6. Jean-Louis Schlesser/François Borsotto (F) Schlesser Ford Raid X824 +6.07

7. Krzysztof Hołowczyc/Jean-Marc Fortin (PL/B) Nissan Pick-up +11.38

8. Philippe Gache/Jean-Pierre Garcin (F) SMG +20.37

9. Siergiej Szmakow/Konstantin Mieszczeriakow (RUS) Buggy ZIŁ +30.02

10. Philippe Pinchedez/Laurence Pinchedez (F) Buggy Toyota +31.32

PO ETAPIE

1. Peterhansel 2:38.03, 2. Masuoka +1.42, 3. de Villiers +3.28, 4. Sainz +4.01, 5. Alphand +5.31, 6. Schlesser +6.12, 7. Hołowczyc +11.40, 8. Gache +20.46, 9. Szmakow +30.23, 10. Pinchedez +32.15.

MOTOCYKLE

1. Isidre Esteve Pujol (E) KTM 660 3:08.10

2. David Casteu (F) KTM 660 +16

3. Paal Anders Ullevaalseter (N) KTM 660 +4.18

4. Franck Olmi (F) KTM 660 +6.22

5. Oscar Polli (I) KTM 450 +18.39

6. Jacek Czachor (PL) KTM 450 +19.00

7. Cyril Portal (F) KTM 660 +21.26

8. Laurent Lazard (ROU) KTM 450 +23.00

9. Gilles Tixador (F) KTM 450 +27.28

10. Michel Vayssie (F) Yamaha 450 WRF +28.16

PO ETAPIE

1. Casteu 3:12.22, 2. Esteve +9, 3. Ullevaalseter +4.26, 4. Olmi +6.30, 5. Polli +19.05, 6. Czachor +19.15, 7. Portal +21.31, 8. Lazard +23.24, 9. Tixador +27.53, 10. Vayssie +28.31.

Poprzedni artykuł 1000 koni dla Lacki
Następny artykuł 16 oesów Tsjoena

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry