Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Łoszewski zmieniał koło

Zakończył się drugi dzień Baja Polonia - zawodnicy mają za sobą już ponad 430 kilometrów.

W wypowiedziach uczestników i obserwatorów rajdu przewijały się dzisiaj głównie dwa określenia: diabelsko wymagająca trasa i piekielna pogoda. Dla wielu wymogi rajdu okazały się zbyt duże. Największym pechowcem dzisiejszego dnia okrzyknięto załogę z numerem 121: Włodzimierz Grajek i Rafał Ciepły.

Wszystko zaczęło się punktualnie o godzinie 8:00. Zawodnicy po wyjeździe z parc farme udali się na drugi odcinek specjalny, który rozgrywany był na terenie poligonu wojskowego w okolicy Nowej Dęby. Wyniki potwierdziły dobre przygotowanie jednej z polskiej załóg: Włodzimierza Grajka/Rafała Ciepłego, którzy 66-kilometrowy odcinek pokonali w niecałe 53 minuty i tym samym zapewnili sobie pierwszą pozycję w klasie T1 oraz w klasyfikacji generalnej.

Szczęście załogi z numerem 121 odwróciło się w kolejnym przejeździe. Liderzy musieli przerwać walkę o najwyższe podium w wyniku awarii układu elektrycznego.- Byliśmy bardzo dobrej myśli i w bardzo dobrych nastrojach po wcześniejszych odcinkach. - mówi Włodzimierz Grajek. - Niestety, mieliśmy problem z instalacją elektryczną - zaczęła się palić! Na drugim kilometrze już wiedzieliśmy, że jest problem. Pilot w czasie jazdy wymieniał wprawdzie przekaźniki, ale po paru kilometrach zauważyliśmy mały płomyk i nie chcieliśmy ryzykować, bo mogłoby się to skończyć gorzej. Musimy się więc wycofać z rajdu...

Po odpadnięciu z rywalizacji Grajka i Ciepłego, na prowadzenie wysunęła się załoga z Czech: Miroslav Zapletal i Tomas Ourednicek. Na trzecim miejscu po 4 odcinku specjalnym uplasowali się Patryk Łoszewski i Rafał Marton. W wyniku najazdu na pieniek i konieczności wymiany koła, załodze zdecydowanie ciężej będzie walczyć o drugą pozycję. - Na 20 kilometrze uderzyliśmy tylnym prawym kołem o pień ściętego drzewa. Straciliśmy oponę i musieliśmy ją wymienić. Niestety, z powodu zapieczonej na piaście felgi trwało to aż 10 minut! - mówi Rafał Marton z załogi Orca BMW. Jutrzejsze ostatnie dwa odcinki specjalne w okolicach Bojanowa będą więc decydujące.

- W sobotę trzykrotnie pokonywaliśmy 66-kilometrowy odcinek specjalny - powiedział Patryk Łoszewski. - Trasa wiodła na przemian po dwóch typach nawierzchni - wąskich, krętych leśnych drogach oraz szerokich, kilkukilometrowych pasach głębokiego piasku. Startowaliśmy jako piąta załoga, więc nie było problemu z jazdą w kurzu. Dwa pierwsze przejazdy były dla nas bardzo udane. Po dwóch oesach zajmowaliśmy drugie miejsce w rajdzie. Natomiast na ostatnim oesie dnia złapaliśmy defekt w wyniku zahaczenia o pieniek drzewa. Zmiana koła zajęła nam aż 10 minut. W tym czasie wyprzedziło nas kilka załóg. Po wymianie koła udało nam się dogonić i wyprzedzić te załogi, co nie było łatwe, gdyż na trasie bardzo się kurzyło. W ten sposób niestety, spadliśmy na trzecie miejsce w rajdzie. Dotychczasowe trasy uważam za bardzo wymagające zarówno dla samochodów, jak i załóg. Odcinki nie są długie, ale za to bardzo kręte, z dużą ilością fragmentów technicznych. Niestety, duża ilość tras dojazdowych powoduje, że rajd bardzo rozciąga się w czasie. To utrudnia kibicowanie oraz wydłuża załogom czas oczekiwania na odcinki. Myślę, że są to elementy do poprawy na kolejne edycje tego rajdu.

Łoszewski/Marton

W Baja Polonia możemy oglądać również zmagania quadów. Michał Furmanek, który w klasie 2K uplasował się na 2 miejscu, opisuje trasę widzianą z perspektywy kierowcy, dużo mniejszej od terenówek, maszyny. - Najbardziej na trasie przeszkadzał kurz - podkreślał. - Dzisiaj było wyjątkowo gorąco, warunki były ciężkie. Z okrążenia na okrążenie teren staje się coraz bardziej wyrzeźbiony przez samochody, więc my na małych quadowych kółkach musimy sobie jakoś radzić. Trasa jest super oznaczona, organizacja również, wszystko dopięte na ostatni guzik, ale trasa jest coraz cięższa, a sił coraz mniej... Te 60 km odcinki przypominają prawdziwe polskie enduro. Tak więc Baję, w skali od 1 do 6 oceniam na piątkę.

Wspólnym mianownikiem wypowiedzi zawodników były pozytywne opinie na temat rajdu i samej trasy. Zdaniem uczestników była ona urozmaicona i niezwykle malownicza. Kiedy wyjeżdżaliśmy z lasu, trafiały się odcinki dosłownie pustynne, długie, ogromne muldy, więc można było rozwijać ogromne prędkości, cały czas czwarty, piąty bieg. Czasem trafiały się też kamieniste trasy.- mówi Furmanek. Uważam, że to jest piękny rajd. Bardzo dobrze zorganizowany. Tego typu rajdy w Europie można spotkać tylko w Portugalii i Hiszpanii. - dodaje Miroslav Zapletal, lider w klasyfikacji generalnej po sobotnich zmaganiach.

Przed zawodnikami jeszcze dwa odcinki specjalne, które rozegrane zostaną w okolicy Bojanowa. Długość drugiego, ostatniego etapu Baja Polonia wyniesie około 300 kilometrów, w tym ponad 130 kilometrów OS-ów. Rajd zakończy się o godzinie 17:13 na mecie przed Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie.

Mimo przewidywanego przez synoptyków spadku temperatury, organizatorzy i zawodnicy są pewni, że na trasie dalej będzie naprawdę gorąco...

Patronami medialnymi rajdu są: OFF-ROAD PL, Autoklub.pl, Onet.pl, Rajdy4x4.pl, Speed, Super Nowości, Świat Sportu.pl i magazyn WRC.

PO OS 4
1. Miroslav Zapletal/Tomas Ourednicek (CZ) Mitsubishi Pajero 10109,2
2. Zdenek Porizek/Zdenek Ulehla (CZ) Mitsubishi Pajero +757,3
3. Patryk Łoszewski/Rafał Marton (PL) Orca BMW +1027,3
4. Viktor Chytka/Vlasta Korec (CZ) Toyota Land Cruiser +1444,3 (1. T2)
5. Grzegorz Szwagrzyk/Piotr Brakowiecki (PL) Mitsubishi Pajero +2051,9 (2. T2)
6. Tomas Horansky/Pavel Vaculik (CZ) Mitsubishi Pajero +2953,8 (3. T2)
7. Grzegorz Wiciński/Radosław Rybak (PL) Mitsubishi 4000 +4755,2 (1. TH)
8. Robert Łyżwa/Michał Krotiuk (PL) Land Rover +4793,6 (2. TH)
9. Piotr Domownik/Janusz Jandrowicz (PL) Mitsubishi Pajero +5564,7 (4. T2)
10. Dariusz Żyła/Małgorzata Żyła (PL) Mitsubishi Pajero +1125,1 (3. TH)

Poprzedni artykuł Alfa druga w klasie
Następny artykuł Sukces Gruszki i Pakosa

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry