Małysz już trzeci, awaria Hołowczyca

Trzeci raz z rzędu najszybszy okazał się Nasser al-Attiyah. Małysz awansował na trzecie miejsce w katarskiej rundzie Pucharu Świata. Wyprzedza Marka Dabrowskiego i Martina Kaczmarskiego. Krzysztof Hołowczyc wycofał się z powodu awarii układu chłodzenia turbosprężarki.Dalszy ciąg naszych przygód w Katarze - napisał Krzysztof Hołowczyc na FB. - Dziś po dobrym początku przyszły kolejne problemy nawigacyjne, doganianie i wyprzedzanie kolegów z Poland National Team. Nawigacja jest tu potwornie trudna, dziś nawet Nasser zgubił się na ponad 10 minut! Niestety, gdzieś w trzech czwartych odcinka bardzo wzrosła temperatura silnika i nie chcąc ryzykować poważniejszej awarii musieliśmy zjechać do bazy. Testujemy tu kilka nowych rozwiązań i jak to bywa, początki są trudne. Pewnie jutro wystartujemy w "super rally", jak się uda to naprawić.

- Mieliśmy trudny początek - mówi Adam Małysz. - W aucie poczuliśmy swąd spalenizny i zatrzymaliśmy się, gdyż byliśmy przekonani, że złapaliśmy gumę. Nie mieliśmy jednak przebitej opony i jak się okazało dopiero na mecie, w rajdówce nastąpiło jakieś drobne zwarcie. Nie miało ono na szczęście wpływu na prowadzenie samochodu. Końcówkę pojechaliśmy naprawdę szybko. Awansowaliśmy i to bardzo cieszy.

- Dzisiaj zabłądzili w zasadzie wszyscy czołowi kierowcy - powiedział Marek Dąbrowski. - My również w pewnym momencie straciliśmy trochę na szukaniu odpowiedniego szlaku. Śpieszyliśmy się by nie stracić zbyt dużo do lidera i wówczas złapaliśmy dwie gumy. Wymieniliśmy tylko jedno koło, a z drugiego powietrze schodziło na tyle wolno, że można było kontynuować ściganie. Po tej przygodzie Jacek nawigował jak z nut. Ten etap był piekielnie trudny właśnie ze względu na dużą ilość rozjeżdżających się ścieżek, gdzie można było bardzo łatwo się pomylić. Nasz dobry wynik zawdzięczamy doświadczeniu w nawigacji.

- Bardzo ciężko było dziś odnaleźć waypoint, ale udało się, a na mecie zameldowaliśmy się z dobrym czasem. Awansowaliśmy w generalce rajdu. Jeszcze dwa dni i trzeba będzie bardzo uważać na kolejnych etapach - dodał Jacek Czachor.

- Bez wątpienia wynik byłby lepszy, gdyby nie zmagania nawigacyjne – mówił na mecie Martin Kaczmarski. – Filipe dziś wychodził z siebie, niestety podobnie jak wielu innych zawodników pobłądziliśmy na pustyni. Szkoda straconych minut, ale taki jest sport i taka jest ta dyscyplina.

Yazeed al-Rajhi wiózł trzy zapasowe koła, ale przed pasmem wydm złapał czwartego kapcia. Zablokował tylny dyferencjał i próbował ukończyć oes na obręczy, jednak uszkodził tylną oś i przed metą zaparkował Hiluxa pod wydmą.

Joan Barreda wygrał etap zostając nowym liderem rajdu. Jakub Piątek ponownie zajął 9 miejsce na oesie. Krakjsa wyeliminowała Macieja Berdysza. Rafał Sonik startujący dwie minuty za Mohamedem Abu-Issą, na PC2 wyprzedzał Katarczyka o 2.04, ale potem popełnił dwa błędy nawigacyjne, kosztujące pół godziny. W stawce pozostały dwa quady. Adel Hussein Abdalla wycofał się po kłopotach z łańcuchem.

- Miałem początkowo kilka minut przewagi, bo Mohamed musiał naprawiać oponę na tankowaniu. Niestety, katarska pustynia potrafi być niezwykle złośliwa i dziś przekonałem się o tym nie tylko ja, ale i kilku innych klasowych zawodników, którzy błądzili w poszukiwaniu właściwej trasy – powiedział podenerwowany Rafał Sonik. - Zawsze kiedy jestem wkurzony jadę o wiele lepiej, dlatego jutro nie zamierzam odpuszczać. Wciąż od mety rajdu dzielą nas dwa długie etapy i wiele może się zdarzyć. Walczymy do końca!

Etap 3 - OS 411 km

SAMOCHODY
1. Nasser al-Attiyah/Matthieu Baumel (Q/F) Mini All4 Racing 4:12.56
2. Reinaldo Varela/Gustavo Gugelmin (BR) Toyota Hilux +5.58
3. Władimir Wasiliew/Konstantin Żilcow (RUS) Mini All4 Racing +9.13
4. Adam Małysz/Rafał Marton (PL) Toyota Hilux +11.39
5. Marek Dąbrowski/Jacek Czachor (PL) Toyota Hilux +13.54
6. Martin Kaczmarski/Filipe Palmeiro (PL/P) Mini All4 Racing +34.27
7. Miroslav Zapletal/Maciej Marton (CZ/PL) H3 Evo 7 +1:01.01
8. Andriej Czerednikow/Dmytro Cyro (KZ/UA) H3 Evo +1:04.02
9. Andriej Rudskoj/Jewgienij Zagorodniuk (RUS) Nissan Patrol +2:33.26 (1. T2)
10. Emil Khneisser/Manie Kruis (UAE) Nissan Patrol +2:52.19 (2. T2)

PO ETAPIE
1. al-Attiyah 9:26.14, 2. Wasiliew +39.38, 3. Małysz +52.57, 4. Dąbrowski +1:04.23, 5. Kaczmarski +1:21.28, 6. Varela +1:26.10, 7. Zapletal +2:17.57, 8. Czerednikow +2.21.53, 9. Rudskoj +5:07.50, 10. Sazonow +7:18.08, 16. Hołowczyc +96:31.56.

MOTOCYKLE
1. Joan Barreda (E) Honda CRF 450 Rally 4:53.43
2. Marc Coma (E) KTM 450 +2.15
3. Helder Rodrigues (P) Honda CRF 450 Rally +4.02
4. Jordi Viladoms (E) KTM 450 +6.11
5. Paulo Gonçalves (P) Honda CRF 450 Rally +8.03
6. Sam Sunderland (GB) KTM 450 +10.09
7. Ruben Faria (P) KTM 450 +27.51
8. Mohammed al-Balooshi (UAE) KTM 450 +1:04.30
9. Jakub Piątek (PL) KTM 450 +1:24.32
10. Julian Villarrubia (E) KTM 450 +1:36.27

PO ETAPIE
1. Barreda 11:10.37, 2. Coma +1.19, 3. Viladoms +7.21, 4. Gonçalves +9.36, 5. Rodrigues +9.55, 6. Sunderland +15.11, 7. al-Balooshi +1:41.46, 8. Villarrubia +3:11.07, 9. Piątek +4:02.40, 10. Potgieter +9:59.37.

QUADY
1. Mohamed Abu-Issa (Q) Honda TRX 700 5:56.05
2. Rafał Sonik (PL) Honda TRX 700 +30.24

PO ETAPIE
1. Abu-Issa 13:35.03, 2. Sonik +35.21.