Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią przed Baja Russia

MARCIN ŁUKASZEWSKI: - Rajd zimowy, gdzie należy jechać na długim kolcu, był od zawsze na liście rajdów, w których bardzo chciałem wystartować.

Okazja jest ku temu znakomita, bo gdzie szukać lepszych tras, jak nie na północy Rosji. Poza tym mamy sporo wspomnień z tego regionu - startowaliśmy już w jednym z najtrudniejszych rajdów przeprawowych Ładoga Trophy. To oczywiście inne rajdowe światy, ale powrót do Rosji jest dla nas zawsze ciekawym wyzwaniem. Patrząc na listę startową, wcale nie będzie łatwo. Będziemy rywalizować z miejscowymi kierowcami, ale i doświadczonymi wyjadaczami, takimi jak Vladimir Vasiliyev czy Boris Gadasin. Jedzie też Mirek Zapletal, a nasza walka jest zawsze zacięta, więc z pewnością kibice nie będą narzekać.

Gospodarczyk i Domżała

ARON DOMŻAŁA: - Pod kątem techniki jazdy nie ma może wielkiej różnicy, ale mamy tu wspaniałe zimowe warunki, w jakich nigdzie indziej nie zdarzyło mi się rywalizować. Prowadzimy samochody w lodowych rynnach, które są otoczone przynajmniej półmetrowymi bandami śniegu. Na tych trasach można by spokojnie rozegrać rajd WRC. W żadnej innej rundzie nie rozwijamy takich prędkości. Czasami pług wraz ze śniegiem z drogi odgarnie też rów. Jeśli się tego nie zauważy i wpadnie tam koło, to trzeba liczyć się z kopaniem i stratą kilku minut, co w tak szybkich zawodach oznacza utratę szans na dobre miejsce. Mieliśmy okazję startować tym autem w Portugalii. Ma dużo lepsze przyspieszenie i pozwala rozwijać większe prędkości. Jednocześnie jest cięższe, a to ma kluczowe znaczenie w porównaniu do lekkiego i zwrotnego Polarisa. Powinniśmy jednak szybko się przystosować. W czwartek cały dzień trenujemy i testujemy w Finlandii. W piątek czeka nas niespełna czterokilometrowy prolog, a w sobotę i niedzielę trzy odcinki specjalne. Jaki jest nasz cel? Zobaczyć gdzie jesteśmy na tle czołówki. Na liście startowej są Władimir Wasiliew, który niedawno wygrał Africa Eco Race, jest mistrz Polski Miroslav Zapletal, Boris Gadasin, Andriej Nowikow oraz Benediktas Vanagas z Sebastianem Rozwadowskim i Marcin Łukaszewski z Magdaleną Duhanik. Mamy więc do kogo się porównywać

SZYMON GOSPODARCZYK: - Pług odśnieża tylko właściwą trasę, więc trudno byłoby się zgubić. W książce drogowej mamy oznaczone tylko newralgiczne punkty i najostrzejsze zakręty. Dla pilota, to najłatwiejszy rajd w sezonie. W zeszłym roku nasz samochód nie miał ogrzewania. Jeszcze ważniejsze było to, że nie posiadał podgrzewania przedniej szyby, a jedynie słaby nawiew od strony kierowcy. Kiedy przejechaliśmy przez rzekę, woda natychmiast zamarzła i nie widziałem nic przez kolejne 20 km. Teraz różnica jest znacząca, bo w Hiluxie zarówno szyby, jak i cała kabina mają ogrzewanie. To zupełnie zmienia komfort rywalizacji

Poprzedni artykuł Bottas spodziewa się trudnej walki
Następny artykuł Ducati brakuje skrzydełek

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry