Mówią przed Pharaons Rally
RAFAŁ SONIK: - W kultowym rajdzie, którego meta umiejscowiona jest pod piramidami w Gizie, startowałem już dwukrotnie.
W 2010 roku, gdy zdobyłem Puchar Świata, sezon kończył się w Egipcie, gdzie najszybszy był dwukrotny triumfator Dakaru – Marcos Patronelli. W 2012 zabrakło mi 27 sekund, żeby wygrać z Łukaszem Łaskawcem i po raz drugi sięgnąć po pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Ta sytuacja daje mi dodatkową motywację żeby w tym roku pojechać najlepiej jak potrafię i wygrać w Egipcie po raz pierwszy. Na starcie z przyczyn politycznych zabraknie mojego największego konkurenta, Katarczyka Mohammeda Abu-Issy. Za główny cel stawiam więc sobie powiększenie przewagi w klasyfikacji generalnej cyklu. Cieszę się, że po dwóch latach przerwy znów wjedziemy na piaski Sahary. Ta pustynia jest zjawiskowa, a sama jej nazwa działa jak magnes na każdego pasjonata cross-country.
JACEK CZACHOR: - To będzie nasz samochodowy debiut na pustyni w Egipcie. Kilka razy startowaliśmy tu na motocyklach, nigdy jednak zawody nie były poprowadzone tą trasą, którą pojedziemy tym razem. To cieszy, gdyż wszyscy będą mieli te same szanse zarówno pod katem budowania przewagi, dzięki dobrej nawigacji, jak i popełnienia ewentualnych błędów. Zawody są stosunkowo krótkie, przed nami tylko prolog i cztery etapy. Mamy świadomość, że będzie trzeba walczyć od pierwszego dnia.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.