Najtrudniejszy oes rajdu

- Wydmy ciągnęły się aż po horyzont, prawdziwe morze piasku - opowiadał Jean-Louis Schlesser. - Lepiej było pomyśleć, niż jechać za szybko, ale mimo takiego nastawienia nie uniknęliśmy trzykrotnego korzystania z podkładów.

Przestraszony pożarem koła zapasowego, Jerome Pelichet uzyskał drugi wynik na oesie i awansował na pozycję wicelidera. Czołową trójkę skompletował "Mido", czyli Abdelhamid Abouyoussef. Egipcjanin raz się zagrzebał i dwa razy przebił koło. Tylko siedem załóg samochodów uniknęło taryfy. Jacky Loomans poddał się z powodu awarii sprzęgła w Navarze. Renault Kangoo Algierczyka Momo Aslouna zderzyło się na wydmach z Bowlerem Nemesis Vincenta Demonceauxa.

Wszyscy trzej motocykliści postanowili pozostać na biwaku. Trasę atakowały dwie ciężarówki. Miklos Kovacs wyprzedził Noëla Essersa o 12.42.

Etap 8: Tabrenkout - Tabrenkout OS 442 km
1. Jean-Louis Schlesser/Arnaud Debron (F) Schlesser Original 6:55.48
2. Jerome Pelichet/Eugenie Decre (F/CH) Bowler Wildcat +4.14
3. Abdelhamid Abouyoussef/Mahmoud Nour El Din (ET) Desert Warrior +10.49
4. Gilles Florin/Herve Cotel (F) Buggy Cotel +1:25.23
5. Miroslav Kubicek/Bronislav Franc (CH) Range Rover +1:40.00
6. Edmond Pelichet/Bernard Malferiol (F) Bowler Wildcat +2:02.18
7. Francois Lethier/Jean-Marie Lurquin (F/B) Schlesser Original +2:14.09

PO ETAPIE
1. Schlesser 31:30.47, 2. J. Pelichet +2:14.33, 3. Lethier +2:22.07, 4. Abouyoussef +5:00.04, 5. Florin +8:47.04, 6. E. Pelichet +9:01.08, 7. Loomans +10:10.55, 8. Jousseau +17:25.43, 9. Kubicek +27.02.35, 10. Demonceaux +50:52.11.

Fot. africarace-live.com