Nie wygrali oesu, ale...
Mitsubishi nie wygrało żadnego odcinka specjalnego w 29 edycji Dakaru, ale ustrzeliło dublet na mecie, podnosząc liczbę zwycięstw do dwunastu - był to siódmy sukces Trzech Diamentów z rzędu.
W tym tysiącleciu jeszcze nikt nie pokonał Mitsubishi w Rajdzie Dakar! W edycji 2001, Jutta Kleinschmidt również triumfowała w Dakarze, choć nie była najszybsza na żadnym z etapów.
Stephane Peterhansel stracił dzisiaj 3.10 na 16-kilometrowej próbie. To jego dziewiąty wygrany Dakar, trzeci za kierownicą samochodu. Carlosowi Sainzowi zabrakło 2 sekund do kolejnego etapowego sukcesu - El Matadora ubiegł Giniel de Villiers, a w trójce zmieścił się Robby Gordon (+26). Nasser al-Attiyah otrzymał 1,5 godziny kary, ponieważ odczyt z GPS wykazał przekroczenie prędkości na sobotnim etapie. Lider kategorii Diesel spadł na koniec szóstki w generalce. Odwołanie dotyczące poprzedniej, 39-minutowej kary dla Nassera, nie zmieni już kolejności.
- Wczoraj byłem nerwowy podczas ostatniego długiego afrykańskiego etapu i dzisiaj bardzo wolno jechałem po plaży - mówił Stephane Peterhansel. - Uznałem, że show dla widzów i telewidzów nie jest konieczny. Kiedy motocyklem wygrałem w Tunezji mój pierwszy rajd, również nie byłem najszybszy na żadnym oesie, więc nie martwię się, że ten Dakar przebiegł bez etapowych zwycięstw. Nie jest to aż tak ważne. Liczy się tylko ogólna wygrana - to jest najlepsze uczucie. Nasz nowy MPR13 okazał się bardzo dobry i bardzo szybki, ale jestem pewny, że możemy go poprawić, nim wrócimy, by spróbować wygrać Dakar 2008.
- Wprawdzie w ubiegłym roku to ja wygrałem, jednak najważniejsze, że zwycięstwo odniósł nasz team - mówił Luc Alphand. - Dzisiejszy poranek przypominał party na plaży - z przyjaciółmi, oceanem i wiktorią. Pokazaliśmy wielkiego zespołowego ducha, prawdziwą determinację, udowodniliśmy, że jesteśmy najlepszą paczką w Dakarze.
Kierownictwo Teamu Repsol Mitsubishi Ralliart zadedykowało wygrany Dakar pamięci Henriego Magne, który zginął tragicznie w czerwcowym Rajdzie Maroka. Podczas dekoracji na podium nad brzegiem Lac Rose zaproszono żonę Henriego, Lucette i przybranego syna francuskiego pilota, Luisa.
Do mety dotarła jedna z trzech polskich załóg samochodowych. Jarek Kazberuk po raz trzeci w tyluż startach, ukończył Dakar. Debiutant Albert Gryszczuk otworzył dakarowe konto 94 miejscem. W końcowych wynikach znalazło się 109 samochodów.
SAMOCHODY
1. Stephane Peterhansel/Jean-Paul Cottret (F) Mitsubishi Pajero MPR13 45:53.37
2. Luc Alphand/Gilles Picard (F) Mitsubishi Pajero MPR13 +7.26
3. Jean-Louis Schlesser/Arnaud Debron (F) Schlesser Original X826 +1:53.37
4. Mark Miller/Ralph Pitchford (USA/ZA) Volkswagen Race Touareg 2 +2:10.16
5. Hiroshi Masuoka/Pascal Maimon (J/F) Mitsubishi Pajero MPR13 +2:44.31
6. Nasser al-Attiyah/Alain Guehennec (Q/F) BMW X3 CC +3:31.59
7. Carlos Sousa/Andreas Schulz (P/D) Volkswagen Race Touareg 2 +5:10.54
8. Robby Gordon/Andy Grider (USA) Hummer H3 +7:04.07
9. Carlos Sainz/Michel Perin (E/F) Volkswagen Race Touareg 2 +7:25.45
10. Stephane Henrard/Brigitte Becue (B) Buggy VW TDI +8:28.29
...
94. Albert Gryszczuk/Jarosław Kazberuk (PL) Land Rover EvoDakar +45:35.30
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.