Uczestnicy rajdu dotarli do grupy oaz Al-Bahrijja, w której zaplanowano dwa noclegi. Podobnie jak wczoraj, Marek Dąbrowski i Jacek Czachpor uzyskali czwarty czas na odcinku specjalnym. Władimir Wasiliew urwał koło i załoga ORLEN Team jest już na trzecim miejscu w rajdzie.

- Trochę spadła temperatura powietrza i etap nie dał się nam tak bardzo fizycznie we znaki jak wczoraj - mówił Marek Dąbrowski. - Dzisiaj mieliśmy bardzo udany odcinek. Wszystko udało się płynnie przejechać na jednym poziomie ciśnienia w ogumieniu, pomimo tego, że trasa była dość zróżnicowana. Przez znaczącą część etapu jechaliśmy po czymś co przypominało morze piachu, ten widok był niesamowity. Utrzymywaliśmy bardzo dobre tempo i jutro będziemy chcieli powtórzyć dobry czas.
 
- Dziś pokonaliśmy zarówno wydmy, jak i kamienistą partię po ostrych skałach - dodał Jacek Czachor. - Na piaszczystych częściach jechaliśmy naprawdę szybko i czerpaliśmy ogromną satysfakcję z jazdy. Kamienie również przejechaliśmy sprawnie i co najważniejsze nie przebiliśmy ani razu opony. Tyle szczęścia co my nie miał Wasiliew, który urwał koło. Wyprzedziliśmy go i na mecie odcinka zameldowaliśmy się z dużą przewagą, co pozwoliło nam przeskoczyć Rosjanina w klasyfikacji generalnej rajdu. Przed nami jeszcze jednak dwa dni rywalizacji i będziemy musieli walczyć, żeby obronić pozycję na podium.

- To był pierwszy dzień bez problemów - komentował Miroslav Zapletal. - Na pierwszym etapie przegrzewała się skrzynia biegów, a wczoraj dwa błędy nawigacyjne kosztowały nas 40 minut. Dzisiejszy odcinek był bardzo szybki i miejscami kamienisty, jednak mieliśmy dużą frajdę.

Rafał Sonik jest już czwarty w łącznej klasyfikacji motocyklistów i quadowców. Drugi na quadzie, Stefano Dalla Valle traci do krakowianina ponad 5 godzin.

- Przez jakiś czas jechałem drugi, ale potem mieliśmy spory fragment płaskiej, lekko pofalowanej pustyni. Tam motocykle są zdecydowanie szybsze od quada, bo mają lepszy stosunek mocy do masy. Nie zdołałem więc obronić pozycji, ale trzeci czas to i tak świetny wynik. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek quad był tak wysoko w łącznej klasyfikacji rajdu FIM - powiedział Rafał Sonik. - Postawiłem sobie nowe wyzwanie. Będę atakować podium w generalce z motocyklistami, ale rozsądnie. Nie chcę stracić tego miejsca, które mam.

Mógłbym jechać szybciej, ale to duża przyjemność wiedzieć, że można jeszcze lepiej. Dzisiaj naprawdę mocno przycisnąłem, a mimo to widzę jeszcze rezerwy. Czwartkowy etap był również udany ze względu na wspaniałe krajobrazy, które otaczały nas w trakcie jazdy. To było coś niebywałego: łagodne wydmy i malownicze piaskowe fale aż po horyzont. Bezkresne przestrzenie i tylko dwa ślady poprzedzających mnie motocykli. To chyba najpiękniejszy fragment Sahary, w jakim kiedykolwiek byłem. Jutro ma być podobnie, a dziś odpoczywamy na biwaku nieopodal oazy, przy której od wieków zatrzymywały się karawany. Tu jednak gdzie jesteśmy my, mamy piasek, skały, wiatr i piekielny upał. Nic przyjemnego!

Etap 3: Ad-Dachla - Al-Bahrijja (OS 289 km)

SAMOCHODY
1. Nasser al-Attiyah/Matthieu Baumel (Q/F) Mini All4 Racing 2:41.55
2. Yazeed al-Rajhi/Timo Gottschalk (SA/D) Toyota Hilux +1.23
3. Erik van Loon/Wouter Rosegaar (NL) Mini All4 Racing +9.16
4. Marek Dąbrowski/Jacek Czachor (PL) Toyota Hilux +9.51
5. Miroslav Zapletal/Maciej Marton (CZ/PL) H3 Evo 2 +18.44
6. Jurij Sazonow/Aleksandr Moroz (KZ) H3 Evo 5 +22.54
7. Władimir Wasiliew/Konstantin Żilcow (RUS) Mini All4 Racing +57.19
8. Maurice Benoit/Frederic Ganache (F) Buggy SMG +1:19.46
9. Adham Mostafa/Hakam Rabie (ET) Isuzu D-Max +1:41.40
10. Ahmed el-Shamy/Sherif Abdelazeim (ET) Desert Warrior Rabe X1 +2:32.54

PO ETAPIE
1. al-Rajhi 8:30.42, 2. al-Attiyah +7.38, 3. Dąbrowski +55.29, 4. Wasiliew +57.55, 5. van Loon +1:14.58, 6. Zapletal +1:32.29, 7. Sazonow +1:40.59, 8. el-Erian +9:58.30, 9. Mostafa +10:42.14, 10. el-Shamy +14:11.41.

MOTOCYKLE
1. Juan Carlos Salvatierra (BOL) Speedbrain 450 Rally 3:34.24
2. Nicolas Cardona (YV) Yamaha WR 450F +1.08
3. Domenico Cipollone (I) Yamaha WR 450 +17.56
4. Stefano Turchi (I) KTM 690 +22.51
5. Guillaume Martens (NL) KTM 690 +23.18
6. Rafael Eraso (YV) Yamaha WR 450F +24.04
7. Stefano Chiussi (I) KTM 500 EXC +26.04
8. Elio Aglioni (I) KTM 450 +27.50
9. Paolo Sabbatucci (I) Yamaha WR 450F +47.48
10. Maurizio Littame (I) Yamaha WR 450F +1:04.48

PO ETAPIE
1. Salvatierra 11:25.51, 2. Cardona +32.33, 3. Chiussi +1:16.13, 4. Eraso +1:30.37, 5. Turchi +1:59.10, 6. Sabbatucci +2:27.15, 7. Cipollone +2:39.23, 8. Aglioni +3:10.30, 9. Littame +3:37.45, 10. Martens +4:36.25.

QUADY
1. Rafał Sonik (PL) Yamaha Raptor 700 3:35.32
2. Stefano Dalla Valle (I) SMC 520 +1:01.44
3. Eduardo Marcos Echaniz (E) Bombardier 800 +1:14.16
4. Nader el-Khayyat (ET) Yamaha Raptor 700 +2:07.02

PO ETAPIE
1. Sonik 12:55.00, 2. Dalla Valle +5:00.46, 3. Echaniz +20:06.34, 4. el-Khayyat +20:39.32, 6. Fernandez +36:03.02.