Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Przed Sealine Cross Country Rally

RAFAŁ SONIK: – Zobaczymy, ile jestem wart w trudnym rajdzie nawigacyjnym i czy dwie poprzednie wygrane na tej pustyni nie były przypadkiem „przypadkiem katarskim”.

Rajd Kataru to, mimo względnej bliskości geograficznej, zupełnie inne zawody niż Abu Dhabi Desert Challenge. Pustynia tutaj nie jest już tak malownicza, bo otaczają nas głównie skały i ostre kamienie, które z łatwością mogą przeciąć każdą oponę. Podstawową różnicą jest jednak specyfika jazdy. Ten rajd jest skrajnie nawigacyjny i bez uważnego podążania za wskazaniami road booka można już pierwszego dnia przegrać rywalizację.W ubiegłym roku zgubiłem się na pierwszym etapie, tracąc około pół godziny. Myślałem, że już po wszystkim, ale okazało się, że moi rywale stracili na błądzeniu jeszcze więcej czasu i od początku do końca utrzymałem pozycję lidera. Dodatkowo trzech miejscowych kierowców miało wypadki na ostatnim etapie trasy. Tutaj cały czas trzeba mieć się na baczności. Mogę sobie stawiać tylko jeden cel – zwycięstwo! Ponownie będę saperem, muszę więc jedynie dopilnować, żeby być najszybszym saperem w stawce.

Kaczmarski/Palmeiro

MARTIN KACZMARSKI: - Lany poniedziałek na pustyni? Takiej okazji nie mogę przegapić. Wiem, że przez nieobecność w Abu Zabi uciekło nam trochę punktów, niemniej żal i złość za tę sytuację przekułem już w sportową adrenalinę i nastawiam się bojowo na tygodniowe katarskie pustynne pościgi. Cieszę się także, że po raz pierwszy w tym sezonie na starcie staje mój mistrz Krzysztof Hołowczyc.

Adam Małysz | Fot. ORLEN Team

ADAM MAŁYSZ: - W Katarze startujemy po raz pierwszy. Wszyscy mówią, że przeprawa przez tamtejszą pustynię jest jeszcze trudniejsza niż ta w Emiratach. Rajd będzie przede wszystkim wymagający nawigacyjnie, więc Rafał będzie musiał się dobrze skoncentrować, żeby jak najszybciej przeprowadzić naszą załogę przez wydmy. Chcemy wypaść jak najlepiej i przywieźć kolejne cenne punkty.

Marek Dąbrowski | Fot. ORLEN Team

MAREK DĄBROWSKI:
- Ostatni rajd dał nam dużo nowego doświadczenia, z którym przystępujemy do kolejnej rundy Pucharu Świata. Sealine Qatar to typowa nawigacyjna przeprawa i myślę, że bardzo dużo będzie zależało tu od Jacka. Nasza załoga czuje się dość pewnie w znajdowaniu way pointów, znamy też pustynię w Katarze ze startów na motocyklach, w takim terenie jednak wszystko może się zdarzyć, co zapewne doda smaczku tej rywalizacji.

Jacek Czachor | Fot. ORLEN Team

JACEK CZACHOR:
- W Katarze startuje kilku naprawdę dobrych kierowców i nikt nie będzie odpuszczał. Spodziewam się trudniejszej nawigacji niż w Abu Zabi, jednocześnie cieszy mnie to ponieważ zazwyczaj jeśli jest trudno to nasza załoga tworzy przewagę bazując na doświadczeniu i umiejętności czytania pustyni wyniesionych ze startów na motocyklach.

Poprzedni artykuł Arystokrata z Estoril
Następny artykuł Nowy zmiennik Broniszewskiego

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry