Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Przygoński naprawiał KTM-a

Marc Coma wygrał etap do Sahl Baraka i powiększył przewagę w Pharaons Rally do 12,5 minuty.

Edytowano:

Na drugie miejsce awansował Jordi Viladoms. Jakub Przygoński, dzisiaj czwarty na etapie po naprawie KTM-a, nadal jest czwarty w rajdzie, za Helderem Rodriguesem. Chaleco Lopez znowu miał pecha - tym razem pękł karter Aprilii.

- Startowałem z drugiej pozycji i goniłem Heldera Rodriguesa - komentował Jakub Przygoński - Poprawiłem ustawienia zawieszenia i bardzo dobrze mi się jechało, dogoniłem rywala. Jednak od około siedemdziesiątego kilometra coś zaczęło szwankować z licznikiem kilometrów. Nie mogłem prawidłowo nawigować, trudno było również znaleźć punkt odniesienia i nie wiedziałem, gdzie występowały niebezpieczne miejsca. Na pewno przez to straciłem. Dalej odkręcił mi się przedni błotnik, który musiał zerwać linkę licznika. Zatrzymałem się, wyjąłem narzędzia i naprawiłem wadliwy element. Całość operacji musiała zabrać około 4 minut. Nie jestem z tego zadowolony, ale jestem na mecie i to jest najważniejsze.

- Skupiłem się na gonieniu zawodnika startującego przede mną - mówił Jacek Czachor. - Udało mi się to na siedemdziesiątym kilometrze, na bardzo technicznej partii wiodącej pomiędzy skałami. Doskonale znam tę trasę i udało mi się jechać szybciej. Później nastąpiła kamienista, bardzo niebezpieczna cześć OSu. Motocykl rywala najwyraźniej lepiej przyspieszał, pewnie dlatego, że to już któryś z kolei dzień eksploatacji mojego silnika. Trochę mi uciekł. Finalnie przegrałem z nim tylko dwie sekundy. Chciałbym takie tempo utrzymać do końca zawodów. Przejechane trzy odcinki to doskonały trening, muszę jednak nadal kontrolować tempo rywala by utrzymać piąte miejsce w generalce.

- Na początku nieznacznie pobłądziłem, nie była to duża strata - powiedział Marek Dąbrowski. -  Postanowiłem gonić i wówczas mnie wykończył fizycznie ten trudny, kamienisty teren. W panującym tu upale było bardzo ciężko. Zwolniłem i jechałem dość spokojnie, przyspieszyłem dopiero na ostatniej piaszczystej partii.

Jean-Louis Schlesser wygrał drugi etap z rzędu, ponownie wyprzedzając Toyotę T2 Juna Mitsuhashiego. Rolował G-Force Proto Władimira Wasiliewa. MAN rosyjskiego zespołu również poniósł straty i na czele T4 znaleźli się Marco Piana, Christophe Troesch oraz Jarek Kazberuk.

Fot. pharaonsrally.com

Marek Dąbrowski i Jacek Czachor | Fot. Orlen Team

Fot. Orlen Team

Etap 3: Tibniya - Sahl Baraka 310 km (OS 286 km)

MOTOCYKLE
1. Marc Coma (E) KTM 450 3:05.59
2. Jordi Viladoms (E) Yamaha WR 450F +10.17
3. Helder Rodrigues (P) Yamaha WR 450F +13.19
4. Jakub Przygoński (PL) KTM 450 +16.48
5. Andrea Mancini (I) Aprilia RXV 450 +21.50
6. Jes Munk (DK) KTM 450 +23.55
7. Jacek Czachor (PL) KTM 450 +23.57
8. Luca Viglio (I) Honda CRF 450X +30.20
9. Toia Diocleziano (I) Beta 450 RR +30.57
10. Marek Dąbrowski (PL) KTM 450 +32.22

PO ETAPIE
1. Coma 12:34.34, 2. Viladoms +12.38, 3. Rodrigues +14.42, 4. Przygoński +19.45, 5. Czachor +1:09.55, 6. Munk +1:15.52, 7. Dąbrowski +1:19.12, 8. Mancini +1:55.49, 9. Diocleziano +2:29.20, 10. Viglio +2:36.30.

SAMOCHODY
1. Jean-Louis Schlesser/Konstantin Żilcow (F/RUS) Schlesser Original 2:58.28
2. Jun Mitsuhashi/Alain Guehennec (J/F) Toyota Land Cruiser +24.27 (1. T2)
3. Boris Gadasin/Dan Szczemel (RUS) G-Force Proto +29.47
4. Costel Casuneanu/Maurilio Zani (RO/I) Mitsubishi Pajero MPR13 +30.48
5. Wadim Niesterczuk/Laurent Lichtleuchter (UA/F) Mitsubishi L200 +31.22
6. Tarek El Erian/Mohamed Aly Etman (ET) Cotel Rahhala Batmobile +48.51
7. Masahiro Terada/Kosuke Tanaka (J) Toyota Land Cruiser +52.30 (2. T2)
8. Ilia Kuzniecow/Roman Jełagin (RUS) Toyota Land Cruiser +1:01.08 (3. T2)
9. Bernard Touzery/Benoit Maurice (F) SMG Buggy +1:05.41
10. Michele Cinotto/Fulvio Zini (I) Nissan Pathfinder +1:05.44
17. Marco Piana/Christophe Troesch/Jarosław Kazberuk (F/F/PL) Mercedes Unimog +2:10.46 (1. T4)

PO ETAPIE
1. Schlesser 12:16.14, 2. Mitsuhashi +1:11.48, 3. Gadasin +1:28.09, 4. Niesterczuk +2:05.50, 5. Wasiliew +4:57.38, 6. Casuneanu +5:02.07, 7. Kuzniecow +3:59.32, 8. Merceij +5:49.28, 9. Touzery +5:53.51, 10. De Lorenzo +7:06.19, 14. Piana +13:00.33 (1. T4).

Piana/Troesch/Kazberuk | Fot. pharaonsrally.com

Fot. pharaonsrally.com
 

503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Mówią po Siennej
Następny artykuł Alonso walczy o drugie miejsce

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry