Przygoński trenuje z Comą
Piątkowy prolog na torze motocrossowym Le Bombarde otworzy szóstą edycję Sardegna Rally Race, trzecią rundę mistrzostw świata FIM w rajdach terenowych.
Na trasie rajdu mierzącej 1583 km, czeka pięć etapów. Odcinki specjalne stanowią 811,75 km. Na liście zgłoszeń figurują same gwiazdy światowego cross-country, ze Stephanem Peterhanselem na czele. Poza słynnym Francuzem w stawce znaleźli się Cyril Despres, Marc Coma, Jordi Viladoms, Joan Barreda, Paulo Goncalves Helder Rodrigues, Ruben Faria, Paolo Ceci, Gerard Farres czy Alessandro Botturi. Kuba Przygoński z ORLEN Team powalczy o punkty na Sardynii. Po dwóch rundach mistrzostw Przygoński (26) zamuje trzecie miejsce, mając przed sobą Comę (50) i Goncalvesa (34).- Od dwóch tygodni jestem u Marca Comy w Katalonii, gdzie razem trenujemy - mówi Kuba Przygoński. - To dla mnie ważna lekcja i bardzo dużo wynoszę z każdego treningowego dnia. Tutaj mamy teren bardzo zbliżony do tego, który czeka nas na Sardynii. To bardzo ważne w kontekście przygotowań - ponieważ ja w tym roku jeździłem głównie po wydmach i piaskach. Sardynia nie należy do moich ulubionych rajdów, jednak będę się starał jechać jak najlepiej, poprawić wynik z zeszłego roku i wywieźć kolejne punkty do klasyfikacji Mistrzostw Świata. Najważniejsze, by trzymać swoje tempo i nie zrobić pomyłek nawigacyjnych. Tutaj będziemy musieli bardzo precyzyjnie wyznaczać skręty, z dokładnością do dziesięciu metrów, a to wymaga wzmożonej koncentracji, gdyż trzeba szczególnie kontrolować prędkość i roadbook.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.