Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Raptor w pułapce, Lotto Team nadal walczy

To mógł być wymarzony etap dla Jarka Kazberuka i Robina Szustkowskiego.

Ich samochód spisywał się niemal bez zarzutu, ale tym razem zabrakło nieco szczęścia. Za jedną z wydm, Ford Raptor wpadł w zarośla i załoga z uwolnieniem z pułapki musiała poczekać na przyjazd wagi ciężkiej.   Zespół Szkoły Mistrzów Lotto rozpoczął drugi etap w bardzo dobrym tempie, a kiedy wjechał na wydmy wydawało się, że ma szansę na doskonały wynik. W rajdach terenowych, załogi często natrafiają jednak na nieoczekiwane przygody. – Samochód pokonywał kolejne kilometry bez zarzutu, kiedy po przełamaniu jednej z wydm wjechaliśmy wprost w zarośla i zdradliwy „camel grass”. Auto utknęło i musieliśmy dość długo czekać na pomoc – relacjonował prowadzący tego dnia Jarek Kazberuk.- Niestety żadna ciężarówka nie chciała się zatrzymać – dodał Robin Szustkowski. – Dopiero nasi przyjaciele z Unimoga – Marcel Smela i Albert Gryszczuk jednym szarpnięciem wyciągnęli nas z tarapatów.Starszy z duetu mistrz i uczeń, jeździ w Maroku już od lat. Ścigał się tu podczas Rajdów Dakar w 2002 i 2007 roku, a następnie podczas wielu innych zawodów. W trzech ostatnich latach wspólnie z Szustkowskim startowali w OiLibya Rally w wadze ciężkiej. Jak się jednak okazało pustynia nigdy nie zdradza wszystkich swoich tajemnic. – Mogłoby się wydawać, że znam te tereny, ale Sahara zawsze ma w zanadrzu jakieś niespodzianki. Po wyjściu z tarapatów pognaliśmy już dalej bez żadnych problemów, dlatego nie załamujemy rąk i walczymy dalej – zapowiedział Kazberuk.- Raptor spisywał się dziś wyjątkowo dobrze. Co prawda musieliśmy uważać na przegrzewający się silnik, ale taka jest już specyfika samochodów seryjnych, startujących w gorącym klimacie. Po prostu trzeba prowadzić z uwagą i mieć na względzie ten element – mówił młodszy z kierowców Lotto Team.Polski Ford dojechał do mety bez szwanku i w środę ponownie ruszy na odcinek specjalny, podczas którego będzie mieć do pokonania 274 km głównie piaszczystych ścieżek oraz rozległe pasma wydm.Wyniki II etapu w klasie T2:1. Akira Mira (JPN) Toyota 3:34.512. Marco Piana (FRA) Toyota +34.063. Marat Abikajew (KAZ) Toyota +38.07…7. Jarek Kazberuk/Robin Szustkowski (POL) Ford +2:39.05Klasyfikacja generalna T2:1. Akira Mira (JPN) Toyota 8:10.352. Marat Abikajew (KAZ) Toyota +1:25.363. Emil Khneisser (LBN) Nissan +1:38.55…7. Jarek Kazberuk/Robin Szustkowski (POL) Ford +3:17.43

Poprzedni artykuł Horner: Red Bull może nadrobić opóźnienia
Następny artykuł Solidne zakończenie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry