Repsol przedstawił teamy

Repsol Mitsubishi Ralliart wystawi nowe Racing Lancery dla Stephane'a Peterhansela, Luca Alphanda, Naniego Romy i Hiroshiego Masuoki. Skład motocyklowego zespołu Repsol KTM również nie uległ zmianie w porównaniu z odwołanym Dakarem 2008. 690-kami pojadą Marc Coma, Jordi Viladoms i Gerard Farres.

- Myślę, że rajd zachowa tego samego ducha - powiedział Stephane Peterhansel. - Będzie długi, trudny i bardzo wymagający. Przygotowywaliśmy się do niego tak samo, jak do afrykańskich Dakarów. Prowadziliśmy testy rozwojowe we Francji i w Afryce. Muszę przyznać, że rajd przeniesiony do Ameryki Południowej jest dla mnie ekscytujący z dwóch powodów. Po pierwsze, zadebiutuje nasz zupełnie nowy samochód, a po drugie - będziemy się ścigać na nowych terenach. Nie mówię, że jestem zmęczony Afryką, ale cieszy mnie możliwość odkrycia nowych krajów.

- Jesteśmy naprawdę zmotywowani - oświadczył Nani Roma. - Mitsubishi dokonało niewiarygodnego wysiłku, stwarzając nowy samochód z nowym, dieslowskim silnikiem. Pokazało, że potrafi przygotować niezawodny pojazd w bardzo krótkim czasie. Przeprowadziliśmy wiele testów i wszystkie przebiegły naprawdę dobrze. Osobiście uważam, że zrobiłem duże postępy - jestem szybszy i poprawiłem technikę jazdy na każdym rodzaju nawierzchni. Wiemy, że czeka nas bardzo trudny rajd - w upale, w warunkach, o których nie mam pojęcia. Ale to będzie interesujące i to nas motywuje.

- Celem jest oczywiście, wygranie Dakaru 2009 dla zespołu Repsol Mitsubishi Ralliart - zapowiedział Luc Alphand. - Myślę, że mamy dobry team, a przede wszystkim sam projekt jest bardzo dobry. Nasz nowy samochód, Racing Lancer posiada nowy silnik - diesel, co stanowi najważniejszą zmianę. Zamierzamy jako pierwsi wygrać Dakar z silnikiem tego typu. Równie ważną motywację stanowi chęć wygrania nowego Dakaru. Zapowiada się fantastyczny rajd przez Argentynę i Chile. To będzie prawdziwa legenda!

- Na testach przejechaliśmy 17 tysięcy kilometrów - poinformował Hiroshi Masuoka. - Sprawdziliśmy Racing Lancera na różnych rodzajach nawierzchni we Francji i w Afryce. Nowy samochód jest już bardzo konkurencyjny. Jestem bardzo zadowolony z jego osiągów, zarówno mocy, która jest wyższa niż w Pajero, jak i niezawodności. Powalczymy o dobry wynik w Dakarze 2009!

- Jestem wielkim optymistą przed Dakarem - stwierdził Marc Coma. - To świetna wiadomość, że będziemy się ścigać w Argentynie i Chile, ponieważ Rajd Patagonia - Atakama był rozgrywany na wspaniałych terenach. Dla romantyków to nigdy nie będzie to samo co Afryka, ale teraz, kiedy znamy trasę i wiemy, jakie czekają nas odcinki specjalne, wygląda na to, że rajd będzie równie ciężki lub cięższy niż w Afryce. Najważniejsze, że pozostaną wszystkie wyzwania Dakaru - skomplikowana nawigacja, jazda w trudnym terenie, wszystko to, co mieliśmy na pustyni.

Fot. Marca