Sainz odpadł!

Race Touareg liderów wpadł do koryta wyschniętej rzeki na 79 kilometrze dzisiejszego odcinka, lądując na dachu 4 metry poniżej trasy. Pilot Michel Perin doznał złamania łopatki. Załogę przewieziono śmigłowcem na biwak do Fiambali.

- Popełniliśmy drobny błąd w pierwszej części odcinka - opowiadał Michel Perin. - Źle skręciliśmy na rozwidleniu, ale w końcu trafiliśmy na właściwą drogę, więc nie było najgorzej. Jechaliśmy za Ginielem de Villiersem, który startował 10 minut za nami, zatem było nadal OK. Potem mieliśmy ukryty punkt kontroli przejazdu w korycie wyschniętej rzeki, miejsce określone jako "danger". Ostrzeżenie powinno brzmieć "extremely dangerous"! Samochód Naniego Romy, który jechał za nami, wpadłby do tego samego wąwozu, gdyby nas tam nie było. Mam coś złamane w ramieniu, ale jestem OK.

Na CP2 prowadził Mark Miller przed Robbym Gordonem (+1.37), Ginielem de Villiersem (+2.12), Guerlainem Chicheritem (+5.05) i Krzysztofem Hołowczycem (+10.29). Wirtualnym liderem rajdu jest Miller, mający za sobą de Villiersa, Romę, Gordona, Tollefsena i Hołowczyca.

Wśród motocyklistów, Kuba Przygoński uzyskał czwarty czas na punkcie 191 km, ustępując jedynie Despresowi, Comie i Verhoevenowi.