Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Sobecki mistrzem Czech

Podobnie jak w 2003 i 2006 roku, Miroslav Zapletal wygrał Baja Slovakia.

Czterokrotny mistrz Czech wyprzedził Sławomira Wasiaka, Andrasa Lukacsa i Konrada Sobeckiego, który w pierwszym pełnym sezonie startów sięgnął po Puchar Polski i mistrzostwo Czech w T1. Wicemistrzem Polski został Sławomir Wasiak, również drugi w strefie. Po dwóch latach, FIA CEZ Trophy ponownie zdobył Balazs Szalay, tegoroczny mistrz Polski.

Zapletal najszybciej przejechał pierwszy niedzielny oes, na drugim Wasiak okazał się lepszy od kierowcy Hummera o 15,6 sekundy. Podczas końcowej sekcji z trzema odcinkami, systematycznie rosła przewaga Zapletala.

W T2, Litwin Mindaugas Slapsys finiszował przed Zbigniewem Więcławkiem. Robert Łyżwa miał kłopoty ze skrzynią biegów Tomcata, ale triumfował w TH, zostawiając za sobą Andrasa Zanyiego.

Rano temperatura w najwyższym punkcie trasy wynosiła -10 °C, dlatego motocyklistów i kierowców quadów nie wypuszczono na pierwszą sekcję. Po karze dla Andrzeja Grzyba, zwycięstwo w kategorii quadów przypadło Zoltanowi Hangodiemu. Lajos Horvath wygrał motocyklową część rywalizacji - przed Rafałem Bracikiem.

- Rano temperatura wynosiła kilka stopni poniżej zera, w związku z tym wszystkie rajdówki były mocno zmrożone - relacjonuje drugi dzień rajdu Konrad Sobecki. - Trasy w górach były bardzo śliskie i zdarzało się, że jechaliśmy momentami po oszronionych drogach. Na szczęście pogoda dzisiaj dopisała i w końcu fragmenty te stały się mokre lub błotniste. Dużym problemem były roadbooki, które przygotowali Słowacy. Praktycznie wszyscy na nie narzekali i często zawodnicy odnajdywali trasę przez przypadek.
To mój pierwszy pełny sezon. Wspólnie z Rafałem zrobiliśmy ogromną, systematyczną pracę. Czuję że dzięki temu poczyniłem duże postępy, z czego jestem bardzo zadowolony. Wszystkie rajdy, w których w tym roku startowaliśmy, ukończyliśmy na wysokich pozycjach. Do tego mamy świetny samochód, który ma ogromny potencjał. Jestem pewny, że możemy nim wygrywać. Teraz pozostaje się tylko dobrze przygotować do następnego sezonu.

- Dzisiaj jechaliśmy spokojnie, utrzymywaliśmy nasz rytm jazdy - dodaje Rafał Marton. - Naszym priorytetem było dojechanie do mety. Niestety, nie udało nam się wskoczyć na trzecie miejsce, ale walczyliśmy do końca. Z rajdu nie do końca jesteśmy zadowoleni ale z całego sezonu owszem. Wynik, jaki uzyskał zespół na koniec sezonu, to zdecydowanie ogromny sukces całej załogi a szczególnie Konrada Sobeckiego, który po raz pierwszy w swojej karierze przejechał cały cykl.

KOŃCOWA PUNKTACJA RMPST
1. Szalay 28, 2. Wasiak 23, 3. Sobecki 21, 4. Zapletal 20, 5. Fazekas 16, 6. Lukacs 11, 7. Hołowczyc 10, 8. Peterhansel 8.

KOŃCOWA PUNKTACJA FIA CEZ TROPHY
T1: 1. Szalay 136, 2. Wasiak 103, 3. Zapletal 100, Sobecki 100, 5. Korda 91, 6. Fazekas 80, 7. Porizek 54, Lukacs 54.

Fot. Tamextreme

Poprzedni artykuł Efektowne pożegnanie Yamahy
Następny artykuł Longhi mistrzem Słowenii

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry