Sobota planuje Dakar
Po czterech tysiącach kilometrów przez pustynie, błota, wydmy i stepy.
Hanna Sobota i Maciej Marton ukończyli Silk Way Rally na 32 miejscu w klasyfikacji generalnej. Przez cały rajd Hanna i Maciej pięli się w górę wyników. Po pierwszym etapie byli na 64. miejscu, po trzecim wskoczyli na 42., aby zakończyć rajd na zaskakująco wysokiej, jak na debiutantów, 32. pozycji.Na trasie nie obyło się oczywiście bez trudności. Niedopasowanie opon do warunków terenu, awaria intercomu, utrata przyczepności na błocie, przejazd przez płonące trawy na odcinku 30 kilometrów - to tylko niektóre przeszkody, które musiała pokonać Hanna Sobota. Dla Polki nie był to jednak pierwszy rajd, więc pomimo problemów, zespołowi Sobota Rally udało się ukończyć rajd ze znakomitym wynikiem.- Samochód świetnie spisywał się na trasie, nic się nie zepsuło, a my po prostu jechaliśmy do przodu. Ukończyliśmy najtrudniejszy zaraz po Dakarze rajd cross country i nie ukrywam, że jesteśmy dumni z naszego osiągnięcia - komentuje Hanna Sobota.Ukończenie Silk Way Rally jest dla Hanny Soboty ważnym osiągnięciem w jej karierze sportowej. Natomiast sam start w tak trudnym rajdzie, stanowił rozgrzewkę i próbę sił, przed czekającym ją przyszłorocznym wyzwaniem. Hanna Sobota planuje spełnić swoje największe marzenie i wystartować w najsłynniejszym i najtrudniejszym z rajdów terenowych - Rajdzie Dakar.Fot. Marian Chytka
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.