Superdebiut El Matadora

Na peryferiach Portalegre padał deszcz, panowała ograniczona widoczność i ścigano się w śliskim błocie. - To był ciężki oes, dlatego tym bardziej jestem usatysfakcjonowany z mojego pierwszego zwycięstwa w ekipie Volkswagena - powiedział El Matador.

- Nowy Touareg jest jak marzenie - mówił Bruno Saby. - Jechaliśmy jako pierwsi i trochę nam to przeszkodziło, bo trasa była szczególnie śliska. Wyniki są istotne, bowiem decydują o kolejności startu w jutrzejszym etapie.

- Byłem ostrożny, ponieważ ostatnio skończyłem na dachu w Baja Espana - tłumaczył Luc Alphand. - Ciekawe, jakie postępy zrobili nasi rywale. Nie będziemy porównywać czasów, bo nie mamy tutaj najnowszej specyfikacji Pajero.

Mistrz Portugalii w klasycznych rajdach, Armindo Araujo nie zaliczył udanego prologu. w pikapie Mitsubishi L200 zepsuła się wycieraczka.

PROLOG (6,3 km)

1. Carlos Sainz/Andy Schulz (E/D) Volkswagen Race Touareg 2 5.23,08

2. Bruno Saby/Michel Perin (F) Volkswagen Race Touareg 2 +5,38

3. Luc Alphand/Gilles Picard (F) Mitsubishi Pajero Evo II +6,39

4. Hiroshi Masuoka/Pascal Maimon (J/F) Mitsubishi Pajero Evo II +9,72

5. Carlos Sousa/Jean-Marie Lurquin (E/B) Nissan Pick Up +10,81

7. Jutta Kleinschmidt/Fabrizia Pons (D/I) Volkswagen Race Touareg 2 +12,24

8. Mark Miller/Dirk von Zitzewitz (USA/D) Volkswagen Race Touareg +12,54

9. Miguel Barbosa/Miguel Ramalho (P) BMW X5 +13,21

10. Mark Blazquez/Ignacio Salvador (E) Nissan Pick Up +14,19