Szansa dla Budapesztu
Balazs Szalay, przedstawiciel ASO na Europę Środkowo-Wschodnią, zorganizował konferencję prasową w budapeszteńskim Champs Sport Pubie.
Węgierski rajdowiec, zgłoszony w Rajdzie Dakar Oplem Antarą, Szalay poinformował, że ASO zamierza zrekompensować zawodnikom odwołany Dakar i w połowie roku przeprowadzi dwa maratony, na które zaprosi dakarowiczów. Jeden z nich będzie pustynnym rajdem, a drugi trafi na teren Węgier i najprawdopodobniej Rumunii. Szalay oczekuje w "domowej" imprezie około 550 startujących.
W ubiegły piątek w Lizbonie, węgierski podsekretarz stanu dr. Istvan Ujhelyi podpisał prekontrakt z ASO na lokalizację startu Dakaru 2009 w Budapeszcie. ASO posiada ważną umowę z Lizboną na przyszły rok, jednak gdyby sytuacja nie uległa zmianie i nie udało się zapewnić bezpieczeństwa rajdowi, pod uwagę mogą wejść inne kraje i wówczas szansę ma Budapeszt.
- Podpisaliśmy tylko prekontrakt, który na razie do niczego nas nie zobowiązuje - wytłumaczył Istvan Ujhelyi. - Węgry otrzymają rajd jedynie w tym przypadku, gdyby w krajach, które są brane pod uwagę, nie udało się zapewnić bezpieczeństwa.
Budapeszt oficjalnie kandyduje na miejsce startu Dakaru 2010. Ostateczny kontrakt z ASO musiałby zostać podpisany do 15 marca.
Szalay powiedział, że w przyszłym roku brany jest pod uwagę start z Lizbony, a trasa przebiegałaby przez Tunezję, Libię i Egipt. Te kraje zostały uznane za bezpieczne przez ASO i francuski rząd nie mógłby decydować o losach rajdu w takim stopniu, jak stało się to w przypadku Mauretanii.
W sobotę spod parlamentu w stolicy Węgier rusza 150 pojazdów uczestniczących w maratonie Budapeszt-Bamako. Pierwszy etap prowadzi do Wenecji, a cała trasa mierzy 7632 km. W Afryce zawodnicy przejazdą przez Maroko, Mauretanię i Mali. Metę zaplanowano 27 stycznia w Bamako. W wyprawie uczestniczy polska załoga Marek Jaźwiecki/Grzegorz Broma.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.