Trzy holenderskie buggy
Firma Fast & Speed BV, od ponad dwóch dekad budująca buggy w holenderskim Ulft - głównie z przeznaczeniem do autocrossu, wystawia w Dakarze trzy Evo 2 zaprojektowane przez Johnny'ego Hakvoorta, napędzane 4-litrowym, 280-konnym silnikiem Hondy V6.
Kierowcami będą Freddy Loix, Simon Jean-Joseph i Sandro Wallenwein.
Freddy Loix startuje w holenderskim Teamie De Weekkrant Belvilla. Inicjatorem przedsięwzięcia jest 45-letni Herman Vaanholt z Rotterdamu, który będzie pełnił funkcję pilota. Vaanholt organizuje uliczne pokazy F1 na trasie w Rotterdamie - Bavaria City Racing. - Naprawdę jestem pod wrażeniem potencjału buggy - powiedzial Loix po testach w Dubaju. - W ciągu najbliższych tygodni zamierzamy przejechać sporo kilometrów testowych. Tym pojazdem można się wbić w czołową dziesiątkę.
Ambicje sięgające top 10 zdradza również Simon Jean-Joseph, trzeci raz wyruszający do Dakaru, jak zwykle z Jackiem Boyere. Były mistrz Europy ma za sobą dwa starty w seryjnym samochodzie T2. - Poprzednie dwie edycje pozwoliły mi zaznajomić się z tą dyscypliną, bardzo różniącą się od tradycyjnych rajdów. Tym razem dysponuję prawdziwym terenowym potworem. Będziemy rywalizować z zespołami, które startują w Dakarze od 10-15 lat. Nasz główny cel to osiągnięcie mety. Jeżeli pokonamy wszystkie przeszkody, miejsce w czołowej dziesiątce byłoby wspaniałą premią.
32-letni Sandro Wallenwein, wnuk Kurta, syn Thomasa, starszy brat Marka Wallenweina (6 lokata w Suzuki Ignis Rallye Cup), kontynuuje tradycje rajdowego rodu ze Stuttgartu. Posiada w dorobku dwa czwarte miejsca w mistrzostwach Niemiec. Od 2000 jeździł Lancerami, a w tym roku przesiadł się do Octavii WRC i ukończył DRS w czołowej piątce. Pilotem będzie dr Thomas Schünemann z Hamburga, w poprzedniej edycji prowadzący do Dakaru Matthiasa Kahle, również klienta Fast & Speed.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.