Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wypowiedzi przed Baja Carpathia

ROBERT KUFEL: - Przed nami Baja Carpathia, na którą jedziemy dobrze przygotowani i gotowi do walki o punkty w klasyfikacji 2016.

To co będzie uciążliwe dla nas to długie odcinki pokonywane w bardzo kopnym piasku. Mam nadzieję, że straty czasowe jakie z tego powodu niewątpliwie ponosimy, uda nam się odrobić na innych fragmentach trasy. Jedziemy i będziemy starali się wygrać. Nasze cele nie zmieniają się. Do zobaczenia na trasach.

Mazur/Ścibor | Fot. Grzegorz Kozera

KAROL MAZUR: - Baja Carpathia to rajd, który darzę sympatią. To tu rozpoczęła się moja rajdowa droga, którą poprzedziło zbieranie doświadczeń w imprezach amatorskich. Technicznie wszystko już zostało dopięte i sprzęt jest przygotowany. Mój pilot - Paweł Ścibor i ja po pierwszej rundzie jesteśmy mocno podbudowani wynikiem i pragniemy utrzymać prowadzenie w grupie OPEN. Nie będzie łatwo bo konkurenci to doświadczone i utytułowane załogi, dosiadające dobrego sprzętu. Musimy to dobrze rozegrać. Zapowiedzieli się też nasi kibice, w końcu jest to rajd najbliżej domu. Fot. Grzegorz Kozera.

Łukasz Lechowicz

ŁUKASZ LECHOWICZ: - Nadchodzący weekend to Baja Carpathia - jak dobrze liczymy, jest to nasz czwarty start na tym rajdzie, a więc dość dobrze znane odcinki. W zeszłym roku udało się dojechać na podium i punktowanym miejscu. Planujemy powtórzyć ten wynik a nawet poprawić. Po Drawsku wiemy, że wszystko jest dobrze poukładane - a niefart który nas dopadł, tylko motywuje do lepszej jazdy. Prognozy pogody zapowiadają się dość optymistycznie i czeka nas gorąca majówka w Stalowej Woli. Serdecznie zapraszamy do kibicowania.

Aleksander "Fazi" Szandrowski

ALEKSANDER "FAZI" SZANDROWSKI: - Druga runda RMPST zbliża się wielkimi krokami, a ja z każdym dniem odczuwam coraz większą ekscytację. Trasy Baja Cartaphia są mi bliskie. Rywalizowałem na nich wielokrotnie i lubię ten teren. Jest on bardzo trudny, co wymaga skupiania na najwyższym poziomie. Sporo tutaj może namieszać pogoda, ale na to nigdy nie mamy wpływu. Z RMF 4RACING Team mamy określony plan na ten rajd. Chcemy przede wszystkim utrzymywać dobre tempo na trasie. Jeśli pod koniec sezonu mamy znaleźć się wysoko, musimy konsekwentnie zbierać punkty w każdym rajdzie. Tu nie może być miejsca na pomyłki, mam nadzieję, że uda nam się ich uniknąć.

Rafał Płuciennik

RAFAŁ PŁUCIENNIK:
- Do tras rajdu Baja Carpathia mam spory sentyment, bo to tam właśnie rozpoczynałem swoją przygodę z poważnym ściganiem. Na tych samych poligonach odbywały się Przeprawowe Puchary Polski. Zawsze podobały mi się te długie, piaszczyste czołgówki w Stalowej Woli.
Po pierwszym rajdzie mamy dobrą pozycję wyjściową, gdyż zajmujemy 3. miejsce w grupie TH. Zakładam, że nie będziemy nadto forsować tempa, bo do końca sezonu jeszcze bardzo daleko. W tym roku stawiamy na konsekwentne zbieranie punktów w każdej rundzie. Jeżeli konkurencja zacznie nam niebezpiecznie uciekać, wtedy zaatakujemy mocniej. Taki jest plan. Usterka w naszej rajdówce, która przytrafiła się w poprzednim rajdzie została wyeliminowana. Rajdy terenowe mają taki urok, że nawet topowe samochody za kilkaset tysięcy euro mają mniejsze czy większe awarie. Nie oszczędzamy tych aut, bo ścigamy się naprawdę w ciężkich warunkach. Ważne, że w RMF 4RACING Team umiemy stawić czoła wszystkim wyzwaniom i jechać dalej.

Krzysztof Biegun

KRZYSZTOF BIEGUN:
- Baja Carpathia to bardzo ciężki sprawdzian zarówno dla samych zawodników, jaki i sprzętu. W Stalowej Woli mamy naprawdę trudny teren, z którym należy się zmierzyć. Po niemiłych doświadczeniach w Baja Drawsko, serwis RMF 4RACING Team dwoił się i troił, aby postawić na nogi naszą rajdówkę. To się udało i mam nadzieję, że Baja Carpathia okaże się dla mnie i Tomka zdecydowanie szczęśliwszym rajdem. Jesteśmy głodni ścigania i rywalizacji na trasie. W tym rajdzie chcemy pokazać pełnię naszych możliwości.

Tomasz Dołhan

TOMASZ DOŁHAN:
- Do tego rajdu przystąpię bogatszy o cenne doświadczenie, które zdobyłem w swoim debiucie, czyli w Baja Drawsko. Mimo, że w Drawsku mieliśmy problemy z samochodem, to ja wbrew pozorom mogłem na tym skorzystać. Jechaliśmy wolniejszym tempem niż zazwyczaj, co pomogło mi w rzetelnym nawigowaniu i dokładnej obserwacji trasy. Z Krzyśkiem od razu znalazłem wspólny język, co jest świetnym prognostykiem na przyszłość. Jesteśmy więc zadowoleni z naszej współpracy. Baja Carpathia to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie. Jeszcze nie miałem okazji ścigać się na jego trasach. Póki co, obejrzałem chyba wszystkie możliwe onboardy, które znalazłem w internecie. Uważam, ze to bardzo dobry materiał szkoleniowy. Na samą myśl o zbliżającym się rajdzie jestem podekscytowany. Nie mogę się doczekać, aż załogi RMF 4RACING Team rozpoczną rywalizację.

Poprzedni artykuł Pankiewicz i Mirecki w NEC
Następny artykuł Australijski powrót 4WD

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry