Wypowiedzi przed Italian Baja
NASSER AL-ATTIYAH: - Rozpoczynamy rajdy typu Baja i wiemy, czego możemy oczekiwać.
To raczej sprinty na bardzo wąskich drogach. Zamierzamy od początku mocno cisnąć, bo musimy wypracować sobie przewagę. Nie sądzę, by w tak krótkim rajdzie realne było uzyskanie dużej przewagi, a zatem liczy się każda sekunda. Nie mam wątpliwości, że nasze doświadczenie w WRC będzie bardzo przydatne w tej imprezie.Zmiana formatu z długich rajdów, takich jak Pharaons Rally w Egipcie, oznacza również inne ustawienie samochodu. Przenosimy się z pustyni na szutrowe drogi, a to wymaga zmiany setupu. Nie zmieni się nasze podejście do startu i styl jazdy. Matthieu i ja wiemy, że musimy być maksymalnie skoncentrowani, bo ten rajd nie daje możliwości odrobienia strat po jakimkolwiek błędzie. Jak zawsze, codziennie poświęcimy czas na przestudiowanie książki drogowej i zrobimy wszystko, żeby wygrać. Fot. X-raid.
ARKADIUSZ BERNAT: - Po Baja Czarne pracowaliśmy bardzo intensywnie nad sprzętem. W obu quadach zrobiliśmy solidne przeglądy a w quadzie Adriana zainstalowaliśmy nowy metromierz. Długość odcinków specjalnych jest w sam raz, więc jedziemy na standardowych zbiornikach paliwa. Z naszego rozeznania wynika, że powinniśmy dojeżdżać do mety pod warunkiem, że nie będzie pomyłek w nawigacji i błądzenia. To co mnie cieszy to doborowa stawka zawodników w naszej kategorii. Będą m.in. mocni zawodnicy z Francji, więc jak przystało na Puchar Świata porzeczka będzie wysoko. Mam nadzieję, że cały nasz zespół pokaże się z dobrej strony i nawiążemy walkę z najlepszymi.
ADRIAN BERNAT:- Rozpoczynamy dla nas nowe ściganie – Puchar Świata. To dla mojego zespołu nowe, długo oczekiwane doświadczenie, chociaż okolice Pordenone są nam już znane z rywalizacji 2014. Zespół tak jak zawsze jest dobrze przygotowany i wszyscy są w pozytywnych nastrojach. Po cichu liczę na dobry wynik Arka, który jest w stanie bardzo dobrze tu pojechać i co najmniej powtórzyć wynik z ubiegłego roku. Jarek Kalinowski jest jeszcze trochę obolały ale o ile go znam da z siebie wszystko by jechać na swoim poziomie. Ja mam nadzieję, pojadę bez wspomnień z zeszłego roku, gdzie po rolowaniu byłem wyłączony z rywalizacji prawie cały rok a mój powrót był niewiadomą.
JACEK CZACHOR: - Tym rajdem rozpoczynamy kolejny etap naszych przygotowań do Rajdu Dakar. Na razie skończyły się pustynne, wieloetapowe przeprawy po wydmach i najwyższy czas popracować nad prędkością na krętych, technicznych drogach Starego Kontynentu. W Italian Baja startujemy z trzeciego miejsca w klasyfikacji Pucharu Świata i na pewno będziemy chcieli powalczyć o dobry wynik.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.