Robby Gordon przyleciał do Arabii Saudyjskiej na testy Yazeeda, a podczas Ha'il International Rally, w zespole pracuje dwóch mechaników Kalifornijczyka oraz silnikowiec.- Yazeed i MY Racing mają obecnie wszystkie atuty w ręku, żeby osiągnąć wyznaczony cel - powiedział Robby Gordon. - Gdybym nie popełnił błędu na początku rajdu, sądzę, że wygrałbym Dakar 2013! Yazeed i MY Racing otrzymali najlepszy sprzęt - najlepszy samochód, ale również serwisowe trucki z najlepszym wyposażeniem. Nie trzeba dodawać, że będę uważnie śledził wyniki zespołu i Yazeeda. Mnie niestety, nie udało się wygrać Dakaru Hummerem, lecz jestem przekonany, że zwycięstwo jest osiągalne i że pewnego dnia kierowca Hummera znajdzie się na najwyższym stopniu podium.- Słucham rad Robby'ego Gordona i zespołu - mówi Yazeed al-Rajhi. - Nie ulega wątpliwości, że wraz z MY Racing podjęliśmy właściwą decyzję wybierając Hummera i silnik w specyfikacji FIA. W tym roku kilka razy wystąpię za kierownicą Hummera - w Ha'il Rally, który dobrze znam i który już wygrywałem, w Sealine Cross Country Rally w Katarze, w Silk Way Rally i w Pharaons Rally. Celem jest przygotowanie się do Dakaru 2014. Zazwyczaj nie marnuję czasu i energii. Moim ostatecznym celem jest wygranie Dakaru. Wiem, że to ambitne zamierzenie i początkowo nie będzie łatwo znaleźć się w czołówce, jednak to długoterminowy projekt. Pierwszy rok zostanie oczywiście przeznaczony na naukę, lecz mam nadzieję, że pewnego dnia wygram.

Fot. Yazeed Al Rajhi Racing Team