Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Zapletal i Boba na czele

Miroslav Zapletal i Bartłomiej Boba liderują w Africa Eco Race po drugim etapie.

Czesko-polska załoga uzyskała drugi czas na 377-kilometrowym oesie Merzouga - Mahmid, ustępując o 25 sekund Mathieu Serradoriemu w Predatorze. Paweł Molgo i Ernest Górecki ponownie wygrali etap w T2 i prowadzą w grupie. Elisabete Jacinto pokonała męską konkurencję w T4. Unimog Piotra Domownika przejechał trasę z 8 czasem. Pål Anders Ullevålseter ma już ponad godzinę przewagi w motocyklowej stawce.Zapletal i Boba dyktowali tempo na wszystkich trzech punktach kontrolnych, meldując się na mecie jako pierwsi z załóg samochodowych. Pół godziny po Hummerze nadjechał Serradori, który po wczorajszych kłopotach z układem paliwowym startował jako czwarty od końca. Były motocyklista, trzykrotny uczestnik Dakaru, Serradori zaliczył samochodowy debiut w Rallye OiLibya du Maroc 2013. Francuz drugi raz jedzie do Dakaru amerykańskim buggy Predator, napędzanym 2,2-litrowym silnikiem Chevrolet Ecotec.

Południowe Maroko nawiedziły ostatnio ulewne deszcze. Jacky Loomans otwierający trasę, utknął w błocie i stracił pół godziny. Podobna przygoda spotkała Antona Szibałowa. Kolega z zespołu, Siergiej Kuprianow pomagał wyciągnąć Kamaza z pułapki.

Toyota NAC Rally Teamu

- Trasa drugiego etapu była bardzo zróżnicowana – ocenia Paweł Molgo. – Nie zabrakło na niej kamieni, piachu, wydm, gór i skał; dwukrotnie nawet przejeżdżaliśmy przez wodę. Jazdę umilały nam przepiękne krajobrazy, zwłaszcza te, na które widok roztaczał się z górskich przełęczy. Jechało nam się bardzo dobrze poza jednym przymusowym postojem wymuszonym przez przeciętą oponę. Po drodze spotkaliśmy trochę wydm w okolicach Merzougi, ale nie było ich dużo. Próbowaliśmy  nawet bohatersko pokonać je bez spuszczania powietrza, ale szybko zmieniliśmy zdanie, ponieważ nasza Toyota jest jednak ciężkim samochodem i wymaga regulacji ciśnienia. Dzięki temu ostatecznie nigdzie nie zakopaliśmy się.

- Choć nawigacja była dziś bardzo wymagająca, udało nam się uniknąć pomyłek – komentuje Ernest Górecki. – A pułapek nie brakowało. Najtrudniejszym momentem były dwa następujące po sobie, kilkunastokilometrowe azymuty. Trzeba było mocno się pilnować, szukać charakterystycznych punktów. Czuliśmy się jednak dosyć swojsko, ponieważ okolice te znamy z ubiegłorocznego Rajdu Maroka.

- Dla ciężarówek nie był to zbyt „wygodny” oes – mówi Piotr Domownik. – Na trasie roiło się od poprzecznych, krótkich nierówności, które powodowały, że nasza ciężarówka nieustannie otrzymywała uderzenia z przodu, a nam urywało głowy. Dziś spodziewałem się nieco większych wydm, które nie okazały się jednak tak duże. W czwartek mają być większe. Czekam na nie, bo tam dopiero Unimog pokaże jak doskonałym jest samochodem. Ogólnie jestem zadowolony – jedziemy równo, bez awarii.

Mathieu Serradori/Didier Haquette | Fot. Alain Rossignol / Jorge Cunha



Etap 2: Jorf el Hamâm - Tagounite 438 km (OS 377 km)

MOTOCYKLE
1. Pål Anders Ullevålseter (N) KTM 450 5:02.28
2. Ingo Waldschmidt (A) KTM 450 +46.31
3. Wadim Prituljak (UA) KTM 500 EXC +55.26
4. John Olav Lindtjørn (N) KTM 450 +56.36
5. Gilles Vanderweyen (B) KTM 450 +57.50
6. Ján Zaťko (SK) BMW 450 GX +1:02.56
7. Robert Theuretzbacher (A) KTM 450 +1:08.07
8. Anastazja Nifontowa (RUS) Husqvarna FE 450 +1:10.26
9. Andrew Newland (GB) KTM 450 +1:11.45
10. Julien Sanchez (F) Yamaha YZ 450F +1:16.31

PO ETAPIE
1. Ullevålseter 6:54.22, 2. Lindtjørn +1:05.10, 3. Vanderweyen +1:08.32, 4. Waldschmidt +1:23.49, 5. Theuretzbacher +1:24.15, 6. Zaťko +1:29.16, 7. Prituljak +1:31.50, 8. Newland +1:38.15, 9. Dubois +1:44.13, 10. Gardossi +1:48.00.

SAMOCHODY
1. Mathieu Serradori/Didier Haquette (F) Predator X-18S 4:21.36
2. Miroslav Zapletal/Bartłomiej Boba (CZ/PL) H3 Evo VII +25
3. Jean-Antoine Sabatier/Jean-Luc Rojat (F) Bugga'One +4.16
4. Jurij Sazonow/Arsłan Sachimow (KZ) H3 Evo V +5.57
5. Philippe Porcheron/Cédric Rivet (F) Buggy Peugeot +12.00
6. Kanat Szagirow/Aleksandr Moroz (KZ) Toyota Hilux +13.36
7. Andriej Czerednikow/Dmytro Cyro (KZ/UA) H3 Evo +16.18
8. Erwin Imschoot/Jean-Paul Forthomme (B) Toyota Hilux +21.28
9. Jacky Loomans/Frits Driesmans (B) Toyota Hilux +31.43
10. Yves Fromont/François Fromont (F) Tarek TDI +40.10
12. Paweł Molgo/Ernest Górecki (PL) Toyota Land Cruiser VDJ200 +1:31.31 (1. T2)

PO ETAPIE
1. Zapletal 6:08.37, 2. Sazonow +1.32, 3. Sabatier +4.24, 4. Czerednikow +6.36, 5. Porcheron +15.14, 6. Szagirow +21.52, 7. Loomans +21.57, 8. Imschoot +29.03, 9. Serradori +50.26, 10. Molgo +1:40.43 (1. T2).

CIĘŻARÓWKI
1. Elisabete Jacinto/José Teixeira/Marco Cochinho (P) MAN TGS 4:46.08
2. Tomáš Tomeček/Ladislav Lála (CZ) Tatra 815 +7.08
3. Anton Szibałow/Robert Amatycz/Ałmaz Chisamijew (RUS) Kamaz 4326 +12.25
4. Siergiej Kuprianow/Aleksandr Kuprianow/Anatolij Tanin (RUS) Kamaz 4326 +13.05
5. Noël Essers/Marc Lauwers/Johan Cooninx (B) MAN TGA +31.26
6. Miklós Kovács/Péter Czeglédi/László Ács (H) Scania Qualisport V8 +37.51
7. Gregoor Bouwens/Dave Berghmans/Igor Bouwens (B) Iveco Trakker +1:30.06
8. Piotr Domownik/Janusz Jandrowicz/Michał Ungurian (PL) Unimog U400 +2:09.20

PO ETAPIE
1. Tomeček 6:38.00, 2. Jacinto +4, 3. Szibałow +7.39, 4. Kuprianow +10.22, 5. Kovács +24.02, 6. Essers +31.49, 7. Bouwens +1:29.22, 8. Domownik +2:24.13.

Elisabete Jacinto | Fot. Alain Rossignol / Jorge Cunha

Fot. Alain Rossignol / Jorge Cunha

 

Poprzedni artykuł Tylko 12 oesów
Następny artykuł Power Stage w RSMP

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry