Tarquini sprawdził i20 Coupe WRC
Zdobywca pucharu świata w wyścigach aut turystycznych: Gabriele Tarquini, otrzymał dzisiaj możliwość przetestowania Hyundaia i20 Coupe WRC. Włoch jeździł na szutrowym odcinku na Sardynii.
Autor zdjęcia: Helena El Mokni / Hyundai Motorsport
Zanim Włoch zasiadł za kierownicą mógł poznać możliwości auta jadąc z Andreasem Mikkelsenem, który był trzeci w Rajdzie Sardynii. Gdy Tarquini prowadził auto na prawym fotelu zasiadł szef zespołu Hyundaia w WRC: Andrea Adamo.
- Byłem pod wrażeniem jadąc z Andreasem. Czułem się pewnie. Ja byłem bardzo wolny. Nie czuję się dobrze na tej nawierzchni. Było bardzo ślisko. Dbałem o siebie i Andreę. Miałem pewne wyczucie przyspieszenia i możliwości hamowania, ale byłem daleko od wykorzystania potencjału auta - mówił Tarquini.
Zapytany o to, co zrobiło na nim największe wrażenie, odpowiedział: - Stabilność na prostych. Nawet gdy nie jechałem z gazem w podłodze, auto bardzo łatwo trzyma się linii. Na pewno przyspieszenie i hamowanie są też czymś wyjątkowym. Nie mogłem sobie wyobrazić, jak to działa na szutrze. Najtrudniejsze dla mnie było wyczucie czasu w zakręcie. Zawsze byłem bardzo spóźniony i nie kontrolowałem tyłu auta. Jechałem asfaltowym stylem. Nie stawiałem auta bokiem i w środku zakrętu pojawiała się podsterowność.
- Moment obrotowy i moc nie różnią się za bardzo od mojego auta klasy TCR, ale przyspieszenie, zmiana biegów i styl jazdy to zdecydowanie coś innego. Pozycja w fotelu i wyświetlacz to jedyne rzeczy, które są takie same! Hamulce stanowią największą różnicę - dodał.
Tarquini przyznał także, że potrzebował czasu, by przyzwyczaić się do faktu, że ktoś siedzi obok niego: - Zwykle jeżdżę sam i słucham tego, co jest w radiu, a tutaj miałem kogoś obok siebie. To było dziwne. W naszym DNA koncentrujemy się na tym, co robisz, a druga osoba może ci przeszkadzać, gdy nie jesteś do niej przyzwyczajony. Andrea jednak nie bał się, co mnie zaskoczyło. Wie, że nie jestem zbyt dobry na szutrze i powiedział mi, że jestem dużo wolniejszy od Andreasa, ale więcej ryzykuję nie znając auta i drogi.
- Myślę, że będzie lepiej jak zostanie w TCR i będzie kontynuował swoją właściwą pracę - skomentował jazdy Adamo.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze