Komentarze po Dubaju

Niestety, tym razem zabrakło szczęścia i straciliśmy ponad godzinę na naprawę samochodu po kontaktach na torze z innymi zawodnikami. Teraz czas na odpoczynek po tak trudnym i wyczerpującym wyścigu.

JAROSŁAW BUDZYŃSKI: - Wyścig udało się ukończyć, co już samo w sobie jest olbrzymim sukcesem. Duży żal z zajętego 4 miejsca, ponieważ były wszystkie możliwości zajęcia miejsca na pudle. Wspaniała atmosfera i organizacja. Olbrzymi wysiłek wielu ludzi. Mimo wszystko mam mały niesmak z niewykorzystanej szansy. Czas zacząć myśleć o nowym sezonie wyścigowym 2014. Dziękuję bardzo wszystkim tym, którzy nam kibicowali i mam nadzieję, że będziecie kontynuować doping naszego teamu w Porsche. Dziękuję również za wspaniale zorganizowanie ekipy Wieśka Lukasa. Gratuluję kolegom z Teamu Förch Racing za zajęcie pierwszego miejsca w klasie oraz wszystkim kibicom za doping. Przyjemnością było pojechać wyścig z najlepszymi kierowcami świata.

RAFAŁ MIKRUT: - Jesteśmy po wyścigu. Najważniejsze, że udało się go ukończyć. Szkoda, że nie udało się zdobyć podium i zajęliśmy 4 miejsce. Byliśmy bardzo blisko zdobycia upragnionego pucharu. Niestety, mój kontakt na torze, a następnie Grześka spowodował, że straciliśmy dużo czasu w boksie. Jednak mechanicy naprawili Golfa i mogliśmy dojechać do mety Dunlop 24H Dubai. To jest duży sukces. Teraz został nam odpoczynek po wyczerpującym wyjeździe i przygotowanie do sezonu Porsche 2014. Chciałem podziękować całemu zespołowi Lukas Motorsport za rewelacyjne przygotowanie samochodu, super obsługę i atmosferę podczas całego wyścigu. Gratulacje dla chłopaków z Förch Racing w klasie 997. Do zobaczenia na torach w tym sezonie.