To będzie kolejne wyzwanie. W ubiegłym roku stanąłem na podium w klasyfikacji generalnej, ale powtórzenie tego wyniku będzie trudne do wykonania przy konkurentach, jacy zgłosili się do tegorocznych zawodów. Zostaję przy swoim ubiegłorocznym samochodzie, w którym nie wprowadzono żadnych specjalnych zmian. Cóż tu dużo mówić, będziemy mądrzejsi po wyścigu. Mamy konkurencję z Polski, jak i Słowacji oraz Chorwacji. W tym sezonie obsługą mojego Lancera zajmuje się Witek Motorsport, a sponsorami są Flora Kraków, Uni-Matic i Rodax. Zapraszam na trasę 40 Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego Załuż 2014.
MARCIN BEŁTOWSKI: - Rozpoczynamy kolejny sezon zmagań w cyklu GSMP. Podobnie jak w zeszłym roku, chcemy walczyć o najwyższe lokaty zarówno w poszczególnych rundach, jak i w klasyfikacji generalnej na koniec sezonu. Jeśli chodzi o przerwę zimową, to przepracowaliśmy ją poprawiając kluczowe elementy naszego Subaru. Dopracowaliśmy zawieszenie, co poskutkowało polepszeniem trakcji, obniżyliśmy wagę samochodu i zmieniliśmy system chłodzenia silnia. Jednym słowem, jest to doszlifowana wersja naszego zeszłorocznego auta, bazującego na Subaru Impreza GDB. Mam nadzieję, że te zmiany przyniosą oczekiwane rezultaty i nie będziemy borykali się z problemami technicznymi, które w zeszłym roku kilkukrotnie uniemożliwiły mi walkę o zwycięstwo. Tegoroczny sezon jest długi, składa się z 8 weekendów wyścigowych, w tym dwa starty zagraniczne. Pojawi się nowa runda, a mnie osobiście najbardziej cieszy, że urosła ranga zawodów w Limanowej, mojej "domowej" rundy i że będzie możliwość wystartowania przed tutejszą publicznością w ramach eliminacji Mistrzostw Europy. Konkurencja jest mocna, na pewno równie dobrze przygotowana, więc będę atakował od pierwszej rundy, walcząc o podium i punkty. Zapraszam do kibicowania na trasie wyścigu w Załużu i do odwiedzania naszej strony www.beltowski.pl/motorsport oraz profilu na portalu Facebook – www.facebook.pl/BeltowskiMotorsport Starty wspiera firma Bełtowski - autoryzowany dealer Audi, VW oraz autoryzowany serwis Subaru. Partnerem Zespołu jest Millers Oil.
WALDEK KLUZA: - Wielkimi krokami zbliża się start sezonu 2014. Będzie to dla nas rok wyjątkowy pod wieloma względami. Po długim czasie przygotowań i przerwie w sezonie 2013, wracamy do GSMP w nowym samochodzie i nowej klasie. Wszystko rozpocznie Międzynarodowy Bieszczadzki Wyścig Górski, którego jubileuszowa edycja zgromadzi rekordową liczbę zawodników. Inauguracja sezonu zapowiada się emocjonująco. Do ścigania po zimowej przerwie wraca cała czołówka GSMP, ale jest również kilka nowych nazwisk, które mogą zaskoczyć. Mamy nadzieję, że nasz start również dostarczy dużo emocji i że osiągniemy dobry wynik. Samochód ma za sobą dużo kilometrów testowych i start w Memoriale, ale właśnie w ten weekend czeka nas prawdziwy chrzest bojowy. W Colcie drzemie duży potencjał i jesteśmy pewni, że podium jest w zasięgu możliwości samochodu. Z każdym kilometrem lepiej poznaje ten samochód i mam nadzieję, że w Bieszczadach Colt i ja damy z siebie wszystko. W poprzednich sezonach wyjeżdżaliśmy z rund w Załużu w dobrych nastrojach i z pucharami, więc może tym razem uda się podtrzymać tą passę. Rywale są mocni, więc łatwo nie będzie zwłaszcza, że w tym Mitsubishi będę musiał zmienić styl jazdy i mocno trzymać się toru jazdy. Przede wszystkim jednak, pomimo całej mieszanki różnych emocji, jakie zawsze towarzyszą nam przed startem, jestem bardzo szczęśliwy, że wracam do systematycznych startów. Początek sezonu to zawsze spora niewiadoma, ale wyjeżdżamy do Załuża z bojowym nastawieniem i nie możemy doczekać się pierwszego podjazdu. Zapraszamy wszystkich do śledzenia rywalizacji i trzymania mocno kciuków. Nasz zespół wspierają partnerzy: ProfiAuto, Stalco, TRW, Monroe, ACV, Rally-Tech.pl, Kopalnia Mocy, Buchti.pl. Zapraszam na naszą oficjalną stronę: www.waldekkluza.pl i profil Facebook.com/KluzaRT. Fot. Agnieszka Wołkowicz.
ROMAN BARAN: - Już nie mogłem się doczekać kolejnego sezonu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Prawie ośmiomiesięczna przerwa pozwoliła mi na małe zmiany w moim Renault Clio RS. Mianowicie znalazł się w nim nowy silnik, który mam nadzieję, sprawdzi się w 100%. Chociaż trasa w Załużu jest trochę męcząca dla samochodu, to walka będzie na całego. Bardzo liczę na dobry wynik, ponieważ chciałbym punktować od pierwszych rund w klasyfikacji generalnej, jak i w swojej klasie E1-2000. W klasie jest nas pięciu, w tym jeden zawodnik ze Słowacji. Rywalizacja będzie zacięta od pierwszych kilometrów, a każdy z nas coś „dłubał” przy swoim samochodzie. Jedni mniej, drudzy więcej, dlatego nie wiadomo czego można się spodziewać po konkurencji. Ogólnie moje nastawienie jest na duży plus i już zacieram ręce przed pierwszym startem w sobotę. Zapraszam wszystkich kibiców do Załuża, aby kibicować na trasie wyścigu oraz tych co nie mogą przyjechać do śledzenia moich zmagań na moim facebookowym profilu (https://www.facebook.com/RomanBaranRacing), gdzie na bieżąco będą umieszczane moje wyniki oraz inne ciekawe informacje. Chciałbym bardzo podziękować moim partnerom za wsparcie: Szik, Handlopex, Bendix, LRacing, Carrera, B3Studio, wyscigigorskie.pl, Gazeta Codzienna Nowiny, a także najlepszej firmie obsługującej zawodników GSMP, czyli Team Promotion Marketing i PR Sportowy. Fot. Grzegorz Kozera.
WOJCIECH KOCZESKI: - Bardzo chciałem wystartować w całym cyklu GSMP, zaczynając oczywiście od Załuża. Niestety, poważna awaria silnika tuż przed końcem przygotowań do zawodów pokrzyżowała plany. Nie jestem w stanie na parę dni przed startem jej usunąć. Tym bardziej mi przykro, ponieważ pojawił się nowy sponsor - LUK, któremu chciałem się zaprezentować z jak najlepszej strony. Silnik już jest remontowany i mam nadzieję, że do Limanowej uda się wszystko poskładać. Dziękuję również TRW Auto Service, Hengst Filter oraz Accre za długoletnią owocną współpracę. Do zobaczenia mam nadzieję, w Limanowej.
PAWEŁ HOFFMAN: - W tym roku to jest mój pierwszy start w imprezie rangi mistrzostw. Wraz z Jerzym Nowakowskim jako jedyni startujemy najstarszymi pojazdami. Oczywiście będę walczył na trasie, chociaż szkoda, że nikt nie wystartuje z półki Poloneza. Sezon wiążę z GSMP ale także będę widoczny w rajdach, w których jest więcej pojazdów historycznych, w tym w rywalizacjach Classicauto. Kibiców zapraszam do przeglądnięcia filmiku z pierwszych testów w roku 2014, które odbyły się dzięki Automobilklubowi Rzeszowskiemu i współpracy z Miastem Boguchwała, firmą Berner.
PAWEŁ SANECKI: - Nowy sezon, nowe wyzwania i niemiernie się cieszymy, że sezon GSMP rozpoczyna się kultowym wyścigiem w Załużu. Jak co roku, stres podczas przygotowań nas nie opuszcza, lecz jesteśmy bojowo nastawieni i liczymy, że na czas staniemy na starcie w Górach Słonnych mimo, że jeszcze dużo pracy przed nami przy aucie. I tu wielkie ukłony kieruję w stronę chłopaków, czyli Piotrka Janczego i Ramona. Bardzo liczę, że pogoda dopisze, jak i kibice, którzy co roku nas dopingują, Bardzo dziękuje za wsparcie Firmie Centrum Sportu i turystyki Erem Sport w Przemyślu, dzięki której mamy możliwość startu w nadchodzących zawodach. Chciałem bardzo podziękować wieloletniemu przyjacielowi Grześkowi Muszowi, który jak wiemy, też staruje w rajdach i wyścigach, i postanowił nas wesprzeć w całym cyklu GSMP. Dzięki, Grześ! Dziękuję Bartkowi Bąkowi za pożyczenie części do naszego Clio mimo, ze jesteśmy konkurentami w tej samej klasie . Bardzo chciałbym powtórzyć wyniki z poprzednich lat ale wiem, że konkurencja jest bardzo mocna i będzie niezmiernie ciężko. Nic innego nie pozostało nam, jak zaprosić wszystkich kibiców na trasę wyścigu. Do zobaczenia na zawodach;)
RADEK ĆWIĘCZEK: - Przed nami nowy sezon! Nie mogę się doczekać startu w Załużu. Wiele wyzwań stoi przede mną i moim zespołem. Postawiłem sobie nowe cele na ten rok i mam nadzieję, że je zrealizuję. W pierwszym wyścigu tego sezonu, jak również w Limanowej, wystartuję perfekcyjnie przygotowaną Hondą Civic Type-R ze Stanlej Racing. Pozostałe wyścigi prawdopodobnie pojadę moim Renault Clio. Przed sezonem zaliczyłem trzy treningi, które dały mi dużo pewności w samochodzie. Wierzę, że te wszystkie przygotowania przełożą się na dobre czasy podczas wyścigu. Jestem bardzo zmotywowany, aby osiągnąć dobry wynik! W tym roku nastąpiła duża zmiana, partnerem strategicznym mojego zespołu została firma FX Salt (www.fxsalt.com), dzięki której pojawimy się we wszystkich rundach sezonu. Zrobię wszystko, żebyśmy razem osiągnęli sukces! Wyścig w Załużu słynie nie tylko z dużej frekwencji wśród zawodników, ale w ciemno można również liczyć na tłumy kibiców, którym życzę dobrej pogody, wspaniałego widowiska i wielu wyścigowych emocji. Trzymajcie za mnie kciuki, do zobaczenia w ten weekend! Wszystkie informacje zespołu znajdziecie na moim profilu Facebook'owym: Radek Ćwięczek Sport. Starty Radka w sezonie 2014 wspiera strategiczny partner Ćwięczek Sport - Fx Salt, a także Idea House. Patronami medialnymi są portal TopRally.pl, gazeta Auto-Moto Biznes oraz Radio Eska Tarnów.
BOCZEK: - W ubiegłym sezonie po raz pierwszy miałem styczność z GSMP i moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. W Siennej jechałem jako samochód „0”, a w Korczynie również pokazałem się w aucie otwierającym zawody. W tym roku mam jeden plan - poznać trasy, specyfikę zawodów i rozjeździć się. Moje auto jest najcięższe i najsłabsze ze stawki E1+2000, ale będę starał się podgryzać konkurencję. Przed sezonem miałem okazję testować auto w Ułężu, Kielcach i podczas kilku mniejszych imprez. Jestem wydaje mi się, dobrze przygotowany. Trasa w Załużu jest dla mnie nowością. Będę w tych okolicach po raz pierwszy. Słyszałem, że odcinek jest bardzo fajny, nawierzchnia została poprawiona. Trasa jest techniczna, z szybkim początkiem, a następnie z serpentynami, które wydają się bardzo ciekawe. Decyzja o moim starcie zapadła dosyć późno, tak więc jadę z nastawieniem, aby dojechać do końca, osiągnąć metę i zdobyć doświadczenie. Zapraszam wszystkich kibiców na inaugurację sezonu wyścigów górskich do Załuża.
DUBAI: - GSMP wciągnęło mnie bardzo mocno. Mój plan to przejechać pełny sezon 2014. W ubiegłym roku miałem okazję startu w Korczynie i Siennej. Załuż widziałem ostatnio podczas wizji lokalnej, jaką przeprowadziłem prywatnym samochodem. Mostek jest dosyć szybki, a później już zakręty i proste. Mieliśmy przeprowadzić testy przed samymi zawodami, ale stwierdziliśmy, że szkoda sprzętu. Pierwsze kilometry przejechałem w Ułężu a następnie na lotnisku w Rudnikach. Auto w stosunku do 2013 roku jest przebudowane. Mam nowy zderzak, tylną lotkę, która teraz dociska mojego Lancera. Założyliśmy nowe zawieszenie i automatycznie samochód jest nieco niższy, a więc prowadzić będzie się dużo lepiej. Nie chcę szaleć w Załużu. Chciałbym zbierać doświadczenie i podczas wyścigów w Siennej i Korczynie powalczyć już na poważnie, co nie znaczy, że będę jechał wolno. Starty zespołu w tym sezonie wspiera Intercars i Motointegrator.
MATEUSZ GOŁEK: - Jestem już głodny jazdy. Cały sezon spędzę w grupie N. podczas przerwy między sezonowej auto zostało w pełni przygotowane do startów, a ja potrenowałem. Treningi zaczęły się pechowo, ale liczę, że teraz będzie już tylko dobrze. Ostatnio jeździłem w Ułężu i Kielcach, a więc kilometry zostały zaliczone. Załuż widziałem tylko z onboardów. Jest tam częściowo nowa, przyczepna nawierzchnia, trasa jest teoretycznie prosta, a zarazem podchwytliwa i łatwo można się zagubić w zakrętach. Jedyne co jest pewne to to, że po prawym zakręcie zawsze jest lewy :). To dobra trasa na otwarcie sezonu, tak aby się rozjeździć w bezpiecznych warunkach. Oby tylko pogoda dopisała. Jestem optymistycznie nastawiony do pierwszego startu. W końcu chodzi o dobrą zabawę. W tym sezonie moje starty wspiera: Finish-A, Flexin, ESBE, Synkro, BLOKK, Karton-pak i Thermo-pak. Dziękuję również firmie Motointegrator z grupy Inter Cars. Samochód obsługuje jak zawsze 4turbo, a patronat medialny objął nad naszymi startami portal www.wyscigigorskie.pl. Do zobaczenia już w piątek w Sanoku.
GRZEGORZ DUDA: - Jedziemy tym razem w trzyosobowym składzie. Do mnie i Bartka Wiśniowskiego dołączy po raz pierwszy w wyścigach górskich, Maciej Dreszer. To będzie drugi z trzech wyścigów, jakie jedziemy tydzień w tydzień. Nie możemy pozwolić sobie na jazdę na maxa. Chcemy zbierać punkty do rocznej klasyfikacji FIA CEZ Hill Climb Championship. Na pewno jednak nie sprzedamy skóry tanio i zawalczymy o jak najwyższe pozycje. Trasa w Załużu jest piękna i typowo wyścigowa. Nigdy nie było mi tam łatwo wygrywać, ale tym razem mam nowy samochód, Lancera Evo X w specyfikacji grupy A, więc może w końcu szczęście się odwróci. Cieszy mnie też fakt, że pojedziemy wśród polskich kibiców. Cieszę się, że możemy wystartować w wyścigu, który jest uwielbiany przez fanów i perfekcyjnie przygotowany przez Automobilklub Małopolski w Krośnie. Dziękuję za wsparcie moim sponsorom: WIŚNIOWSKI, DUNLOP, OLAFMOTORSPORT, BLACHDOM PLUS, STEINHOF, AUTOLAK SERWIS, V-TECH, IRECO, BIMARCO, TOMSON. Podczas startów Race National Team Poland w sezonie 2014 będziemy z naszymi patronami medialnymi - TVP Kraków oraz portalem www.wyscigigorskie.pl.
BARTŁOMIEJ WIŚNIOWSKI: - Załuż to bardzo fajne zawody. W ubiegłym roku tylko podczas tego wyścigu pojawiłem się w Polsce przed własną publicznością. Niestety, w pierwszy dzień uszkodziłem auto, ale tego błędu już nie popełnię tym razem. Mamy problem z oponami przed Załużem, ale myślę, że jest jeszcze kilka dni żeby wszystko załatwić. Nie mogę się doczekać. To zawody w Polsce. Chcę się pokazać naszym kibicom. Będzie też mocna konkurencja w N-ce. Dużo muszę się nauczyć. Trasa jest jedną z moich ulubionych, jedyna w swoim rodzaju. Mamy nawroty jeden za drugim, które trzeba się dobrze nauczyć. Na pewno będę walczył w N+2000 o podium. W tym roku w występach w FIA CEZ wspierają mnie firmy: WIŚNIOWSKI, GARDBIS oraz ATC, a patronat medialny nad startami race National Team Poland objęła TVP Kraków i portal www.wyscigigorskie.pl.
MICHAŁ BOCHENEK: - Po zimowej przerwie wracamy do ścigania. Mimo, iż przerwa trwała długo, zawsze jest nerwowo przed pierwszymi zawodami. Najpierw myślę, że jest dużo czasu i na pewno ze wszystkim zdążymy, a potem wychodzi, że za tydzień wyścig a my w proszku. Dobrze, że trasa w Załużu jest dobrze mi znana, co więcej, z pewnością najlepsza na rozprostowanie kości i sprawdzenie wszystkich przedsezonowych zmian w samochodzie. Do ostatniej chwili trwają prace przy sprzęcie. To samo tyczy się rozmów ze sponsorami, które jeszcze nie są zakończone. Myślę że podczas mojego „domowego” wyścigu wszystko pójdzie po mojej myśli. Liczę bardzo na wsparcie kibiców oraz dobrą pogodę, która będzie sprzyjać oglądaniu zmagań zawodników. Na liście zgłoszeń widzę ciekawą obsadę więc duże emocje są gwarantowane. Do zobaczenia na trasie!
MARCIN SŁOBODZIAN: - Nastrój przed inauguracją sezonu mam bardzo dobry. W tym roku jadę pełny sezon i chcę powalczyć o tytuł Mistrza Polski. Tylko to się dla mnie liczy. Zaliczyłem kilka treningów na Torze Kielce i ostatnio w tym tygodniu w Wyrazowie. To wszystko w ramach przygotowań i rozjeżdżenia się przed sezonem i pierwszym startem w Załużu. To będzie dla mnie nowy wyścig, którego jeszcze nie jechałem. Trasa jest bardzo fajna i chociaż wydaje się łatwa, nie będę jej lekceważył. Konkurencja jest mocna. Sześć samochodów w N+2000 zapowiada walkę od pierwszego kilometra. Jak dla mnie im więcej tym lepiej. W Załużu pojawi się Peter Jurena. To bardzo szybki zawodnik. Inni konkurenci też jak zawsze są dla mnie bardzo ważni, bo to z nimi będę walczył i starał się podgryzać każdego, kogo będzie się dało. Założenie na ten wyścig i sezon to wygrywać! W tej walce w tym roku wspierać mnie będą firmy: Rodax, Witek Motorsport, Uni-Matic, Flora, Arispol, Rabaty Budowlane oraz ABART wykładziny. Patronat medialny nam moimi startami w tym sezonie objął portal www.wyscigigorskie.pl. Zapraszam wszystkich kibiców na otwarcie sezonu górskiego ścigania do Załuża już w ten weekend. Fot. Arkadiusz Bar.
MARCIN GŁADYSZ: - Wreszcie zaczynamy sezon wyścigów górskich. Myślę, że jak co roku w Załużu wystartuje około 100 zawodników, w tym obcokrajowcy w ramach FIA Hill Climb Cup, FIA CEZ oraz Mistrzostw Słowacji. Na sukces w tym roku, oprócz dobrego sprzętu, wpływ będzie miała moja jazda, nie zapominając też o szczęśliwym osiągnięciu mety, które w każdej dyscyplinie jest bardzo potrzebne. Jestem dobrze przygotowany do pierwszego startu i chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony w moim domowym i chyba najbardziej ulubionym wyścigu w sezonie 2014. W tym roku miałem okazję już potrenować zbliżonym samochodem VW Golf GTI Cup na Slovakia Ringu oraz na torze F1, Hungaroringu. Jeździłem tam jako VIP Driver wożąc gości przy oficjalnych treningach oraz zawodach Volkswagen Castrol Cup. Jak co roku przybywa mocnej konkurencji, ale i tym razem łatwo skóry nie sprzedam. Zapraszam wszystkich fanatyków motor sportu na dobre widowisko do Załuża koło Sanoka. W tym sezonie partnerami Marcina są - VOLKSWAGEN RACING POLSKA, BLACK ENERGY DRINK oraz FIRMA „ZBUD” z Dąbrowy Tarnowskiej Patronat medialny nad startami objęły TVP Kraków, portal internetowy Interia.pl, RDN Małopolska, Tygodnik TEMI oraz portal www.wyscigigorskie.pl. Fot. Artur Bysiek.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.