Popis juniora Ferrari
Junior Ferrari, Charles Leclerc zdominował wyścig otwarcia GP3 Series na Circuit de Barcelona-Catalunya.
18-latek z Monte Carlo uciekł na 6 sekund Jake'owi Hughesowi. Obok Leclerc'ka, zespół ART wprowadził na podium również juniora Hondy, Nireiego Fukuzumiego, czwartego kierowcę ubiegłorocznych mistrzostw Japonii F3. Artur Janosz po nieudanych kwalifikacjach (21 miejsce) ukończył wyścig na 16 pozycji.Giuliano Alesi startował z depo. Jack Aitken zgasił silnik. Odpadł Steijn Schothorst. Charlec Leclerc ruszający z trzeciego pola, objął prowadzenie w sprincie do pierwszego zakrętu. Za Hughesem i Fukuzmumi podążał Kevin Jörg, ale Szwajcar przegrał pojedynek z Antonio Fuoco, a potem tasował się z Alexandrem Albonem.Artur Janosz ukończył pierwsze okrążenie na 18 miejscu. Awansował na drugim kółku kosztem Konstantina Tereszczenki, a w trakcie 5 okrążenia wyprzedził kolegę z Trident Racing, Sandy'ego Stuvika.
- Niestety, pierwszy wyścig sezonu popsuły mi nieudane kwalifikacje - mówi Artur Janosz. - Dziś rano auto nie było ustawione najlepiej i nie mogłem wykorzystać pierwszego kompletu opon. Musieliśmy zmienić ustawienia, przez co gdy wróciłem na tor miałem już czas na tylko jedno mierzone kółko. Barcelona zawsze mocno zużywała opony. Byłem zdeterminowany, aby wykorzystać to okrążenie i dać z siebie wszystko. Dałem jednak aż za dużo. Pojechałem bardzo szybko w dwóch pierwszych sektorach, ale w trzecim opony były już mocno zużyte i nie wytrzymały takiego tempa, przez co wyjechałem szeroko w trzynastym zakręcie i straciłem sporo czasu. Startując w dalekiej pozycji wiedziałem, że czeka mnie trudny wyścig i tak też było. Wyprzedzanie było dzisiaj w Barcelonie niemal niemożliwe, co zresztą widać było w całej stawce. Długo trzymano nas na polach startowych, dlatego uważałem na sprzęgło i ruszyłem dość ostrożnie. Utknąłem nieco w tłoku przed pierwszą szykaną, ale mimo wszystko szybko zyskałem kilka pozycji, a na drugim kółku przebiłem się na szesnaste miejsce. Później jednak czego bym nie robił, nie byłem w stanie zyskać kolejnej pozycji. Na jutro zachowaliśmy praktycznie nowy komplet opon. Wiem, że startując z szesnastego miejsca nie będzie łatwo, ale dam z siebie wszystko i będę chciał jak najbardziej zbliżyć się do punktowanej ósemki.
WYŚCIG 1 (22 okrążenia)
1. Charles Leclerc (ART) 34.34,694
2. Jake Hughes (DAMS) +6,023
3. Nirei Fukuzumi (ART) +7,452
4. Antonio Fuoco (Trident) +19,325
5. Kevin Jörg (DAMS) +22,801
6. Alexander Albon (ART) +23,391
7. Jake Dennis (Arden) +24,084
8. Óscar Tunjo (Jenzer) +25,592
9. Nyck de Vries (ART) +26,467
10. Ralph Boschung (Koiranen) +27,104
11. Matewos Isaakian (Koiranen) +28,840
12. Matt Parry (Koiranen) +30,952
13. Richard Gonda (Jenzer) +33,095
14. Tatiana Calderón (Arden) +33,871
15. Santino Ferrucci (DAMS) +34,241
16. Artur Janosz (Trident) +36,835
17. Konstantin Tereszczenko (Campos) +38,143
18. Sandy Stuvik (Trident) +44,347
19. Álex Palou (Campos) +44,902
20. Jack Aitken (Arden) +45,211
21. Akash Nandy (Jenzer) +55,655
22. Giuliano Alesi (Trident) +1.00,294
23. Mahaveer Raghunathan (Koiranen) 1.03,391
Fot. twitter.com/gp3_official
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.