Testowali Ferrari 430

Zamierza również zaliczyć LMS i ALMS.

- Niewykluczone, że taki samochód pojawi się w przyszłym roku w mistrzostwach Polski - zdradził Autoklubowi Maciej Marcinkiewicz. - Czynione są poważne przymiarki. 430-kę można zamówić w praskim przedstawicielstwie Roberta Pergla. Nowe Ferrari byłoby do odbioru w marcu.

Na Automotodromie było mokrawo, ale w południe aż 17 stopni. Przez cały dzień testował Tomas Kostka, który przymierza się do sezonu w GP2 Series z zespołem Piquet/Minardi. Ja zaliczyłem dwie sesje po 7 okrążeń, Enrico jedną sesję. Uczył się tylnego napędu i jeździł również na prawym fotelu u Tomasa Kostki. Pierwszą sesję przejechałem na intermediate z najlepszym czasem 2.30. Potem założyliśmy slicki, choć było jeszcze mokro. Uzyskałem 2.15,7 z dużym zapasem. Kostce zmierzono 2.14,9.

430-ka w wersji Challenge jest bardzo zbliżona do Porsche 997 GT3 Cup. Hamuje później niż Porsche, jazda jest trochę płynniejsza, Ferrari łatwiej się skręca. Ma sportowy ABS. Siedzi się niżej niż w 997-ce, prawie jak w Saleenie.