Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wypowiedzi przed Załużem

MARIUSZ STEC: - Po ośmiu miesiącach ciężkiej pracy udało się ukończyć najważniejszy projekt teamu rajdowego StecMotorsport.

Skoda Fabia została zademonstrowana podczas minionego weekendu na Verva Street Racing, a już 22 i 23 września zobaczymy ją na trasie w Załużu podczas ostatniej eliminacji GSMP. Łatwo było rozpocząć ten projekt, trudniej dokończyć. Zdawaliśmy sobie sprawę, że budowa samochodu podobnego do auta WRC jest bardzo skomplikowane. Wielkie podziękowania dla taty Wiesława i chłopaków z jego rajdowni. Jesteśmy po wspaniałym show w Warszawie, teraz ćwiczymy na Moto Park Ułęż. Chcę trochę nauczyć się tego samochodu przed ostatnią eliminacją. Samochód jest lżejszy od Mitsubishi Lancera Evo IX o ponad 120 kg. – To dla nas duży sukces. Tego oczekiwaliśmy od tego projektu. Auto świetnie się prowadzi i przyspiesza wręcz książkowo. Tam gdzie zazwyczaj jeżdżę na 3. biegu, w Skodzie wbijam 4. Naprawdę było warto.Partnerami w 13. i 14. rundzie GSMP są: Extremizer, Sonax, Audio Świat, AV Partner.

Marek Mularczyk

MAREK MULARCZYK: - To będzie mój trzeci start w wyścigu górskim, więc moje doświadczenie nie jest duże. Oczywiście nie znam trasy. Z mapy i on-boardów wygląda ciekawie, długie proste a potem seria patelni, więc będzie to dla mnie świetna okazja do tego, żeby potrenować tor jazdy i sprawdzić się w nowych warunkach. Gdyby nie to, że terminy się pokrywały z rundami Rajdowego Pucharu Polski, to wystartowałbym w pełnym cyklu. Sam wyścig ma bardzo mocną obsadę, natomiast moi rywale są dużo bardziej rozjeżdżeni oraz mają dużą przewagę punktową, co będzie dodatkowym wyzwaniem. Szanse na wygraną nie są zbyt duże, ale trzeba walczyć do końca. Zarówno w RPP, jak i GSMP startuję tym samym samochodem, czyli Citroenëm C2 R2, dlatego auto jest przemodelowane na wyścigi, obniżone i odelżone na tyle, na ile się dało. Następna eliminacja, Dolnośląski dopiero za miesiąc, więc dużo czasu i na trening, i powrót do ustawień rajdowych. Zapraszam do kibicowania, na trasach oraz on-line.
Starty MMProject Rally Team są możliwe dzięki zaufaniu i wsparciu sponsorów. MMProjects - to firma budowlana z wieloletnim doświadczeniem, realizująca usługi wykonawstwa i podwykonawstwa w zakresie prac budowlanych. Drugim ze sponsorów jest INTER-MED, czyli nowoczesne przychodnie specjalistyczne z Katowic i Będzina, świadczące usługi medyczne. Załogę wspiera także GESTO - producent najwyższej jakości ogrodzeń i prefabrykatów betonowych, GrafPrint - drukarnia i studio reklamy z 15 letnią tradycją, oraz Red Beetle - Media & More. Patronat medialny nad startami załogi objął portal rajdowy RallyNews.pl, oraz Radio Eska.

Grzegorz Musz

GRZEGORZ MUSZ: - Co roku chętnie biorę udział w GSMP startując w zawodach, które znajdują się w najbliższej okolicy. W tym sezonie wystartowałem w dwóch pierwszych rundach w Korczynie, a teraz w przerwie w Mistrzostwach Polski wezmę udział w zawodach w Załużu. Po wypadku na Rajdzie Rzeszowskim i absencji w Koszycach spowodowanej problemami zdrowotnymi, odczuwam duży apetyt na ściganie i rywalizację. Bardzo miło będzie też ponownie skonfrontować swoją prędkość z chłopakami z wyścigów. W Korczynie pierwszą rundę wygrałem w swojej klasie i postaram się powtórzyć wynik w Załużu, choć z pewnością nie będzie to proste zadanie. Po wyścigach wracamy do dalszych testów, żeby przygotować się optymalnie do ostatniej rundy RSMP, w której PSB Mrówka Erem Rally Team weźmie udział, czyli Rajdzie Dolnośląskim. W planach mamy też start w obu Barbórkach – Cieszyńskiej i Warszawskiej. Nasze starty wspierają: Grupa PSB Mrówka, EREM, TYTAN, SATYN, KOELNER, GRAPHITE i BOLIX oraz Prezydent Miasta Przemyśla.

Andrzej Szepieniec

ANDRZEJ SZEPIENIEC: - Na początku chciałbym powiedzieć, że bardzo cieszę się z powrotu do motorsportu Roberta Kubicy i trzymam za niego mocno kciuki i życzę szczęścia w powrocie do F1. Niestety, ale nie przepadam za trasą w Załużu. Jest ona bardzo monotonna i tylko na dole mamy długą prostą, gdzie czuje się nieco adrenalinę. Ale trasy są jakie są i co najważniejsze dla mnie, to chciałbym szczęśliwie ukończyć zawody i zdobyć tytuł. Niestety, nieco pesymistycznie patrzę na moje możliwości sprzętowe. Na tej trasie 80 % roli odgrywa przygotowanie samochodu, a moi koledzy na finał GSMP 2012 napompowali się bardzo mocno i z pewnością odkręcą całą moc, jaka tylko drzemie w ich maszynach. Chciałbym nie być ostatni w klasyfikacji Open+2000 i już będzie dobrze. Na 38 Bieszczadzki Wyścig Górski przyjedzie 14 samochodów grupy Open+2000, a pamiętam, jak 3 lata temu było ich tylko 3. To pokazuje wielki skok wyścigów górskich oraz ich rozwój. Teraz myślami jestem już w sezonie 2013. Dziękuję moim sponsorom za wsparcie moich występów na górskich trasach: EMU z Krakowa, S Plus najlepszy smart repair w Krakowie oraz Lizard King klub muzyczny w którym ładuję swoje akumulatory przed kolejnymi zawodami. Dziękuję firmie Team Promotion Marketing i PR Sportowy za obsługę medialną. Wola walki we mnie drzemie i obudzi się już w sobotę rano.

Marcin Bełtowski

MARCIN BEŁTOWSKI: - Bardzo się cieszę ze startu w Załużu. W ubiegłym roku udało nam się tam zdobyć trzecie miejsce, a w roku 2010 przywieźliśmy zwycięstwo i rekord trasy. Szkoda, że ściganie w tym sezonie dobiega końca, bo przed nami ostatni weekend w tegorocznym cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. W końcu udało nam się przygotować do startu Audi Quattro, więc mam nadzieję, że apetyty kibiców, którzy z niecierpliwością czekali na tę premierę, zostaną zaspokojone. Serdecznie zachęcam wszystkich kibiców do przyjazdu na ten ostatni wyścig w Bieszczadach. Poza tym zapraszam do śledzenia naszych poczynań za pośrednictwem Antyradia i Facebookowej strony teamu Bełtowski Motosport.

Grzegorz Kozioł

GRZEGORZ KOZIOŁ: - Załuż to dwie ostatnie rundy tego sezonu, który wciąż jest dla mnie debiutanckim. Mam nadzieję, że podczas zawodów dopiszą kibice. W końcu to Bieszczadzki Wyścig Górski, jedyna taka impreza, która przyciąga na wyścigowe trasy tysiące kibiców. Liczę również na pogodę, która jak możemy zobaczyć na prognozach, jest bardzo zmienna. Przydałaby się taka fajna polska jesień, słoneczko, około dwudziestu paru stopni i byłbym bardzo zadowolony. Tak naprawdę końcówkę tego sezonu jadę dzięki mojemu sponsorowi, firmie Flora Kraków, która pomogła mi w odbudowie auta po wypadku w Siennej. Chciałbym jej bardzo za to podziękować, jak i ekipie mechaników Witek Motorsport, którzy odbudowali auto i dali mi szansę dalszego ścigania do końca sezonu 2012. Patrząc na trasę Wujskie-Tyrawa Wołoska z perspektywy kibica, a taką miałem tylko do tej pory, to wydaje się nudna, ale zapewne jak wsiądę do auta to się to wszystko szybko zmieni. Chcę z pewnością zobaczyć starcie tytanów, czyli zawodników grupy Open+2000, bo to będzie wisienka na torcie. I tak naprawdę to szkoda, że sezon już się kończy, bo chętnie pojechałbym jeszcze jakiś wyścig. Zapraszam kibiców do mocnego dopingu i do zobaczenia na trasie wyścigu.

Radek Ćwięczek

RADEK ĆWIĘCZEK: - Już nie mogę się doczekać nadchodzącego weekendu! Od udanych dla mnie i mojego zespołu zawodów w Korczynie minęło już trochę czasu, a ponieważ nie startowałem w Jahodnej to przerwa robi się nieznośna. Zawody w Limanowej będą dla mnie kluczowe pod wieloma względami. Po pierwsze chcę pojechać szybko i zdobyć dużo punktów, jeśli to się uda, to będziemy kontynuowali GSMP 2012 do końca. Myślę, że Koledzy w klasie są już rozjeżdżeni i będzie ciężka, ale fajna walka - na to się nastawiam. Po drugie, mamy wreszcie zawias, na który czekałem okrągły rok... ! Zdaję sobie sprawę, że jest on bardziej rajdowy niż wyścigowy, ale postaram się go maksymalnie wykorzystać. Trasę w Limanowej znam jeszcze z czasów kiedy była częścią oesu Rajdu Subaru, w którym startowałem, i wiem że jeśli popada... to będzie ciekawie. Tutejszy asfalt jest bardzo śliski i trzeba się pilnować! Mam nadzieję, że będzie to dobry weekend! Serdecznie zapraszam wszystkich do bezpiecznego kibicowania, bawcie się dobrze!
Składam Wielkie podziękowania dla Stanisława Knapczyka (Stanley Racing), który przygotował mój samochód. Dziękuje również wszystkim, którzy są zaangażowani w moje starty! Sponsorami zespołu są IDEA HOUSE oraz Antis Przedsiębiorstwo Budowlano Konserwatorskie, a patronat medialny sprawują TopRally.pl oraz Auto-Moto Biznes.

Michał Bąkiewicz

MICHAŁ BĄKIEWICZ: - Najdłuższa w tym sezonie przerwa między kolejnymi startami dobiega końca, zbliżając nas tym samym do finałowych już niestety, rund Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, tym razem w Bieszczadach. Trasa na pierwszy rzut oka wydaje się prosta, z wyraźnym podziałem na partię szybkościową z ponad kilometrową prostą oraz partię techniczną z serią podobnych zakrętów. Bardzo prawdopodobnym jest, że podjazdy odbywać się będą na mokrej nawierzchni, więc emocji na pewno nie zabraknie. Tym bardziej, iż wyniki podjazdów z Załuża są dla mnie rozstrzygające w kwestii całej klasyfikacji końcowej sezonu w grupie HS/J i nastawiam się na walkę o dziesiąte części sekundy. Z autem mieliśmy bardzo mało do zrobienia - cała obsługa ograniczyła się do przeglądu i wymiany płynów eksploatacyjnych. Samochód do tej pory jest bezawaryjny, co bardzo mnie cieszy. Wypracowane wcześniej nastawy zawieszenia nie wymagały już poprawek, dzięki czemu mogliśmy pomyśleć, co zrobić, by samochód był szybszy. Efekty owych przemyśleń zweryfikujemy w weekend, ale już mogę powiedzieć, że testy wypadły obiecująco.
Sponsorami zespołu Michała Bąkiewicza są: Orlen Oil, producent olejów dla motoryzacji marki Platinum, Urząd Miasta Płocka, Peter-Gum, płocki oddział firmy S-Plus. Partnerem zespołu jest Prince.

Roman Baran

ROMAN BARAN: - Myślę, że będzie OK podczas Załuża. Po awarii, jaka przytrafiła się podczas słowackich rund w Zvoleniu, skrzynia biegów jest jeszcze w częściach. Zniszczenia są dosyć spore, bo rozleciało się łożysko i spowodowało niemałe spustoszenie w skrzyni biegów. Staramy się poskładać nową skrzynię i dzisiaj będziemy testować samochód. Najważniejsze, żeby wszystko zagrało, bo w zasięgu ręki jest tytuł Mistrza Słowacji. Polski tytuł zapewniłem sobie już w Banovcach, ale jak co roku, kończę sezon domowym występem w Załużu, który jest tylko 60 km od Rzeszowa. Jeśli pojawi się mój najgroźniejszy przeciwnik, będę musiał dojechać do mety podczas jednej z rund na co najmniej 3 miejscu. Załuż będzie mi w tym sprzyjał, bo startuję tu już kilka lat. Odcinek jest typowo wyścigowy i można na nim ustawić świetnie auto. Co więcej, to jedyny wyścig w Polsce, gdzie pojawia się tylu wiernych kibiców, których serdecznie zapraszam 22 i 23 września na finałowe rundy GSMP 2012. Dziękuję bardzo moim sponsorom za cały sezon, a zwłaszcza za wielkie zaangażowanie przy zakupie i naprawie skrzyni biegów. Dziękuję firmom: SZiK, Grupa HANDLOPEX, opona.pl, Bendiks Rzeszów, Korporacja VIP, Agregaty Prądotwórcze Pex Pool Plus, B3Studio, Placard i Carrera Sport, oraz moim patronom medialnym : Radio VIA Rzeszów, Nowiny Gazeta Codzienna, www.wyscigigorskie.pl. Podziękowania należą się również słowackiej ekipie L Racing Liptak.

Michał Sowa

MICHAŁ SOWA: - No i już koniec sezonu. Przed nami finałowe rundy, tym razem w Załużu. Do tego wyścigu mieliśmy w końcu czas się przygotować. Jestem po testach, jakie we wtorek odbyłem z Mariuszem Stecem w Ułężu. Ustawiłem zawieszenie, sprawdziłem samochód i musze przyznać, że w końcu jest tak, jak powinno być. Polegliśmy w tym sezonie na kalendarzu, jaki zafundowali nam organizatorzy. Nie byliśmy w stanie rywalizować z profesjonalnymi zespołami, które mają o wiele więcej czasu na przygotowanie samochodu do zawodów. Ale teraz auto jest gotowe, zawodnik też w pełni przygotowany i jedziemy do Załuża po kolejną naukę. Dziękuję bardzo za wsparcie w tym sezonie firmom B.W.Garage, Moto-gama, AlmaColor oraz RDS Serwis i mojemu rodzinnemu miastu Kraśnik. Liczę na mocne wsparcie kibiców, których w Załużu jest zawsze tysiące.

Piotr Oleksyk | Fot. Ewa Manasterska

PIOTR OLEKSYK: - Zbliżają się ostatnie zawody w sezonie 2012. Po ponadmiesięcznej przerwie, jedziemy do Załuża na 13 i 14 rundę GSMP. Szkoda, że to już koniec, bo ten rok okazał się dla mnie oraz całego zespołu wspaniały pod względem rywalizacji. Bieszczadzki Wyścig Górski zawsze owocuje w super kibiców, których na trasie pojawia się parę tysięcy, tworząc wspaniałą atmosferę wyścigową, jedyną w swoim rodzaju. Już teraz tęsknię za nowym sezonem i zastanawiam się co zrobić, żeby było jeszcze lepiej. Ale teraz skupiam się na trasie Wujskie - Tyrawa Wołoska. Trasa jest najbardziej wyścigowym odcinkiem w całym kalendarzu i to tu można pokazać, jakim jest się kierowcą. Sądzę, że Załuż powinien być rozgrywany na początku sezonu, aby każdy z nas mógł się rozjeździć. Jednym słowem czekam już na zawody, które rozgrywane są we wspaniałej scenerii, no i z dobrym klimatem do ścigania. Dziękuję firmie TINT-Tech za wsparcie podczas ostatniego wyścigu w tym sezonie oraz firmie Pixel. Tintek i Marcin Kózka przygotowali nowe oklejenie mojego Clio, które zaprezentuję wam już w piątek w Sanoku. Wielkie podziękowania należą się moim sponsorom, którzy wspierają moje starty w sezonie 2012: firmie Czakram Jacek Okoński, który jest oficjalnym przedstawicielem samochodowych instalacji gazowych marki BRC na Polskę, firmie Mytnik Auto Części oraz Pixel-Reklamy www.pixel-reklamy.pl i agencji reklamowej Elefant. Firmie Team Promotion Marketing i PR Sportowy dziękuję za świetną i profesjonalną obsługę medialną oraz rewelacyjne relacje filmowe z zawodów. Cóż, widzimy się w Załużu na ostatnim starciu GSMP 2012.

Marcin Kózka

MARCIN KÓZKA: - Załuż to jeden z moich najbardziej ulubionych wyścigów. Raz, mam bardzo blisko do Sanoka, a dwa, mój główny sponsor posiada swoją siedzibę właśnie w Sanoku, 20 km od trasy wyścigu i jest jego głównym sponsorem. Mieliśmy trochę czasu aby przebudować Peugeota po zawodach w Banovcach, żeby był jeszcze szybszy. Obecnie znajduje się na drugim końcu Polski, ale już w piątek pojawi się pod sanocką Areną na badaniu kontrolnym, a w sobotę i niedzielę na trasie 38 Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego. W klasie A-1600 pojedzie czterech zawodników, w tym jeden Słowak, więc będzie można sprawdzić się w międzynarodowej rywalizacji. Szkoda, że do zawodów nie zgłosił się Tomek Żerebecki ani Ewa Wójtowicz, ale myślę, że od przyszłego sezonu powrócą na trasy górskie. Już teraz chciałbym bardzo podziękować mojemu głównemu sponsorowi, firmie Grosar Stacje Paliw za cały sezon GSMP, który jest jak do tej pory moim najlepszym sezonem w wyścigach górskich. Podziękowania należą się również firmie Pixel, producentowi reklam z Tarnowa, firmie TD Consulting Nieruchomości Rekreacyjne oraz najlepszej firmie prowadzącej PR i marketing sportowy a mianowicie Team Promotion z Opola, która przez cały sezon opiekuje się moją stroną medialną. Oczywiście, nie mógłbym zapomnieć o wspaniałych podkarpackich kibicach, którzy co roku potrafią stworzyć wspaniałe show podczas wyścigu w Załużu.

Rafał Grzywaczyk

RAFAŁ GRZYWACZYK: - To już finałowe rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. W piątek wybieramy się do Załuża, gdzie chciałbym powalczyć o trzecie miejsce w klasie Open-2000. Nie ukrywam, że będzie to bardzo trudne. Do GSMP zgłosili się Słowacy dysponujący dużo lepszymi samochodami niż ja, ale zawsze jest cień nadziei. Mój priorytet na ten wyścig, to dobrze poznać odcinek z Wujskiego do Tyrawy Wołoskiej, tak aby w przyszłym sezonie czuć się tu jak najlepiej i walczyć o tytuł mistrzowski. Bieszczadzki Wyścig Górski słynie z tysięcy kibiców, którzy co roku pojawiają się na zawodach, co tworzy jedyną wyjątkową atmosferę wyścigową w Polsce. Sama trasa jest dosyć nudna. Długa prosta i dalej tylko patelnie, raz w lewo raz w prawo, ale i tak trzeba umieć przejechać ten odcinek bardzo technicznie, żeby nie stracić cennych sekund. Tym razem startuję bez ciśnienia, na luzie. Chciałbym dobrze się bawić i tym występem zakończyć sezon GSMP 2012. Dziękuję moim sponsorom bez których starty nie byłyby możliwe: firmie KIMBEX Dream Cars, CASADA Health & Beauty oraz firmie Pit Stop, a także ekipie Team Promotion Marketing i PR Sportowy za obsługę medialną w tym sezonie. Do zobaczenia na wyścigu.

Artur Rowiński

ARTUR ROWIŃSKI: - Ostatnia runda GSMP już przed nami. W ostatni weekend udało się nam wystąpić podczas Verga Street Racing, gdzie było naprawdę super. Tysiące kibiców, świetna atmosfera no i szansa pokazania się. Te emocje pozostały i mam nadzieję powtórzą się w Załużu, gdzie jak słyszałem przychodzi nawet po 10 tysięcy kibiców. Zawody w okolicach Sanoka są bardzo ciekawe. Każdy będzie chciał powalczyć po raz ostatni w tym sezonie i rozstrzygnięcia mogą być ciekawe. To trasa gdzie jest bardzo szybko, a auto musi być mocno napompowane. Oglądałem onboardy z poprzednich lat i pierwsze co rzuca się w oczy to ta długa prosta po starcie. Tam an końcu jest grubo ponad 200 km/h i mocne dohamowanie. Trzeba będzie przytrzymać nerwy na wodzy i zaprezentować się z jak najlepszej strony. Wprowadziliśmy przez ostatni miesiąc parę zmian w samochodzie, z pewnością będzie nieco mocniejszy, ale wszystko okaże się już w piątek po zapoznaniu z trasą. Szkoda, że to ostatnie zawody bo to był bardzo udany rok dla mnie i mojego zespołu, któremu chciałem bardzo podziękować. Zaliczyłem wszystkie rundy, poznałem trasy. Teraz wiemy już jak przygotować się do sezonu 2013, który zbliża się wielkimi krokami. Perspektywy w GSMP są ogromne, a ja z pewnością będę ścigał się na trasach górskich. Dziękuję mojemu sponsorowi za cały sezon w GSMP Dealerowi Volkswagen i Audi Rowiński - Wajdemajer, ekipie Masters Tuning i Toma Racing, które dbają o mój samochód. Moim PR zajmuje się opolska firma Team Promotion Marketing i PR Sportowy, która robi świetną robotę. Największe podziękowania w tym sezonie należą się jednak moim kibicom, którzy na każdej rundzie mocno mnie dopingowali, a ja dawałem im powody do radości i wzbudzałem Quattro wielkie zainteresowanie.

Poprzedni artykuł 10 x 10 Faggiolego
Następny artykuł Dytko, Polo Proto i St. Agatha

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry