Drift Masters Grand Prix
Na przestrzeni kilku ostatnich tygodni, bądź nawet miesiąca, sieć owiała informacja o tworzącej się nowej lidze driftingowej.
Budziła ona nadzieje, ale również i wiele kontrowersji z uwagi na to, że nie podawano osób stojących za tym projektem. Teraz karty zostały rozdane.Drift MASTERS GRAND PRIX to spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, reprezentowana przez trzyosobowy zarząd. Prawdziwe emocje budzi jednak obecność w jej szeregach Macieja Polodego i Tomasza Chwastka - dwóch postaci bardzo powiązanych z krajową i światową scenę driftingową. Macieja Polodego przedstawiać nie trzeba - prawdziwy prekursor driftingu w Polsce, utytułowany zawodnik i obecnie instruktor i właściciel najpopularniejszej szkoły driftingowej w Polsce. Tomasz Chwastek, który jest obecnie Dyrektorem Zawodów, jest znany jako założyciel Drifters.pl oraz ze swojego dużego zaangażowania w rozwój driftingu w Polsce. Jego zdaniem Drift MASTERS GRAND PRIX to kolejny etap ewolucji tego sportu w naszym kraju.Podczas tegorocznego sezonu DMGP będzie opiewać w trzy rundy, których początek datuje się na 20 Czerwca w Trójmieście. Kolejnym etapem będzie runda uliczna 25-27 Lipca w Toruniu, a wielki finał odbędzie się 12-14 Września w Karpaczu. Na pulę nagród przeznaczono 40.000zł na każdą rundę.Kierowcy dostają się do Drift MASTERS GP na zasadzie zaproszeń. W pierwszej kolejności zarząd rozlosował 32 zawodników z Polski i zagranicy, co ma na celu zebranie najbardziej utalentowanych zawodników w całej Europy. Kierowcy zostaną wybrani podczas majowego Drivers Search, a nad przebiegiem tego procesu będzie czuwać Dyrektor Techniczny DMGP Maciej Polody. Chętni to udziału będą musieli przejść w pierwszej kolejności bardzo rygorystyczne badania techniczne. Priorytetem ligi jest bezwzględne bezpieczeństwo. Regulamin zostanie opublikowany z początkiem kwietnia. - Zapowiemy zmiany w perspektywie 2-3lat, ale w tym sezonie musimy znaleźć złoty środek – zapewnia Dyrektor Zawodów. - Oprócz strony technicznej ważna będzie, do tej pory traktowana po macoszemu, strona wizerunkowa. Samochody będą musiały prezentować wysoki poziom również od strony wizualnej. Wszystko to ma służyć profesjonalnemu podejściu do rywalizacji.fot. Filip Flisek
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.