Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Basso na czele przed superoesami

Giandomenico Basso i Lorenzo Granai przewodza stawce na trasach Rally di Roma Capitale przed dwoma wieczornymi superoesami, które zakończą rywalizację.

Giandomenico Basso, Lorenzo Granai, Skoda Fabia R5, Sport e Comunicazione

Włosi po zakończeniu zmagań na normalnych odcinkach specjalnych mają 20,8 sekundy przewagi nad Simone Campedellim i Tanią Canton. W walce o najniższy stopień podium przewodzą Łukjaniuk i Arnautov (+1:03,6), którzy mają sekundę zapasu nad Crugnolą i Ometto (+1:04,6) oraz 21,5 sekundy przewagi nad Maresem i Hlouskiem (+1:25,1).

- Nie jestem zadowolony, ponieważ spodziewaliśmy się lepszego tempa. W tym momencie rozumiemy, gdzie jesteśmy i co zrobić z nowym autem. Ciążyła na nas spora odpowiedzialność i wykonaliśmy dobra pracę. Daliśmy z siebie wszystko w ten weekend - mówił Campedelli.

- Cieszyliśmy się jazdą na tych odcinkach. Z mojej strony zrobiłem wszystko. Nic innego nie obchodzi mnie - komentował Łukjaniuk.

- Atakowałem na maksimum i opony Pirelli działają rewelacyjnie. Po południu było bardzo dobrze - mówił Crugnola.

- To był nasz cel przed startem i zarządzamy tym. Wczoraj mieliśmy szczęście. Dziś zostały nam dwa krótkie oesy. Chris dzisiaj był szybszy ode mnie, ale utrzymaliśmy pozycję - komentował Mares.

Czołową dziesiątkę zamykają załogi Ingram/Whittock (+1:44,2), Herczig/Ferencz (+1:47,9), Sesks/Briedis (+3:10,9), Rusce/Vozzo (+4:07,4) oraz Scandola/D'Amore (+4:39,5).

- Nie jestem w dobrej formie, przepraszam mój zespół. Wiemy, że mamy tempo, ale czegoś nam tutaj brakuje - informował Ingram.

- Wydaje mi się, że mogliśmy być szybsi na drugiej pętli, ale wszystko było w porządku. Sporo nauczyliśmy się o tych oesach i mam nadzieję, że wrócimy za rok - mówił Herczig.

- Podobało mi się. Jestem w lepszym nastroju niż po Łotwie. Jestem szczęśliwy. To mój pierwszy start na asfalcie w aucie klasy R5. Teraz wiem na czym się koncentrować i czego muszę się nauczyć - podsumował Sesks.

- Zmagamy się z ustawieniami, ale zdobyliśmy trochę punktów do mistrzostw Włoch - komentował Rusce.

- To był dla nas długi weekend. Było dobrze, ponieważ mieliśmy dobre wyczucie auta. Próbowaliśmy wielu ustawień - mówił Scandola.

W klasyfikacji etapu punktowaną siódemkę tworzą Crugnola, Campedelli (+14,9), Łukjaniuk (+22,8), Habaj (+54,6), Basso (+55,5), Ingram (+57,7) i Michelini (+58,4).

Zamykający pętlę oes Guarcino 2 najszybciej przejechali Crugnola, Campedelli (+3,2), Łukjaniuk (+4,5), Habaj (+6,9) i Ingram (+7,1).

Dariusz Poloński w stawce ERC2 ma ponad trzy minuty przewagi nad Zelindo Melegarim.

Poprzedni artykuł Crugnola blisko Łukjaniuka
Następny artykuł Basso wygrywa domową rundę ERC, Poloński najlepszy w ERC2

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry