Pogoda utrudnia zadanie, Marczyk w piątce

Organizatorzy przygotowali nietypowy format i już po dwóch oesach załogi udały się na serwis. Wcześniej pętlę zamknęła próba Karaski, mniej popularna od poprzedniej, chociaż w identycznej konfiguracji posłużyła podczas zeszłorocznej rundy mistrzostw świata.

Odcinek zapisali na swoje konto Hayden Paddon i John Kennard, którzy choć martwili się o chłodnicę, zdążyli przed ulewą. Robert Virves i Craig Drew stracili 1,2 s. Mikko Heikkila i Kristian Temonen uzupełnili oesowe podium [+3,3 s]. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk uzyskali szósty wynik [+5,7 s].

Po trzech odcinkach prowadzą Georg Linnamae i James Morgan. Ich przewaga nad Virvesem i Drew wynosi jednak zaledwie sekundę. Heikkila i Temonen przebili się do trójki [+4,6 s].

- Wygląda to na walkę Estończyków. Było dużo bardziej ślisko, niż się spodziewaliśmy – przyznał Linnamae.

-Bardzo mokro, ale ulewa skończyła się tuż przed nami. Zobaczymy, co zrobią inni – przekazał Virves.

- Przyczepność bardzo się zmieniała i trudno to przewidzieć. Czysty przejazd, ale nie wiem czy ten sposób jest tutaj najlepszy – zastanawiał się Heikkila.

Czwarte miejsce zajmują Nikołaj Griazin i Andris Malnieks [+6,3 s], a pilot zamiast tradycyjnego zeszytu, używa tabletu. Marczyk i Gospodarczyk awansowali do piątki [+10,5 s]. Za sobą mają Jona Armstronga i Eoina Treacy'ego [+12,6 s] oraz Martinsa Sesksa i Renarsa Francisa [+17,3 s]. Do Madsa Ostberga i Patrika Bartha należy ósma pozycja [+19,9 s].

- Gdybyśmy jechali z przodu, nie byłoby lepiej - przekonywał Griazin.

- Przez 2 kilometry była ulewa, potem mżawka, a na końcu nic. Warunki bardzo się zmieniały. W ulewie miałem problemy z widocznością – meldował Marczyk.

- Sporo stojącej wody. Trafiliśmy na naprawdę dużą ulewę. Pewnie straciliśmy trochę czasu – mówił Armstrong.

- Wielka ulewa. Chwilami nawet nic nie widzieliśmy. Trudny początek weekendu – martwił się Sesks.

W dziesiątce są jeszcze Mathieu Franceschi i Andy Malfoy [+22,1 s] oraz Andrea Mabellini i Virginia Lenzi [+22,5 s].

- Niesamowite. Zawsze coś. Teraz przyszedł deszcz. I to nie mżawka, ale ulewa. Dużo straciliśmy. Pech – irytował się Mabellini.

Igor Widłak i Michał Marczewski zajmują szóste miejsce w ERC3. Liderami kategorii są Romet Jurgenson i Siim Oja, lepsi od Polaków o 55,6 s.

Z kolei w ERC4 i ERC Junior liderują Jaspar Vaher i Sander Pruul.

Jadący treningowo w rundzie krajowego czempionatu Ott Tanak i Martin Jarveoja rolowali na drugim odcinku. 

Wyniki po OS3:

1. Georg Linnamae/James Morgan Toyota GR Yaris Rally2  18.50,8
2. Robert Virves/Craig Drew Skoda Fabia RS Rally2 +1 s
3. Mikko Heikkila/Kristian Temonen Toyota GR Yaris Rally2 +4,6 s
4. Nikołaj Griazin/Andris Malnieks Citroen C3 Rally2 +6,3 s
5. Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk Skoda Fabia RS Rally2 +10,5 s
6. Jon Armstrong/Eoin Treacy Ford Fiesta Rally2 +12,6 s
7. Martins Sesks/Renars Francis Toyota GR Yaris Rally2 +17,3 s
8. Mads Ostberg/Patrik Barth Citroen C3 Rally2 +19,9 s
9. Mathieu Franceschi/Andy Malfoy Skoda Fabia RS Rally2 +22,1 s
10. Andrea Mabellini/Virginia Lenzi Skoda Fabia RS Rally2 +22,5 s