Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx

Polo R5 na czele Rajdu Cypru

Nasser Al-Attiyah i Matthieu Baumel pewnie prowadzą w klasyfikacji generalnej Rajdu Cypru na koniec pierwszej niedzielnej pętli rywalizacji.

Łukasz Łuniewski
Edytowano:
Nasser Al-Attiyah, Matthieu Baumel, Volkswagen Polo R5, FIA ERC, Cyprus Rally

Duet w Volkswagenie Polo R5 po komplecie oesowych triumfów ma 50,9 sekundy przewagi nad Aleksiejami: Łukjaniukiem i Arnautowem. Najniższy stopień podium jak na razie zajmują Simos Galatariotis i Antonis Ioannou (+2:48,3). Za plecami Cypryjczyków zaciętą walkę toczą Chris Ingram i Ross Whittock (+3:32,9) oraz Łukasz Habaj i Daniel Dymurski (+4:09,0).

- Staramy się atakować. Wydaje mi się, że mamy bardzo dobry czas. Jestem zadowolony. W tym rajdzie idzie nam całkiem dobrze, ale druga pętla będzie trudna. Będziemy ostrożni - zapowiadał Al-Attiyah.

- Jest dość ślisko. Opony nie pracują dobrze. To dobre doświadczenie dla nas, ale teraz nie możemy nic zrobić - mówił Łukjaniuk.

- Atakujemy nieco mocniej niż wczoraj. Zużyliśmy opony na tym oesie. Gdy jesteś przyzwyczajony do unikania skał, nie ma problemu, by jechać z jednym kołem zapasowym - informował Galatariotis.

- Straciłem sporo czasu w kurzu. Robię, co mogę. Jechałem tak przez pół odcinka, więc czas jest świetny - oceniał Ingram.

- Miałem problem na tym oesie. Obracałem się i utknąłem pomiędzy skarpą i przepaścią. Straciliśmy sporo czasu, ale auto jest dobre - tłumaczył Habaj.

Drugą piątkę otwiera duet Hirvonen/Ottman (+4:47,7), za którym znajdują się załogi Mayr-Melnhof/Welsershelmb (+5:55,0) i von Thurn und Taxis/Ettel (+6:04,9). Dziesiątkę kompletują duety Fernandez/Coronado (+7:07,8) i Al-Kuwari/Clarke (+7:32,5).

- Pamiętam, jak trudny był ten rajd. Teraz jest naprawdę podstępnie. Opony są zużyte. Na szczęście nie przebiliśmy żadnej z nich - mówił Hirvonen.

- Jesteśmy zadowoleni. Jedziemy bez problemów. Jest bardzo ślisko, zmagamy się z przyczepnością. Jest podstępnie. Zakręty są bardzo ciasne i nie ma miejsca na błąd - relacjonował von Thurn und Taxis.

- Było bardzo dobrze. Bawiliśmy się na tym małym odcinku. Poprzedni był bardzo długi. Tutaj było bardzo ślisko, ale jedziemy jako pierwsza załoga. Kilka razy byłem blisko przepaści - informował Fernandez.

- Jest bardzo trudno, jedziemy jako druga załoga. Nie ma czystej linii. Koła cały czas buksują. Mamy średnią mieszankę, na której jedziemy cały rajd - mówił Al-Kuwari.

W klasyfikacji drugiego etapu Al-Attiyah ma za sobą Łukjaniuka (+25,5), Galatariotisa (+37,2), Ingrama (+57,6), Mayra-Melnhofa (+1:04,9), Habaja (+1:24,3) i Hirvonena (+1:48,6).

Na zamykającym pętlę 11-kilometrowym oesie Asinou najlepsi byli Al-Attiyah, Łukjaniuk (+5,7) i Ingram (+6,1). Łukasz Habaj stracił 36 sekund.

 
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Al-Attiyah poza konkurencją
Następny artykuł Awaria Habaja, Łukjaniuk zatrzymał się na oesie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry