Powtórka problemów Marczyka
Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk ponieśli spore straty czasowe po złapaniu kapcia na jedenastym odcinku specjalnym Rajdu Węgier.
Mathieu Franceschi i Andy Malfoy (Skoda Fabia RS Rally2) narzucili najmocniejsze tempo na jedenastym odcinku specjalnym otwierającym finałową pętlę Rajdu Węgier.
Drugi czas (+2,7s) należał do liderów pierwszej rundy Rajdowych Mistrzostw Europy, Martina Sesksa i Renarsa Francisa. Załoga Toyoty GR Yaris Rally2 umocniła się na prowadzeniu w zawodach.
Trójkę na próbie skompletowali Miklos Csomos i Attila Nagy (Skoda Fabia Rally2 evo) (+7s). O kolejne cztery dziesiąte sekundy wolniej pojechali wiceliderzy rajdu, Simone Tempestini i Sergiu Itu (Skoda Fabia RS Rally2). Dalej byli Hayden Paddon i John Kennard (Hyundai i20 N Rally2) (+7,7s).
Dziesiątkę skompletowali: Cais/Bacigal (Skoda Fabia RS Rally2) (+8,5s), Armstrong/Treacy (Ford Fiesta Rally2) (+12s), Mabellini/Lenzi (Skoda Fabia RS Rally2) (+13s), Wagner/Winter (Skoda Fabia RS Rally2) (+17,4s), Mares/Bucha (Toyota GR Yaris Rally2) (+18,6s).
Podobnie jak za pierwszym przejazdem próby Iszka, również teraz Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk złapali kapcia. Ponownie był to lewy tył w ich Fabii RS Rally2. Nie zdecydowali się jednak na zmianę koła i tak pokonali sporą część oesu. Stracili na tym 55,3s.
W rajdzie Sesks ma 6,8s w zapasie nad Tempestinim i 10,7s nad Paddonem. Franceschi awansował na czwarte miejsce (+37,4s) kosztem Csomosa (+39,2s). Cais jest szósty (+1:34.2). Marczyk spadł na siódmą lokatę i traci 18,7s do Czecha, a o 17,7s wyprzedza Mabelliniego.
Oglądaj: Rajd Węgier 2024 - Etap 1
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.