Ścisk za Crugnolą, bez Polaków w dziesiątce

Popołudniowe ściganie w regionie Lacjum rozpoczęła powtórka krótkiej próby Alatri. Na niespełna 7 kilometrach najlepiej poradzili sobie Simone Tempestini i Sergiu Itu. Filip Mares i Radovan Bucha byli gorsi o 1,3 s. Oesowe podium skompletowali Mathieu Franceschi i Andy Malfoy [+1,7 s].

- Celem jest frajda. Dzisiejsze odcinki są fajne i nam się podobają. Teraz przed nami prawie 30 kilometrów i to spore wyzwanie. Jesteśmy gotowi – przekonywał Tempestini.

- Teraz było lepiej niż rano. Zmieniliśmy kilka rzeczy w serwisie i tutaj to działało. Przekonamy się, jak będzie na długim odcinku – komentował Mares.

Liderzy Crugnola i Ometto oddali goniącemu ich Tempestiniemu 1,8 s. Piątkę zamknęli Hayden Paddon i John Kennard [+2 s]. Zaledwie 0,1 s dłużej jechali od Nowozelandczyków Simone Campedelli i Tania Canton. Autorami siódmego rezultatu byli Efren Llarena i Sara Fernandez [+2,5 s]. Mads Ostberg i Patrik Barth [+2,7 s] zremisowali z Jonem Armstrongiem i Eoinem Treacym.

- To trudny oes i nie chcieliśmy mocno cisnąć. Naszym głównym celem są mistrzostwa Włoch i tam wygląda to dobrze – komentował Crugnola.

- Nie zmienialiśmy zbyt wiele. Nie pojechałem tu dobrze, więc jestem zaskoczony, że straciliśmy tak niewiele – dziwił się Paddon.

- Wszystko działa dobrze. Dokonaliśmy kilku małych zmian, które dodały mi pewności w samochodzie – oznajmił Campedelli.

- Dokonaliśmy pewnych zmian w samochodzie i pracuje on lepiej. Zobaczymy. To będzie długie popołudnie - zapowiedział Llarena.

- Staramy się jechać lepiej. Mam więcej pewności przy powtórce oesów. Nie jest łatwo będąc tu po raz pierwszy – wyjaśnił Ostberg.

- Wykonaliśmy krok w dobrym kierunku. Jesteśmy bliżej. Teraz mogę prowadzić tak, jak lubię. Byliśmy trochę zajęci w serwisie – przekazał Armstrong.

Dziesiątkę zamknęli Bostjan Avbelj i Damijan Andrejka [+3,1 s].

- Zrobiliśmy kilka zmian. Wyczucie w samochodzie jest generalnie dobre. W jednym skrzyżowaniu pojechaliśmy zbyt szeroko i prawie się obróciliśmy – przekazał Avbelj.

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk jechali od Tempestiniego 4,2 s dłużej. Dało to wynik w połowie drugiej dziesiątki. Z kolei Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot stracili 11,5 s.

- Czuję się dobrze w samochodzie, ale czas mógłby być lepszy. Jesteśmy jednak w grupie szybkich kierowców i to dobrze. Teraz długi oes – przypomniał Marczyk.

W łącznej tabeli prowadzenie zachowuje Crugnola. Jego przewaga nad Tempestinim zmalała do 9,4 s. Dalej są Paddon [+12,1 s], Campedelli [+12,2 s], Franceschi [+13,9 s] oraz Avbelj [+15,1 s]. Marczyk wypadł z dziesiątki i jest jedenasty [+27,1 s]. Kołtun plasuje się w trzeciej dziesiątce [+1.45,3].

W „polskiej” kategorii ERC3 Hubert Kowalczyk i Jarosław Hryniuk uzyskali drugi czas, 3,1 s za Filipem Kohnem i Tomem Woodburnem. Igor Widłak i Michał Marczewski byli czwarci [+7,4 s].

Wyniki po OS5:

1. Andrea Crugnola/Pietro Elia Ometto Citroen C3 Rally2  33.32,2
2. Simone Tempestini/Sergiu Itu Skoda Fabia RS Rally2 +9,4 s
3.Hayden Paddon/John Kennard Hyundai i20 N Rally2 +12,1 s
4. Simone Campedelli/Tania Canton Skoda Fabia RS Rally2 +12,2 s
5. Mathieu Franceschi/Andy Malfoy Skoda Fabia RS Rally2 +13,1 s
6. Bostjan Avbelj/Damijan Andrejka Skoda Fabia RS Rally2 +15,1 s
7. Efren Llarena/Sara Fernandez Skoda Fabia RS Rally2 +18,4 s
8. Giandomenico Basso/Lorenzo Granai Toyota GR Yaris Rally2 +23,2 s
9. Roberto Dapra/Luca Gugliemmetti Skoda Fabia RS Rally2 +24,9 s
10. Andrea Mabellini/Virginia Lenzi Skoda Fabia RS Rally2 +26,8 s