Sekunda różnicy, solidny Marczyk
Robert Virves i Craig Drew prowadzą w Rajdzie Estonii po pierwszym etapie czwartej odsłony sezonu FIA ERC 2024. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk przenocują na piątej pozycji. Igor Widłak i Michał Marczewski są szóści w kategorii ERC3.
Robert Virves, Craig Drew, Skoda Fabia RS Rally2
Autor zdjęcia: atWorld
Ostatnia sobotnia pętla była przedłużona. Poza powtórkami przejechanych już oesów: Kanepi i Maekula, rozegrano również superoes Elva linn.
Na Kanepi 2 najlepiej spisali się Georg Linnamae i James Morgan. Do swojej przewagi nad Robertem Virvesem i Craig'iem Drew dołożyli 0,8 s. Miejsca w trójce nie zabrakło dla Mikko Heikkili i Kristiana Temonena [+1,3 s].
Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk byli piątą załogą OS8. Strata do Linnamae wyniosła 2,5 s.
Maekula 2 przyniosła zmianę na czele. Virves i Drew aż o 5,7 s pokonali Linnamae i Morgana. Ci drudzy winili używane opony, wskazując na nowe u rywali. Między walczące o zwycięstwo załogi weszli również: Mads Ostberg i Patrik Barth [+2,4 s] oraz Nikołaj Griazin i Andris Malnieks [+3,1 s].
Marczyk i Gospodarczyk wykręcili ósmy czas [+10,5 s]. Przygodę mieli Jon Armstrong i Eoin Treacy. Irlandczycy wypadli z drogi i uderzyli w drzewo. Finiszowali na kapciu, tracąc prawie 50 s.
Dzień zakończył się wspomnianym superoesem w mieście Elva. Uliczny „kręciołek” najlepiej wyszedł Nikołajowi Griazinowi i Andrisowi Malnieksowi. Hayden Paddon i John Kennard zremisowali [+0,6 s] z Virvesem i Drew. Marczyk i Gospodarczyk jechali o 1,3 s dłużej.
Mikołaj Marczyk, Szymon Gospodarczyk, Skoda Fabia RS Rally2
Autor zdjęcia: atWorld
Po zakończeniu etapu i przejechaniu prawie 120 kilometrów na czele pozostaje gospodarz Virves. Linnamae ściga rodaka i brakuje mu sekundy.
- Tempo ważne jest w lesie. Tam rozgrywa się rajd. Takie oesy, jak ten uliczny, są nawet dość fajne. Jeśli masz odpowiednie opony, może być sporo frajdy – przekazał Virves.
- Dobry dzień, świetna walka. Dzieli nas tylko sekunda, więc jutro zaczynamy od nowa. Trudno mi uwierzyć – mówił zadowolony Linnamae.
Kolejne dwa duety, które dzieli niewiele, to Griazin i Malnieks [+25 s] oraz Heikkila i Temonen. Różnica między pretendentami do najniższego stopnia podium to 0,1 s.
- Nie sprawdzałem jeszcze wyników. Dla mnie dobrze, że jutro nie odkurzamy. Chcę popracować z samochodem. Tutaj przyniosło to skutek – wyjaśnił Griazin.
- Generalnie całkiem fajny dzień. Wyszły nam szczególnie trzy oesy. Takie są rajdy. Chcemy złapać rytm - zaznaczył Heikkila.
Marczyk i Gospodarczyk zamykają piątkę [+36,7 s] i jutro prawdopodobnie czeka ich zacięta walka z Ostbergiem i Barthem. Norweski kierowca jeszcze do niedawna szkolił łodzianina, który nad nauczycielem ma w zapasie 7,6 s. Paddon i Kennard nie najlepiej zaczęli dzień - od uszkodzonej chłodnicy - ale wspięli się na siódmą pozycję [+1.04,1]. Ósma należy do Andrea Mabelliniego i Virginii Lenzi [+1.16,0].
- To był dobry dzień. Mamy tu Madsa Ostberga, Haydena Paddona i Nikołaj Griazina. Fajnie być w tej grupie. Chcemy kontynuować taką jazdę, jak dzisiaj - zapowiedział Marczyk.
- Nigdy nie stosuję sztuczek względem tych, których uczyłem – mówił Ostberg o Marczyku. - Próbuję ich pokonać, ale jest coraz trudniej. Fajna walka. Jesteśmy w rytmie.
- Zobaczymy, co zrobią inni. Trudny dzień w biurze. Teraz możemy się zresetować i jutro rozpocząć od nowa. Dzień podsumowałbym jako ograniczenie szkód. Z dziewięć razy zagotowaliśmy silnik, więc cieszę się, że tu jesteśmy - podsumował Paddon.
- Myślę, że poza jednym błędem spisaliśmy się świetnie. Poprawiamy się i to najważniejsze – oznajmił Mabellini.
Czołową dziesiątkę kompletują Mathieu Franceschi i Andy Malfoy, rozczarowani swoim tempem [+1.29,2] oraz Gregor Jeets i Timo Taniel [+1.29,5].
- Możemy się tutaj wiele nauczyć. Pierwszy raz jestem w Estonii. Koleiny są tu wyjątkowe. Na pewno musimy popracować nad moją jazdą i samochodem. Ostatnio Martins [Sesks] pytał dlaczego tak szybko. Ja mogę spytać dlaczego tak wolno – śmiał się Franceschi.
- Na domowych trasach zawsze jest przyjemność. Po długiej przerwie nie jest łatwo, ale jest coraz lepiej i mamy frajdę.
Igor Widłak i Michał Marczewski przez cały dzień notowali czasy w okolicach szóstego miejsca w ERC3 i takie też zajmują po dniu. Strata do liderów: Rometa Jurgensona i Siima Oji to 2.49,3.
Ośka oraz ERC Junior należą aktualnie również do gospodarzy: Jaspara Vahera i Sandera Pruula. Mille Johansson i Johan Gronvall tracą 33,5 s.
W niedzielnym programie widnieją tylko cztery odcinki specjalne. Pierwszy ruszy o godzinie 8:34 polskiego czasu.
Wyniki po 1. etapie (po OS10):
1. Robert Virves/Craig Drew Skoda Fabia RS Rally2 1:03.41,1
2. Georg Linnamae/James Morgan Toyota GR Yaris Rally2 +1 s
3. Nikołaj Griazin/Andris Malnieks Citroen C3 Rally2 +25 s
4. Mikko Heikkila/Kristian Temonen Toyota GR Yaris Rally2 +25,1 s
5. Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk Skoda Fabia RS Rally2 +36,7 s
6. Mads Ostberg/Patrik Barth Citroen C3 Rally2 +44,3 s
7. Hayden Paddon/John Kennard Hyundai i20 N Rally2 +1.04,1
8. Andrea Mabellini/Virginia Lenzi Skoda Fabia RS Rally2 +1.16,0
9. Mathieu Franceschi/Andy Malfoy Skoda Fabia RS Rally2 +1.29,2
10. Gregor Jeets/Timo Taniel Toyota GR Yaris Rally2 +1.29,5
Filmowe podsumowanie:
Oglądaj: Rajd Estonii 2024 - Etap 1
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.