F1 na żywo: 2. trening w Bahrajnie

Dziękujemy za śledzenie relacji live z dzisiejszego wyścigu i zapraszamy na jutrzejszy trening oraz kwalifikacje.

Na wyróżnienie zasługują dwaj debiutanci - Isack Hadjar i Oliver Bearman zakończyli FP2 w czołowej dziesiątce, wyprzedzając swoich zespołowych partnerów o pół sekundy.

Musimy brać oczywiście poprawkę na to, że Red Bull, Mercedes i Ferrari mogą aktualnie ukrywać swoje tempo, ale mimo wszystko MCL39 wygląda na wyjątkowo szybki w Bahrajnie.

Do końca treningu pozostało już mniej niż dziesięć minut. McLaren ma bardzo dobre tempo nie tylko na jednym okrążeniu, ale też podczas dłuższych przejazdów.

Po raz kolejny bardzo dobry czas wykręcił za kierownicą bolidu VCARB 02 Isack Hadjar. Francuz jest aktualnie najszybszym kierowcą z rodziny Red Bulla.

Zawodnicy przeszli już w tryb długich przejazdów. Jeszcze jedno szybkie okrążenie wykręcił przed chwilą Charles Leclerc, ale pozwoliło mu to wskoczyć jedynie na P4 za plecy Russella.

Yuki Tsunoda traci do Australijczyka półtorej sekundy, wykręcając dopiero 17. czas sesji na miękkich oponach. Początek drugiego weekendu w głównej ekipie Red Bulla nie wygląda dla niego zbyt dobrze.

Prowadzenie Ferrari w tabeli czasów uzupełnia Leclerc, który jest szybszy od Hamiltona o prawie 0,2 sekundy.

Lewis Hamilton szybko jednak poprawia jego czas po przesiadce na miękkie opony, ale zaledwie o 0,030 sekundy.

George Russell jako jedyny z czasem poniżej 1 minuty i 32 sekund - 1:31,945 daje mu aktualnie pierwsze miejsce w tabeli czasów FP2.

Holender jako jeden z nielicznych uciął jakiekolwiek dywagacje dotyczące elastycznego tylnego skrzydła McLarena. Wideo z uginającym się tyłem brytyjskiego zespołu stało się internetowym viralem po GP Japonii.

Trzeci czas aktualnie wykręcił zwycięzca zeszłotygodniowego wyścigu Max Verstappen.

Zanim Hiszpanowi przytrafiła się ta niecodzienna historia, miał widoczne problemy z wyświetlaczem.

Cóż za historia... Podczas jazdy w trzecim sektorze w bolidzie Fernando Alonso wypadła kierownica. 

Najszybszy na początku sesji jest Lewis Hamilton na pośrednich oponach, o 0,1 sekundy szybszy od Antonellego, który zażegnał problemy z poranka.

Mamy w tym momencie na torze już wszystkich zawodników, z czego znaczna większość kręci szybkie okrążenia na miękkich mieszankach opon.

Podczas pierwszego treningu z bolidem miał problemy Andrea Kimi Antonelli, który stracił moc w silniku już na początku sesji. Mechanicy musieli rozebrać całą konstrukcję samochodu, ale szczęśliwie Włoch jest ponownie na torze i będzie mógł wziąć udział w tym najważniejszym pod kątem dalszej rywalizacji treningu.

Zapraszamy na relację live z drugiego treningu w Bahrajnie. Tym razem Formuła 1 będzie ścigała się po zmroku.