Aston Martin wzorowany na Red Bullu
Aston Martin wprowadził sekcje boczne inspirowane sidepodami Red Bulla. Ulepszenia mają zmniejszyć degradację opon w trakcie Grand Prix Japonii.
Stajnia z siedzibą w Silverstone przygotowała na nadchodzący weekend w Japonii duże poprawki. W zeszłym roku Aston Martin rozpoczął sezon od 6 podiów w 8 pierwszych wyścigach. Dotychczas w tym sezonie najwyższym finiszem było 5 miejsce Fernando Alonso w Arabii Saudyjskiej.
W porównaniu do zeszłego roku zmieniła się przede wszystkim tendencja. Aktualnie Aston spisuje się dużo lepiej na pojedynczym okrążeniu niż w tempie wyścigowym, przez co trudniej im o utrzymanie w wyścigu pozycji z kwalifikacji.
Aby nadrobić 70-punktową stratę do Red Bulla i Ferrari, zespół postawił na wczesne poprawki. Pierwsze prace skupiły się nad nowym konceptem sekcji bocznych, wzorowanych na pomyśle Red Bulla oraz ulepszonej podłodze.
Alonso pochwalił kroki podejmowane przez ekipę i wskazał, że podążają w dobrym kierunku. Zapytany, czy zmiany mają na celu poprawę osiągów, czy zmniejszenie degradacji opon odpowiedział: - Myślę, że obie rzeczy są ze sobą powiązane. Większy docisk rozwiąże problem degradacji opon, z którym mamy do czynienia.
- Jak dotąd bardzo agresywnie podchodziliśmy do rozwoju samochodu - dodał Hiszpan. - W Jeddah pojawił się nowy element przedniego zawieszenia, w Australii poprawka przedniego skrzydła, a teraz przygotowaliśmy kolejny pakiet.
- Praktycznie w każdym wyścigu jechaliśmy innym bolidem, co jest dobrym znakiem, że realizujemy to, co chcieliśmy osiągnąć w tym roku - jesteśmy bardzo agresywni poza torem - kontynuował. - Wyciągnęliśmy z zeszłego roku lekcję. Zaczęliśmy bardzo dobrze, ale nie utrzymaliśmy poziomu, co odczuliśmy w drugiej połowie sezonu.
- Mam nadzieję, że w tym roku to się zmieni i będziemy silniejsi w drugiej części niż w pierwszej, ale zobaczymy - podsumował.
Zmienione sekcje boczne oraz podłoga AMR24.
Autor zdjęcia: Giorgio Piola
Ulepszone przednie skrzydło.
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.