F1 nad Bosforem
Turcja jako 26 państwo, wkracza do kalendarza mistrzostw świata Formuły 1.
Świeżo zbudowany Istanbul Otodrom znajdujący się w azjatyckiej części kraju, 62 km na południowy wschód od Stambułu, już w pierwszych miesiącach przyciągnął superatrakcyjne imprezy. Po F1, we wrześniu Istanbul Speed Park będzie gościł WTCC i FIA GT Championship (z polskim RAM Racing Teamem), w październiku DTM i Moto GP, w listopadzie LMES. Na przyszły rok zapowiedziały się World Series by Renault.
Derek Rogers, logistyk teamu Renault F1, przyjechał na miejsce w sierpniu 2004. Załatwił noclegi, sprawdził dojazd z hotelu na tor, obejrzał boks i przymierzył się do jego zagospodarowania, upewnił się, że będzie działał Internet. Od miesięcy trwają symulacje komputerowe zmierzające do znalezienia właściwych nastawów, twardości zawieszenia, kątów pochylenia skrzydeł. W tym względzie komputer zapewnia precyzję z dokładnością do 1 procenta. Niewiadomą pozostają jedynie asfalt oraz krawężniki, choć wysłannicy Michelina i Bridgestone dokonali już stosownych badań na torze.
Trucki dojadą dzisiaj na miejsce, przywiezione statkiem z Triestu do Stambułu. Jutro rano pojawią się kierowcy. Na początek trzeba obejść 5,34-kilometrową pętlę w towarzystwie inżynierów, jazda skuterem stanowi również sprawdzony sposób zapoznania się z nowym obiektem. - W piątek będę potrzebował 10 okrążeń, żeby zaznajomić się z torem - zapowiada Giancarlo Fisichella. Jego kolega Fernando Alonso był już w Stambule, podobnie jak Webber, Button, Davidson, de la Rosa. David Coulthard jeździł po Otodromie w połowie lipca. Ralf Schumacher odwiedził Turcję, lecz nie oglądał toru.
Wszyscy są po treningach przy użyciu teamowych symulatorów lub domowych PlayStation. Wiedzą o hamowaniu z 320 przed ciasnym lewym na początku okrążenia. Za prawym znów rozpędzamy się do 320. Następują trójkowy lewy, prawy i dwa lewe, potem zjazd do Turn 7 - dwójkowego nawrotu. Długi lewy T8 to zdaniem Alonso, najciekawszy zakręt na torze. Sekwencja T9-T10 jest traktowana jak szykana. Po niej następuje najdłuższa prosta, bardzo szybki prawy i dobra okazja do wyprzedzania na hamowaniu przed Turn 12. Z 330 trzeba tam zredukować prędkość do 95. Kolejny prawy jest tylko odrobinę szybszy. Wreszcie dwójkowym lewym wjeżdża się na prostą start/meta. Dobry czas na symulatorze to 1.25. Podobnie jak w Interlagos oraz Imoli, jeździmy odwrotnie do ruchu wskazówek zegara.
Zespoły obawiają się upałów, asfaltu rozgrzanego do 55 stopni. Prognoza pogody przewiduje słoneczny weekend. Od piątku do niedzieli, maksymalna temperatura powietrza wzrośnie z 27 do 32°.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.