FIA monitoruje sytuację związaną z wirusem Marburg w Rwandzie, gdzie w grudniu odbędzie się coroczne rozdanie nagród.

Organ zarządzający wyścigami samochodowymi organizuje coroczną, uroczystą galę w Kigali 13 grudnia, aby wręczyć tegoroczne nagrody FIA.

Podczas wydarzenia nagrody odbierają zwycięzcy wszystkich mistrzowskich cykli rozgrywanych pod egidą FIA, na czele z mistrzami F1.

Lewis Hamilton został ukarany grzywną za opuszczenie wydarzenia w 2021 roku w następstwie kontrowersji związanych z finałem sezonu w Abu Zabi. Artykuł 6.9 Regulaminu Sportowego F1 stanowi: „Przedstawiciel zawodnika, który zajął pierwsze miejsce w mistrzostwach konstruktorów oraz kierowcy, który zajął pierwsze, drugie i trzecie miejsce w mistrzostwach kierowców, musi być obecny na dorocznej ceremonii wręczenia nagród FIA”.

Jednak organizacja tegorocznej Gali Nagród przez FIA, która przyciąga delegatów i gości z całego świata, może napotkać pewne problemy logistyczne, ponieważ w Rwandzie panuje epidemia wirusa Marburg.

Pod koniec zeszłego miesiąca Ministerstwo Zdrowia Rwandy ogłosiło pierwsze potwierdzone przypadki choroby wirusowej Marburg (MVD) w kraju.

Najnowsze dane opublikowane przez Ministerstwo Zdrowia Rwandy 8 października pokazują, że w kraju jest obecnie 58 potwierdzonych przypadków i 13 zgonów.

Podczas gdy w Rwandzie wprowadzane są środki mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się choroby, stwierdzono, że na podstawie bieżącej oceny ryzyka WHO zaleca się ograniczenia w podróżowaniu i handlu z Rwandą.

WHO nie wprowadziła jednak całkowitego zakazu podróży, a brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca obecnie jedynie unikanie bliskiego kontaktu z osobami z objawami. Główne atrakcje turystyczne Rwandy działają normalnie.

FIA jest teraz również w kontakcie z agencjami rządowymi, aby śledzić rozwój sytuacji, ale twierdzi, że plany dotyczące Gali nie są obecnie zagrożone.

Rzecznik FIA powiedział: - Ściśle monitorujemy sytuację we współpracy z Ministerstwem Zdrowia w Rwandzie. Obecnie postępujemy zgodnie z planem.

Wirus Marburg, który jest klinicznie podobny do wirusa Ebola, może powodować śmiertelną gorączkę krwotoczną, a jego śmiertelność wynosi aż 88 procent. Obecnie nie ma dostępnego leczenia, ale pracownicy służby zdrowia otrzymują szczepionkę testową.

Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby na arenie międzynarodowej, pasażerowie wylatujący z Rwandy zostali poproszeni o wypełnienie kwestionariusza w celu zgłoszenia wszelkich objawów. Każda osoba, która miała kontakt z potwierdzonym przypadkiem, musi zostać poddana kwarantannie przez co najmniej 21 dni i do czasu ustąpienia objawów.