Wiadomości

Gasly nie pomoże Alpine

Przedstawiciele obozu Red Bulla zapewniają, że nie ma szans, by Pierre Gasly zasilił w przyszłym roku zespół Alpine.

Pierre Gasly, AlphaTauri AT03

Alpine poszukuje kierowcy po tym, jak Fernando Alonso postanowił zmienić barwy i dołączyć do Astona Martina, a Oscar Piastri najwyraźniej porozumiał się z McLarenem i również nie ma ochoty pozostać w Enstone. O tym czy będzie musiał zadecyduje FIA, a niewykluczone, że i sąd cywilny.

Z kolei w obozie Red Bulla sytuacja jest względnie stabilna. W Red Bull Racing zostają Max Verstappen i Sergio Perez. W AlphaTauri ważny kontrakt posiada Pierre Gasly, a duże szanse na zachowanie miejsca ma Yuki Tsunoda.

W przypadku Gasly’ego pojawiły się spekulacje związane z potencjalnym dołączeniem do Alpine. Francuz - kolejny raz pozbawiony awansu do RBR - nie ukrywał swojego rozczarowania, a w Alpine mogliby być zainteresowani ściągnięciem doświadczonego kierowcy o sprawdzonej jakości.

Możliwość transferu szybko wykluczył jednak obecny pracodawca, dementując plotki o istnieniu klauzuli w umowie 26-latka.

- Nie ma żadnej klauzuli „wyjścia” w umowie Gasly’ego - powiedział Helmut Marko na antenie Sport1. - Nie było jej przed przerwą letnią i nie będzie również po niej.

Równie stanowczy jest Franz Tost, szef AlphaTauri:

- Puszczanie Pierre’a nie ma dla Red Bulla sensu - powiedział Austriak. - Jeśli jakiś kierowca RBR zawiedzie, nie ma odpowiedniego zastępcy. Tylko Pierre nim może być.

- Pierre jest bardzo utalentowany. Wszystko dokładnie analizuje i jest bardzo skoncentrowany. Z odpowiednim samochodem może być w czołówce. I to nasza praca na teraz.

Czytaj również:

Polecane video:

Poprzedni artykuł Właściwy ruch Vettela
Następny artykuł Finał silnikowej sagi coraz bliżej?
Zaprenumeruj