Haas musi rozwiązać problemy przed zimą
Guenther Steiner przyznał, że zespół musi znaleźć rozwiązanie problemu z przegrzewającymi się oponami, zanim będzie mógł rozpocząć prace nad przyszłorocznym bolidem.
Tegoroczny bolid Haasa pokazał w kwalifikacjach przebłyski znakomitego tempa i dużego potencjału. Niestety, VF-23 ma poważne problemy z przegrzewaniem opon, przez które tempo kwalifikacyjne nie ma odzwierciedlenia w wyścigu.
Wraz ze wzrostem temperatury warunki uniemożliwiają zespołowi walkę i uzyskanie optymalnego tempa wyścigowego. Przed letnią przerwą Hulkenberg i Magnussen zaledwie trzy razy zakończyli wyścig w czołowej dziesiątce i wywalczyli w sumie 11 punktów.
Grand Prix Belgii było najgorszym dla zespołu od początku sezonu. Przed wyścigiem Hulkenberg otrzymał nowe części, ale mimo to dojechał do mety jako ostatni. Jego zespołowy partner ukończył rywalizacje trzy pozycje wyżej. W wywiadzie dla Motorsport.com szef zespołu, Steiner Guenther przyznał, że dotychczasowe wyniki Haasa były trudne do strawienia.
- Oczywiście, zaczęliśmy całkiem nieźle, ale nie udało nam się od razu uporać z problemami, przegrzewającymi oponami - powiedział Steiner poproszony o ocenę minionych rezultatów swojego zespołu.
- A teraz jesteśmy trochę z tyłu. Możemy mieć bardzo dobre kwalifikacje i bardzo złe wyścigi, możemy również mieć oba z nich. Dla całego zespołu to rollercoaster, przechodzić wzloty w sobotę i upadki w niedzielę. Jest to trudne do strawienia.
- Bardzo intensywnie nad tym pracujemy i mam nadzieję, że po przerwie coś osiągniemy. Ale jest to nie łatwe i dopóki nie wypróbujesz tego w samochodzie, nie wiesz. Możesz wykonywać wiele symulacji, obliczeń, czegokolwiek. Ale musisz umieścić te rzeczy w samochodzie, ponieważ to nietypowy problem, z którym nie zmagają się wszyscy inni. Ale nie możesz się poddać.
Wiele zespołów rozpoczęło już prace nad przyszłoroczną konstrukcją i spowolniły rozwój obecnego bolidu. Steiner zwrócił uwagę, że jego zespół przed przystąpieniem do prac, najpierw musi rozwiązać obecne problemy.
- Myślę, że musimy to naprawić znacznie wcześniej. Możemy pójść równolegle do 2024 roku, ale nie możemy teraz tego zignorować tego i po prostu przejść do następnego sezonu - wyjaśnił. Jeśli tego nie zrozumiesz, to możesz to powtórzyć w przyszłorocznym bolidzie, a byłoby to dość głupie. Pracujemy teraz nad samochodem z roku 2023, aby go ulepszyć.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.