Hamiltonowi grozi kara
Lewis Hamilton zakończył piątek w Interlagos na czele klasyfikacji drugiego wolnego treningu, ale ZSS Grand Prix Brazylii zastanawia się, czy nie ukarać lidera mistrzostw.
Podobnie jak Jenson Button i Takuma Sato, Lewis użył w pierwszej sesji dwóch kompletów deszczówek, naruszając artykuł 25.3 regulaminu sportowego. Delegat techniczny FIA, Jo Bauer poinformował sędziów o całej sprawie - i trójka kierowców została wezwana przed oblicze ZSS.
Popołudniowy trening rozegrano na rowkowanych slickach. Tor wysychał po rannym deszczu, temperatura wzrosła do 20 stopni. Hamilton trzykrotnie obejmował prowadzenie - 5 minut przed końcem, uzyskał 1.12,767 na supermiękkich Bridgestone, odbierając pozycję lidera Fernando Alonso, który 5 minut wcześniej, również na oponach z białym rowkiem, przejechał okrążenie w 1.13,239.
Dwukrotnie oglądano na czele Roberta Kubicę, ostatecznie szóstego ze stratą 0,820 sekundy. Robert pięć razy wyjeżdżał na tor, zaliczając łącznie 34 okrążenia. Prowadził od 47 do 48, a następnie od 59 do 80 minuty. Wyruszył na jedno szybkie kółko na miękkich oponach i dopiero Alonso poprawił wynik Kubicy.
Kierowcy Ferrari powalczyli o czas pod koniec sesji, zakładając miękkie gumy. Felipe Massa awansował na drugie miejsce, jednak szybko spadł za Alonso, który na twardszej wersji Bridgestone popisał się czasem 1.12,889. Kimi Räikkönen po założeniu opon supersoft przesunął się z czternastego na czwarte miejsce. W końcówce minął również Kubicę Giancarlo Fisichella.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.