Heidfeld się palił

Mistrz świata spędził większą część sesji w boksie z powodu kłopotów z silnikiem. Mark Webber stracił 84 tysięczne do kolegi z RBR, a czołową trójkę skompletował Michael Schumacher (+1,350). Lotus Renault stara się odbudować nadpalonego R31 Nicka Heidfelda. Pożar nastąpił od wydechu i zniszczeniu uległa prawa strona samochodu.

W Katalonii utrzymuje się słoneczna pogoda. Na początku treningu temperatura powietrza i asfaltu wynosiła 22 stopnie. FIA zabroniła Ferrari dalszego korzystania z nowego tylnego skrzydła. Po wczorajszym sprawdzeniu poprawek, Williams, Force India i HRT wróciły do specyfikacji z Turcji.

W 24 minucie Mark Webber poprawił o 1,6 sekundy najlepszy czas Nico Rosberga. W trzecim sektorze wywieszono żółtą flagę. Na zakręcie 10 marshale gasili samochód Nicka Heidfelda. Zespół poinformował, że temperatura wydechu była podejrzanie wysoka już przy wyjeździe z depo, ale uznano, że to niesprawny czujnik. Nick stwierdził spadek mocy, po czym zobaczył płomienie i już tylko rozglądał się za najbliższym stanowiskiem marshali z gaśnicami.

Sebastian Vettel przerwał swoje pierwsze mierzone okrążenie i zaparkował w boksie na ponad pół godziny. W 29 minucie Mark Webber zszedł do 1.23,846. Lewisa Hamiltona zmienił na P2 Jenson Button (1.24,357). Michael Schumacher jako jeden z pierwszych założył miękkie Pirelli i w 38 minucie znalazł się na czele klasyfikacji (1.23,057). Nico Rosberg zbliżył się do kolegi na 0,340 sekundy. P3 przejął Kamui Kobayashi. Ferrari Fernando Alonso ukryto w boksie po 11 okrążeniach. Podejrzenia dotyczyły niesprawnego układu hydraulicznego.

Po zmianie opon Mark Webber odzyskał prowadzenie, siedem minut przed końcem przejeżdżając tor w 1.21,791. Jenson Button ugrzązł za Jerome d'Ambrosio i przegrał z Lewisem Hamiltonem. Michael Schumacher poprawił się na 1.23,057. Sebastian Vettel wrócił do akcji 2,5 minuty przed zakończeniem treningu. Zdobył się na 1.21,707.