ING i Hungaroring
Grupa ING została sponsorem tytularnym Grand Prix Węgier 2008 - wyścig na Hungaroringu otrzymał nazwę ING Hungarian Grand Prix.
Jednocześnie ING ogłosił, że będzie kontynuować sponsoring tytularny Grand Prix Belgii zarówno w 2008, jak i 2009 roku, obok rozpoczętego w zeszłym roku dwuletniego sponsoringu wyścigu o Grand Prix Australii.
Niezależne badania, przeprowadzone pośród 16.000 osób w 32 krajach, wykazały, że obecność ING w Formule 1 w 2007 roku wpłynęła na wzrost globalnej świadomości marki ING oraz przyczyniła się do spójnego i pozytywnego postrzegania firmy, co z kolei prowadzi do zwiększenia zainteresowania potencjalnych klientów usługami Grupy ING.
Kampania brandingowa na torach F1 w 2007 roku odegrała kluczową rolę w zwiększeniu globalnej widoczności marki oraz wzmocniła sponsoring tytularny zespołu ING Renault F1. Niezależne badania przeprowadzone przez IFM wykazały, że ING był najbardziej widocznym sponsorem F1 na torze (licząc sekundy, podczas których logo ING pojawiło się na ekranie podczas oficjalnych relacji wyścigów w telewizji), pojawiając się na ekranie przez 11.010 sekund podczas 17 wyścigów Grand Prix (2 miejsce zajęło Bridgestone z 9.375 sekundami, 3 miejsce - Allianz z 5.851 sekundami, 4 miejsce przypadło Vodafone z 5.618 sekundami).
W 2008 ING będzie obecne na torach z działaniami brandingowymi podczas 13 z 18 wyścigów Grand Prix, włączając sponsoring tytularny wyścigów Grand Prix w Australii, Belgii oraz na Węgrzech.
- Europa Środkowo-Wschodnia jest bardzo ważnym rynkiem dla ING. Jest to rynek, który wykazuje bardzo duże zainteresowanie wyścigami F1. Na Węgrzech odbędzie się jedyny wyścig Grand Prix w tej części Europy i dlatego istotne jest, abyśmy wykorzystali tę szansę promowania marki ING w tym regionie - powiedziała Isabelle M. Conner, odpowiedzialna za marketing w Grupie ING.
Umowa dotycząca sponsoringu Grand Prix Węgier obejmuje szeroki zakres działań brandingowych na torze wyścigowym, przy wejściu na tor oraz na wszystkich biletach i oficjalnych produktach toru przygotowanych z myślą o Grand Prix. Wartość umowy pozostaje tajemnicą.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.