Jordan ujawnił, że zdiagnozowano u niego nowotwór i nalega, aby każdy, kto ma problemy zdrowotne, poszedł się przebadać.

76-latek cierpi na raka prostaty, którego złośliwa odmiana rozprzestrzeniła się na kręgosłup i miednicę.

Irlandczyk obecnie pełni rolę menadżera Adriana Neweya, który w tym roku przeszedł do Astona Martina.

Założyciel zespołu Jordan Grand Prix, zanim zajął się wyścigami, pracował w Bank of Ireland. W latach 1991–2005 prowadził swój zespół, w którym zadebiutował Michael Schumacher.

Jordan po raz pierwszy opowiedział o swojej chorobie w podcaście Formuła For Success, którego współgospodarzem jest David Coulthard.

- Już w marcu zdiagnozowano u mnie raka pęcherza moczowego i prostaty, który następnie rozprzestrzenił się na kręgosłup i miednicę – powiedział Jordan.

- Wszyscy słyszeliśmy o wspaniałym, Sir Chrisie Hoyu, który jest absolutną gwiazdą kolarstwa i zaczął mówić o chorobach takich jak ta, a jest znacznie młodszym ode mnie mężczyzną.

- Dlatego chcę wszystkim przekazać pilną wiadomość. Nie marnujcie czasu i idźcie się przebadać. Jest tak wiele możliwości medycznych, które pozwolą przedłużyć życie.

- Idź i zrób to. Nie bądź głupi. Nie wstydź się. Dbajcie o siebie chłopaki.

Jordan przyznał, że od czasu otrzymania diagnozy przeżywał trudne chwile.

- Było kilka bardzo mrocznych dni, ale na szczęście udało mi się z nich wyjść - powiedział.

Współgospodarz podcastu i były kierowca F1, Coulthard, dodał: - To mądre słowa. Masz ciężkie, osobiste doświadczenia, ale wyglądasz świetnie, biorąc pod uwagę chemioterapię.

- Jestem pewien, że nie jest to przyjemne doświadczenie, ale wspaniale, że dzielisz się tym ze wszystkimi naszymi słuchaczami.

Jordan sprzedał przed sezonem 2006 swój zespół F1 firmie Midland Group i od tego czasu jest komentatorem wyścigów F1 w Channel 4.

Michael Schumacher with Eddie Jordan

Autor zdjęcia: Sutton Images