Key wie co robić
Sauber może doświadczyć swojego najgorszego rozpoczęcia sezonu, odkąd znalazł się w Formule 1.
Jednak ich nowy dyrektor techniczny – James Key pozostaje optymistą. Uważa, że mają wszystko co potrzebne, aby odzyskać swoją pozycję.
Sauber jest w tej chwili bez punktów, po czterech wyścigach, co zdarzyło się pierwszy raz od 1996 roku. James Key ma zmienić tą sytuację.
- Oczywiście jest presja, aby zobaczyć czy możemy wykonać ruchy naprzód. To ciśnienie nie jest tylko na mnie, ale na każdym. Być może ten sezon nie jest taki, jakiego każdy się spodziewał. Konkurencja poszła do przodu szybciej niż oczekiwaliśmy, ale mamy plany na przyszłość. Mamy kilka poprawek na następny wyścig i kilka kolejnych na następne. To jest tylko proces zoptymalizowania siebie jako małego zespołu, którym teraz jesteśmy, aby uderzyć w duże obszary rozwoju. Jest praca do wykonania, ale nie ma żadnej tajemnicy co musi zostać zrobione. Mamy określony kierunek, ale jest też pytanie czy się tam dostaniemy.
Key przeprowadził gruntowną analizę operacji i samochodu odkąd dołączył do Saubera i nie widział niczego, co by go szczególnie zmartwiło. Oczywiście jest zachęcony tym, że znalazł obszary, które należy poprawić.
- Przede wszystkim są podstawy i nie myślę, aby coś było całkowicie źle zrobione – dodał. – Trzeba poprawić prędkość na prostych, ale zespół jest tego świadomy i już nad tym pracują. Z pewnością są inne kwestie, którym musimy wyznaczyć odpowiednie kierunki. Nie mogę zbytnio wchodzić w szczegóły, ale jest kilka aerodynamicznych elementów, które są trochę niewłaściwe odnośnie charakterystyki samochodu. Prowadzimy prace w tych miejscach i zobaczymy czy uda nam się to w przyszłości rozwinąć. To nie będą szybkie zmiany, które możesz nagle wprowadzić, ale to są prace rozwojowe na przyszłość. Musimy popracować nad pewnymi elementami i zobaczymy czy to się sprawdzi. To jest dobrze zrobiony samochód. Zawieszenie i zbliżone obszary są starannie zaprojektowane. Niektóre elementy są inne niż te, do których jestem przyzwyczajony i przy nich trochę popracujemy.
- Oczywiście niezawodność stanowi pierwszeństwo i zespół bardzo dobrze kontynuuje nad tym pracę. To było pechowe, że w trakcie testów zimowych nie wystąpiły te problemy, ale teraz dokładnie się temu przyglądamy. Jednak należy to zbalansować z osiągami, ponieważ gdy już nie będzie problemów z niezawodnością, musimy zdobywać punkty – podsumował.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.