Lopez o Renault
Gerard Lopez wystąpił w inauguracyjnym dniu Motor Sport Business Forum w Monako i podczas debaty na temat ekonomii w F1, pierwszy raz publicznie przyznał, że zamierza przejąć Renault F1 Team.
Ekipa pozostałaby zespołem producenckim, startując nadal pod nazwą Renault.
- Jesteśmy bardzo oportunistyczni - powiedział Lopez. - Byliśmy przez chwilę w F1 jako przyjaciele wielu ludzi na padoku, zrobiliśmy parę interesów w tym środowisku, lecz nigdy nie myśleliśmy o poważniejszym zaangażowaniu się. Obecnie sytuacja jest taka, że stwarza szansę nowym teamom lub nowym inwestorom. Zamiast niepewności mamy zmiany, które stanowią dobry punkt dla wejścia nowych biznesów. Znajdujemy się w środkowym okresie tych zmian. Rozglądaliśmy się za inną możliwością i ona nadeszła. Wierzymy, że istnieje teraz szansa wejścia do tego sportu i zbudowania platformy, która będzie się odnawiać, a my możemy stanowić część tej odnowy.
Byłoby inaczej w przypadku nowego teamu, budowanego od podstaw. Jeżeli zawrzemy umowę z Renault, wówczas będziemy nadal bazować na zespole producenckim - ale to będzie inny rodzaj biznesu. Ważne jest dla nas potwierdzenie długoterminowej stabilizacji. Możliwości biznesowe nie powinny polegać na wyciągnięciu większych zysków z teamu. Powinno chodzić o to, by zyskiwać pieniądze z platformy biznesowej, którą dysponujemy.
W połowie stycznia, Gerard Lopez wystąpi jako kierowca w 24 godzinach Dubaju. Szef zespołu Gravity Racing International będzie się zmieniał za kierownicą 7-litrowego Moslera MT900 GT3 z Lorisem de Sordim, Vincentem Radermeckerem i Eric'kiem Luxem. W wyścigu zapowiedziało start sześciu polskich kierowców.
Fot. mangrove-vc.com
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.